Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam.
Tak jak napsiałem w przywitalni. Od niedawna jestem właścicielem Jimny. Autko super się sprawuje, aczkolwiek od weekendu zacząłem myśleć o eliminacji jednego problemu.
Od momentu jak go mam - samochód jest zaopatrzony w manualne sprzęiełka. Zeby włączyć napęd 4x4 muszę je oczywiście przestawić w odpowiednią pozycję i do tego ZAWSZE muszę gasić silnik. Inaczej napęd się nie włączy.
Do teraz nie było to problemem, jednak w weekend trafiłem na warunki, które skutecznie zmusiły mnie do myslenia. Ośnieżone drogi przeplatane z "czarnymi". Na ośnieżonych - 4x4 na czarnych tylko tylna oś.
I teraz ... Sprzęgiełka cały czas zapięte na 4x4 - jadnak przed każdym włączeniem 4x4 trzeba wyłączyć i włączyć silnik --- trochę to upierdliwe. Zacząłem więc grzebać w necie, czy da się ten problem jakoś usunąć. Znalazłem post mówiący o tym, że przyczyną może być wadliwy czujnik 4WD przy reduktorze. Kupiłem ten czujnik jednak teraz pojawiły się wątpliwości ... który to jest. Bo są dwa ... Jeden odpowiedzialny za 4WD drugi za 4L.
Czy ktoś mógłby mi pomóc w identyfikacji? Załączam rysunek poglądowy. Wydaje mi się, że czujnik 4WD to ten zaznaczony strzałką. Gdzieś jednak na jakimś forum doczytałem że to jednak ten "tylni" zaznaczony tutaj na żółto.
Z góry dziękuję za podpowiedź.... Ewentualnie ... jeżeli to nie czujnik to co może być przyczyną tego, że za każdym razem przed włączeniem 4WD muszę "restartować" silnik (inaczej napęd się nie załącza - miga tylko zielona kontrolka).
Pzodrawiam.

Cześć,

Zobacz w jakim stanie masz czujnik 37680-76J01 czyli zaznaczony na czerwono. U mnie przerwany był przewód. Wymiana pomogła uzdrowić napęd.
Jak już naprawisz to możesz wykonać obejście pneumatyki jak pokazano na tym filmiku:
https://youtu.be/t9ZU_VjU800?t=294

Dziękuję bardzo za podpowiedź.
Czujnik wymieniony, jednak nic to nie pomogło. Przy wymianie zastanowiła mnie jednak jedna rzecz. Po wykręceniu czujnika NIE wypadła mi kulka, która powinna być tam w środku, w reduktorze. Niestety nie mogłem się dobrze przyjrzeć, czy faktycznie ona tam siedzi, czy nie - ponieważ przez wyciekający olej - szybko musiałem wkręcić nowy czujnik Także ... możliwe że przyczyną moich problemów jest brak tej właśnie kulki (podejrzewam, że kiedyś przy okazji wymiany ktoś mógł przeoczyć ten detal - i kulki tam po prostu nie ma).

Dokładne oględziny wymagały by pewnie uzupełnienia potem oleju, a na to na razie nie ma szans (dużo babrania przy tym pewnie by było).
Niestety leżąc pod autem zauważyłem też wyciek z przedniego mostu (przy zwrotnicy kulowej), także teraz potrzeba mi chyba poszukać dobrego mechanika w okolicach Gdańska. Ech

Pozdrawiam

Podbiję jeszcze temat, bo cały czas walczę z tymi napędami.
Znalazłem na YT filmik, gdzie facet oprócz zaślepienia przewodów podciśnienia - zmostkował jeszcze gniazdo (fotka w załączniku).

Czy zmostkowanie tego gniazda faktycznie pozwoli oszukać system na tyle że korzystanie z 4WD, 4WDL oraz 2WD będzie odbywało się bez konieczności "restartu" silnika?

z góry dzięki za opinie.