Ktoś tym już jechał? Jeżeli tak, zapraszam do wyrażania opinii w tym wątku.
Ponieważ miałem już tę przyjemność, oto moje wrażenia po bardzo krótkiej, bo 15-minutowej jeździe (miasto + 500 m terenu).
PLUSY:
- dobra widoczność (poza tym, że nie widać końca maski)
- wystarczająco obszerne wnętrze i układny bagaznik (od 270 do 1045 l)
- duże lusterka boczne
- bardzo dobre zawieszenie, sprężyste i dobrze neutralizujące nierówności i dziury. Na błotnistych wybojach SX4 sunie bez problemu i jakichkolwiek podejrzanych dźwięków z podwozia.
- wyposażenie (GS)
- dobry dźwięk sprzętu audio (8 głośników w standardzie)
- skórzana kierownica dobrze leży
- fotele dość wygodne, ale przywykłem do pseudo-sportowych ze zintegrowanym zagłówkiem i te tutaj trochę za słabo trzymają
- skuteczne hamulce
- system kluczyka elektronicznego - wygodne to, nie trzeba go wyjmować z kieszeni i jazda.
MINUSY:
- hałaśliwy silnik
- takie sobie przyspieszenie (niby 107 KM i 1.6, a przyspiesza podobnie jak moje 86 KM i 1.3, czyli ponad 12 sekund do 100 km/h). Może to wina napędu na 4 koła + mokrej nawierzchni, a może trzeba bylo kręcić na maxa.
- pozycja za kierownicą jakaś taka zbyt wyprostowana, ale to może kwestia przyzwyczajenia do obecnej (prawie leżę na asfalcie ;-) ).
Średnie zużycie paliwa przy jeździe miejskiej wskazywane na kompie wynosiło 8.7, czyli zgodnie z tabelą w prospekcie.
=====================================
Druga jazda
=====================================
Tym razem zabrałem Kobietę na kolejną 15-minutową przejażdżkę. Tym razem w warunkach mocno zimowych (ślisko, padający śnieg).
Opony letnie, więc na ośnieżonej nawierzchni zarzucił mi tyłem przy zawracaniu.
Nowe PLUSY:
+ Wnętrze szybko się nagrzewa, a potem już normalnie daje jak z piekarnika.
+ Fotele b. szybko zaczynają grzać tyłki (osobiście nie wiem po co

)
+ Skuteczne spryskiwacze o 3 dyszach
+ Radioodtwarzacz szybko wczytuje i bez problemów odtwarza MP3 (zmiana utworów przy kierownicy - miodzik

)
+ Dzięki 19-cm prześwitowi można nie zwracać uwagi na zasypane śniegiem krawężniki
Nowe MINUSY:
- widoczność do tyłu normalnie kiepska (szerokie słupki), a gdy szyba jest oblodzona, ośnieżona i zaparowana - makabryczna
- szuflada pod fotelem to jakiś dowcip; nadaje się najwyżej na snickersa
Miałem zimowe buty i trudności z wyczuciem sprzęgła, bo stopa opierała się o pedał jakoś prawie pionowo
Kobieta stwierdziła, że samochód jest za duży i ona tym by nie umiała jeździć, bo nic nie widać - ani z przodu, ani z tyłu
