Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

A płaciłeś czy w ramach gwarancji??

na gwarancji
niestety nie chcieli wymienic tarcz na nowe ze wzgledu na jakies zal;ecenia co do grubosci tarcz... ale nic nie piszczy nie zgrzyta...
jeszcze zeby mi lakier zrobili... chyba to tez oddam na gwarancyjna naprawe...

Założyli takie same klocki czy te bardziej miękkie?
Jak argumentowałeś konieczność wymiany, że udało Ci się ich przekonać?
Ja gdy podjechałem to jak na złość nic nie chciało zgrzytać, a gdy się upierałem to usłyszałem, że tak pracują klocki o to jest normalne. Jest tarcie jest zgrzytanie
Trafiło mi się fatalne ASO czy jakos mało przekonywający jestem?

To chyba normalne podejscie w polskich ASO. Mi powiedzieli ze ten typ tak ma i tyle bylo rozmowy na ten temat. Tak samo, jak odrazu po zakupie powiedzialem, ze wycieraczki sa do bani. No coz...polska.

mnie sie na przegladzie pytali co jest nie tak...
i powiedzialem ze jak sie rozgrzeja tarcze to slysze z przednich kol terkotanie gdy hamuje.. zapytali sie czy dostalem list z wezwaniem do ASo.. powiedzilem ze tak i ze byl zmieniany plyn... sie zdziwili... po 15 minutach przyszedl pan i powiedzial ze bedziemny sie musieli u mowic na wymiane klockow i szlifowanie... teraz jest super
aha powiedzialem jeszcze ze auto mi dluzej wtedy hamuje.

U mie nic nie zgrzyta, ale przebieg to dopiero 2000, wie ktos z was jak wyłączyc abs?:( chyba na zime bede sobie go włączał tylko.

No osobiście nie polecam...

Podzielam opinie

Krzsyu jak będziesz mieć wypadek i ktoś zauważy np. że zablokowales koła a ty masz auto z ABS-em to ci ubezpieczyciel siądzie na głowie że zrobiłeś przeróbkę układu hamulcowego


ABS nie jest taki zły, jak to ktoś powiedział do dobrych rzeczy człowiek się szybko przyzwyczaja

czemu chcesz wyłączyć ABS?



i jeszcze mały update odnośnie hamulców teraz już chyba nie zgrzytają może czasami się odezwą ale generalnie dużo rzadziej niż wcześniej, ale też się cieplej robi

jak kaszmirek był w Japanie to doradca sugerował nie wymieniać klocków bo nic to nie da specjalnie, w micrze jak i innych japończykach też tak jest, tarcze mamy w porządku, zostało coś nasmarowane według nowych procedur czy coś w tym stylu i jak narazie jest dobrze


w międzyczasie prowadziłem korespondencję z SMP ale teraz chwilowo mi to nie przeszkadza więc sprawę zawiesiłem mogę tu wkleić odpowiedź na moje pytanie odonośnie wymiany klocków na koszt SMP lub podobnych kwestii

dlaczego hmm, jezdze moze nie tyle co agresywnie ale lubie miec troche frajdy z tego - wiadomo kazdy odczuwa te frajde inaczej ale... we Wrocławiu jest duzo kostki, przed swiadlami tarka, wiadomo nie odpuscisz nogi to droga hamowania sie wydłuża. Praktycznie nie możnośc hamowania lewą nogą w zakrecie... wprowadzania auta w nadsterowność. Nigdy nie przepadalem za abs, wiem ze jest dobry no ale jednak jego zadniem jest zapanowanie nad torem jazdy podczas hamowania a nie skrócenie drogi hamowania. Ale pewnie niektorzy uznają to za troche ekstremalne przyklady. w weekend sprobuje z bezpiecnzikami i zrobie jazda próbna, jak cod sie bedzie kaszanic to nie bede ryzykowal.

nie no na mokrym i śliskim to chyba też skraca tę drogę hamowania jednak...

Krzsyu jest jeszcze cos takiego jak EBD

Efekt: stabilne, bezpieczniejsze hamowanie, niezależnie od tego, czy samochód jedzie prosto czy skręca.

jeżeli bezpiecznik jest tylko do obwodu ABS to nie powinno być problemu, gdybyś miał kontrolę trakcji to oba systemy by nie działaly automatycznie albo kolidowały ze sobą

widzę po tym co napisałeś (lewa noga itd) że chyba faktycznie nie chcesz ABS-u , dla mnie kostka to nie problem bo nigdy na nią nie wjeżdzam z duża prędkościa bo mi szkoda zawiasu, chyba że tobie chodzi o np. kostkę walimską do tego chcesz lewą nogę itd.

ja byłem sceptyczny na samym początki mając malucha do systemów bezpieczeństwa teraz się cieszę że je mam, jak hamuje to wiem że nie zablokuje więc się nie musze siłą przejmować, zreszta przy moim stylu jazdy hamowania prawie zawsze są delikatne, oczywiście przy suchym asfalcie konieczność posiadania ABs-u nie jest jakaś duża ale przy mokrym i gorszych warunkach czasami się przydaje


jestem użytkownikiem uświadomionym wiem że ABS ma swoje wady ale mnie to nie przeszkadza bo , nie jeżdzę tym autem po szutrach ani nie ustawiam go lewą nogą . co do śniegu i tak samo jest z szutrem najlepiej jest gdy hamowanie jes z lekką blokadą tak żeby koło płuzyło w materiał na którym jest hamowany dzieki czemu szybciej auto zwalnia a ABS tą możliwość wyłącza

