Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam Kolegów.

Czy może ktoś widział, oglądał, sprawdzał to auto?

http://allegro.pl/suzuki-swift-sport-1- ... 77383.html

Zastanawiam się nad kupnem tego egzemplarza. Może jakieś uwagi? To będzie moje pierwsze Suzuki Swift Sport, ale z tego co o autku piszecie, to już nie mogę się doczekać :-)

kazde auto z niemiec jest bite, chyba ze bez uskodzenia wtedy cena jest wyzsza niz w PL. to raz. pocisk to mocna przesada, po prostu zwawy wolnossacy. to dwa. niedlugo bo moze juz w marcu pojawi sie nowy ciekawy swift /np 1.4 z turbo/ dwa razy yle kasy ale nowy ..to trzy. ale to musisz wszystko sam zweryfikowac.

_________________
swift bicolor 1.0 MT

Dzięki za komentarz. W tym przypadku cena rzeczywiście jest większa. Nowy Swift w marcu ... nie, to chyba nie dla mnie. Może jeszcze ktoś coś?

najważniejsze aby wiedzieć jak auto było bite. I nie jest prawdą ,ze każde bo znam auta po zajechaniu silnika,skrzyni ,padnietej elektronice.Nadwozie nie lakierowane.(pikabelo)Dla mnie wazniejsza jest mechanika ,blachę można naprawdę dobrze zrobić.Jesli nie był to jakiś dzwon naruszający konstrukcję to można śmiało brać.Znam przypadki ,ze ludzie kupując w salonie ,nowe stwierdzali ,ze auta były malowane...
Osobiscie mam auto po delikatynych obiciach blachy i jest naprawdę ok.Z natury jestem pedantem samochodowym także badziewia bym nie kupował
p.s.Warto sprawdzać z osobą niezależną aby najaranie na auto ,nie przysłoniło stanu faktycznego w/w.Lepiej stracić kilka zeta na dokładną kontrolę niż potem płakać.

chcesz opinię, sam wyciągnij wnioski https://www.mobile.de/pl/samochod/suzuk ... ,mlx:60000
najtańsze auto prawie 30.000zł najdroższe przeszło 40 tys
To jak to jest, że obywatel DE bez powodu (wypadku/kolizji/zalania itp) sprzedaje auto za ok 21-22 tys zł (przecież handlarz też musi zarobić)

i tak za każdym razem

handlarz musi zarobić i nie widze w tym nic dziwnego.Oni zarabiają na przebitce.Dlatego dobrze jest widziec auto przed sprowadzeniem...Fakty znane od czasu jak zaczęto ściągać auta
Widze takze kłamstewka w tym portalu ,ogłoszenie 13 -SSS 1,6 z 09.10 silnik 136 KM buda po lifcie.Chyba az tam ten makaroniarz sie nie pomylił
p.s.Mam w rodzinie handlarza i on jak jedzie po auta, ktorych zamawia kilka to np; jakieś auto dla niego będzie po 8 tys e a dla mnie leszcza z ulicy 10 tys e.On jest stałym odbiorcą.

Twoje pieniądze - Twój wybór, chcesz wierzyć w Niemca co płakał, proszę bardzo.
Handlarz w rodzinie -skoro kupuje taniej - kupuje w ubezpieczalni lub z innego placu. Dlaczego taniej ? bo hurtowo bierze auta po przejścia. Jeżeli Ahmed sprzedał mu taniej, to też nie stracił , no może na jednym, a zarobił na pozostałych z danej partii. Może nawet wszystkie bezwypadkowe bo, wcześniej były w Polsce na naprawie np blacharki lub wymianie zatartego silnika
Chcesz wierzyć w prezenty , wolno Ci.
PS
Czytaj ze zrozumieniem, w moim poprzednim poście najmniej chodzi o handlarz,
ponowię pytanie, Dlaczego ktoś w Niemczech sprzedaje auto za 70% najniższej ! ceny rynkowej ?

To nie ma sensu tłumaczyć.
Polak zawsze kupił taniej, okazyjnie, igłę, z minimalnym przebiegiem, o 30% taniej niz reszta ....

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009

hmmm... za stary jestem aby łykać jak pelikan ale nie wrzuca sie wszystkich do jednego wora...
Kuzyn jak sie tym zajmował to wszyscy go polecali.Wiesz dlaczego bo wszyscy kupujący po zakupie byli zadowoleni.Żył z tego i wiedział ,ze zadowolony klient wróci lub poleci go komuś .Brał auta z prywatnych ogłoszeń ,ktore wyszukiwała mu ekipa "szukaczy"
p.s.Teraz konkret ,ze cuda się zdarzają:)Mojemu synowki kuzyn znajduje BMW 530 .Dużo taniej bo komputer auta zrobił kaput.W Niemczech koszt okolo 2000 e za naprawę.W PL komp zrobiony w firmie z Trojmiasta za ... 500 pln.Auto było kupione dużo taniej niz rynkowe ceny .Po zrobieniu kompa nabrało pierwotnej wartości.
Przez lata nauczyłem się cierpliwości przy zakupie auta.Wnikliwie sprawdzam i nikt mnie nie zmusza bo albo biorę albo odpuszczam.Forumowe wróżby ze zdjęć czy warto brac dane auto są niepoważne.Wszystko w aucie jest do sprawdzenia tylko należy być cierpliwym przy zakupie i parę pln poswięcić na sprawdzenie.Kolega z forum jesli jest z miejsca gdzie stoi auto może wstępnie zweryfikować.Warunek ,ze wie co robi bo w nowych autach takze bywają nierowne szczeliny pomiędzy błotnikiem a drzwiami
pozdrawiam

przecież ja o tym piszę
TANIEJ można kupić tylko auto o obniżonej wartości -z różnych przyczyn, niektóre jak w/w można łatwo naprawić wymieniając drobny element- a nie cały układ - jak robią serwisy tam i tu. Ale są też naprawy (np 3w1), zagrażające życiu przyszłego kierowcy i jego rodziny, i lepiej aby o tym wiedział. Współczesne auto ( zaocznie obstawiam w/w SSS) po zalaniu kwalifikowane jest do utylizacji, a jednak biedniejsze nacje takie auta reanimują. Pół biedy, że będzie śmierdzieć, ale strach pomyśleć, jak padnie nagle elektronika na ostrym zakręcie w górach
I taka mała dygresja na koniec, jak moi lokalni blacharze ze stodoły, zobaczyli mojego s-crossa, mocno się uśmiali i powiedzieli że mogą mi go złożyć lepiej niż fabryka

PS
nie jestem modem ale wiara błagam was !
nie cytujmy postów jeżeli piszemy bezpośrednio pod nim
a jeżeli chcemy się odnieść do konkretnego fragmentu wypowiedzi po prostu wycinamy tylko ten fragment

Witam , nie wiem jak sprawa sie ma w niemczech i innych krajach ale pochwale sie swoim sss kupionym w uk z przebiegiem 75 tys mil za i tu nie wyjawie tajemnicy ale kupiony w maju 2016 . rocznik to 2006 powiem tylko ze kupowanie w anglii aut to przyjemnosc i cena powalajaco niska . w polsce od handlarzy auta nigdy bym nie kupil w anglii natomiast bez problemu za cene naprawde smieszna