funtchomas pisze:
A wg mnie jeśli SX to tylko 4x4 , jako pseudo SUV, dający namiastkę poczucia jazdy samochodem ''terenowym''. Jeśli wersja 2WD , to jest wiele innych samochodów,bardziej atrakcyjnych pod względem funkcjonalnym, mechanicznym i jak dla mnie wizualnym.
Hmm. Też myślałem o 4x4, ale trochę za drogi taki bajer i trochę moim zdaniem ładniejszy wygląd dzieki relingom. Po przemyśleniu sprawy raczej jesteśmy zdecydowani na SX4, ale właśnie dlatego, że nie ma tak dużo bardziej atrakcyjnych samochodów za w miarę porównywalną cenę.
Gdybyś mógł, to rzuć jakimś. Jedynie jeszcze rozważaliśmy Civica nowego, ale 1.4, a to też niejako można trakować jako herezję ala SX4 bez 4x4.
Gdyby się przyjrzeć, to może i Ford Focus jeszcze, czy chociażby Nissan Note, ale nadal to nie to samo - SX4 nas najbardziej urzeka pod względem wyposażenia, ceny i stylistyki.
patre pisze:
czyli zniechęcił ci dłuższy o dwa lata serwis, pozytywne opinie w licznych gazetach tematycznych i produkcja w najnowocześniejszej fabryce w Europie?
większej bzdury w życiu nie słyszałem...
Hmm. A ja właśnie widzę w tym logikę, chociaż pozornie jest to bezsensowne. Otóż moim zdaniem podstawowym problemem jest to, że Kia Cee'd to także bardzo agresywna machina marketingowa. Tak naprawdę 7 lat gwarancji to właśnie jeden z elementów. Takie rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Wady to takie, że trzeba cały czas serwisować w ASO (a przynajmniej wypada), a także, że ja osobiście wolę krótszą gwarancję, ale mniej przestojów samochodu w ASO. Zalety, że jak coś padnie nie z mojej winy, to przynajmniej jest szansa (bo też po jakimś czasie nie wiem, czy gwarancja, że zostanie to zrobione w ramach gwarancji), że zostanie to naprawione. No i inna sprawa, że później serwisy mogą nie dawać rady wyrobić.
Super opinie w prasie to też tak naprawdę może być element tego marketingu. Na pewno po części tak. Auto nie jest złe, ale wszyscy
tak naprawdę chcą uwierzyć, że jest lepsze niż jest.
Z nowoczesnością fabryki to już argumentuję, bo pewnie jest, ale jeśli ktoś źle coś zaprojektuje albo źle ustawi montaż, to nie pomoże nowoczesność. Poza tym, z tego, co mi się wydaje (mogę się mylić),
wiele części nie po prostu sprowadzanych. Przecież radia, które podobno
często się psują, nie są tam wytwarzane.
Tak więc ja osobiście byłbym nawet skłonny potwierdzić, że to też są w pewnym sensie "argumenty", które przemawiają na "niekorzyść" Sida.
Pozdrawiam.
K.