Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam chcialbym sie dowiedziec czy przyczyna duzego spalania ponad 10 l na 100 km moze byc rozrusznik??
U mnie jest on padniety ledwo co kreci do wymiany sa tulejki bo rozbieralem go ale nigdzie nie moge ich dostac w sklepach??
pozdrawiam

Nie widze zadnego zwiazku, ale moze nie nadazam za Twoim tokiem myslenia... Jak wpadles na taki pomysl?

No fakt rozrusznik nie ma nic wspólnego.
Kolego juz nie wiem sam co mam wymieiac w tym swifcie a spalanie sie nie zmienia, żadnego blędu nie ma bo sprawdzałem check engine.

Cos mi sie wydaje ze Twoj silnik pali tylko na trzech garach...

Nie..., a tak na powaznie, przejrzalem Twoje posty i zastanowilo mnie to utrzymywanie sie obrotow na poziomie 2.000/min.
Tak sobie "wykombinowalem" (nie jestem mechanikiem wiec moge sie mylic), ze odpowiada to mniej wiecej obrotom zimnego silnika na "ssaniu".
Na "ssaniu" zuzycie paliwa na poziomie ok.10 litrow i nieco wiecej, byloby dla tego malego silnika normalna wartoscia...

Gdyby teraz zalozyc, ze masz np.niesprawny czujnik temperatury, to wszystkie objawy moglyby pasowac.
Czujnik podajac falszywie zbyt niska temperature wywolywalby automatycznie odpowiednia reakcje elektroniki sterowania silnikiem,
a wiec podniesienie obrotow biegu jalowego i bogatsza mieszanke.
Przy tym wszystkim, jako ze jest to "normalny" proces, prawdopodobnie nie zostalby rowniez "zapisany" zaden blad, co wyjasnialoby rowniez dlaczego nie mogles
zadnego bledu odczytac.

Sa to naturalnie tylko maje laickie przemyslenia na ten temat, ale moze warto byloby to przedyskutowac z kims kto ma nieco wieksze pojecie o silnikach.

Pozdrawiam i zycze powodzenia!

Z tymi garami to swieta prawda heheeh

a wiec wczesniej wyskakiwal blad o czujniku temperatury wymienilem go na uzywke i blad znikl ale chyba kupie nowy i wtedy zobacze co i jak.


Narazie podziekowania dla Ciebie kolego.