ale jezdzac po normalnych drogach to sniegu wiele nie ma predzej troche chlapy i mokry asfalt + niskie temperatury i tu już ABS jest fajny

generalnie moje zdanie jest takie ze na rownym i czystym ale mokrym asfalcie nie zahamujesz wczesniej bez ABS- niż z ABS-em
na szutrach sniegu, tarkach, kostce bez ABS-u raczej szybciej ale nie koniecznie duzo zalezy od tych tarek predkosci najazdu itd

na suchym asfalcie zahamujesz podobnie z ABS-em jak i bez dodatkowo (tu duze znaczenie będzie mieć zestrojenie ABS-u )hamując na blokach niszczysz ogumienie


podsumowując pomimo pewnych wad tego układu jak się jeździ zwyczajnie to jest bardzo dobry, jak ktoś ma większe wymagania i naprawdę potrzebuję to może wyłącząc

dla przykładu Subaru Impreza i Evo też posiadają ABS, Porsche też posiada wiadomo że są tam inaczej strojone i można je wyłączać ale jednak są


UPDATE po tym co napisał keraj i teraz jest pytanie rozdział siły hamowania odbywa się przez korektor na tylnej osi ktory jak rozumiem jest mechaniczny ale połączony elektronicznie z ABS-em czyli jak wyłączysz ABS-a to pewnie nie masz korektora więc niezaleznie od obciążenia tyłu może ci to traktować jako jeden stan, co ci życia nie ułatwi, chyba że jest zabezpieczenie i działa on również czysto mechanicznie tak jakby elektroniki wogóle nie było to wtedy będzie ok

No odłączenie ABSu poskutkuje odłączeniem korektora ;-)

Fakt, na sliskim bez korektora tył bardzo chętnie ucieka na boki. Moze za jakis czas zrobie testy hamowania na różnych nawierzchniach z ABS EBD i BAS i bez

Jednak dzisiaj mialem znak z niebios:) zapalila sie tak bez niczego kontrolka Absu i akumulator, czekam na odbiór autka, moze jednak rozsądek wygra

Szkoda tylko, że tak jak jest wyłącznik ESP to ABS'u juz nie ma:/

Witam,
chciałem się podzielić informacją w sprawie tematu wątku, iż od dziś posiadam nowe klocki hamulcowe (ferodo) wymienione na gwarancji.
Przypadek rozpatrywany indywidualnie przez SMP ale się udało, koszt wymiany 0 złotych
Tarcze nie wymagały szlifowania.

Pozdrawiam

Ja jutro bede wiedzial czy mi tez wymienia na nowe klocki - serwis czeka na odpowiedz od SMP

Czekałem około tygodnia na odpowiedź i trochę spędziło autko na serwisie (łącznie 4 godzinki 3+1). Podobno że do nowych swiftów już wkładają inne klocki więc pewnie Tobie też się zgodzą uwzględnić wymianę na gwarancji.
Nawet nie robili problemów że autko miało już prawie 12kkm zrobione

No więc pora wybrać się znowu do serwisu.
Po ostatniej wizycie w sprawie hamulców nic sie nie zmieniło, a momentami wydaje mi się że jest jeszcze gorzej. Do zgrzytów doszło popiskiwanie.

Jestem umowiony na czwartek na rano na bezplatna wymiane klockow hamulcowych - mam nadzieje ze to koniec tego zgrzytania

Urqa masz moze jakies wrazenia po wymianie i jakie klocki zalozyli

mi (swift 1.5GS) wymienili klocki hamulcowe po przejechaniu 13000 nie widzę jednak żadnej różnicy bo dalej mocno zgrzyta...

Wysłałem dziś e-mail do SMP z opisem moich wrażeń przy hamowaniu.
Po ostatnim czyszczeniu klocków orkiestra gra
Do zgrzytania doszło jeszcze piszczenie.
Ciekaw jestem kiedy i co napiszą.

A co mają odpisać ? Dołożą wszelkich starań aby usunąć ten jednostkowy przypadek, i usatysfakcjonować Cię wszak takie rzeczy się nie zdarzają. Przeproszą za zaistniały kłopot i z należytą starannością zostanie on za darmo usunięty przez jakiekolwiek ASO.

Jesteś niedobrym klientem bo narzekasz a nie chwalisz

Pewnie że mam
Od teraz mam większą kontrolę nad droga hamowania bez zbędnych efektów dzwiękowych (tylko kilka pierwszych km na dopasowanie się elementów).
Co najważniejsze pozbyłem się efektu blokowania kół przy mocniejszym przytrzymaniu hamulca, a co za tym idzie ABS nie włącza się jak wcześniej.
Teraz włącza się tylko wtedy kiedy jest naprawdę potrzebny.
A klocki założyli mi te Ferodo o których już mowa była na forum.

No to chyba tyle, wg mnie warto było je zmienić

Wiem, szuja ze mnie



A ja cały czas częste włączanie się ABS wiązałem ze zbyt śliskimi oponami.
Kilka razy mało nie zaparkowałem w bagażniku auta przede mną bo zblokowało koła i szedłem ślizgiem przed siebie.

Mam pytanie, do tych, którzy są po wymianie klocków na gwarancji.
Czy wszyscy musieliście mieć robione jazdy próbne, fotki oraz czekać dopiero na zgodę SMP ?
A może zdażyło się może komuś, że po kolejnej reklamacji, kiedy czyszczenie nie przyniosło oczekiwanego rezultatu, serwis po prostu sam podjął decyzję o wymianie i od razu to zrobił ?