Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Ale jaki jest sens posiadania dwoch SUVo podobnych modeli jeden i drugi na asfalt. Skoro s-cross jest na asfalt (16 cm przeswitu), to Vitara powinna byc bardziej terenowa (i wtedy dalbym przeswit 21-22 cm). Inaczej mamy dwa modele rozniace sie drobiazgami.

Jakieś badanie rynku zrobili. Do jezdżenia w terenie cięższym jest Jimni. Vitara ma być bardziej młodzieżowa i raczej nie w teren. S-cross to taki sprawniejszy kompakt.
Dla mnie na przykład Vitara jest "przymała" i zdecydowanie wolę S-cross. Znam więcej ludzi z podobnymi opiniami.
Gdyby nie było S-crossa, kupiłbym Subaru (tyle, że skromniej wyposażone).

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Zdjęcie zdaje się wyciekło z prezentacji dla dealerów, obiegło różne portale motoryzacyjne no i jest zbieżne z wcześniej publikowanymi zdjęciami modelu zamaskowanego. Prawdopodobnie jest bliskie rzeczywistości.

Jedno może dziwić - że firma, która dla samochodów o zbliżonej wielkości opracowała atrakcyjny i dobrze przyjęty przez rynek design przodu (Vitara, i to w dwóch wersjach, oraz niemłody ale wciąż niebrzydki styl Grand Vitary), zamiast sięgnąć po te sprawdzone wzorce, sili się z uporem godnym lepszej sprawy na opracowywanie jakichchś niespójnych cherokee-podobnych grilli pasujacych na dodatek do tych reflektorów i reszty nadwozia raczej jak pięść do nosa (imo).

Nie żeby mnie to specjalnie martwiło, bo wygląda na to że model po liftingu raczej nie zdeklasuje estetycznie wersji nr 1, ale po prostu dziwię się że zamiast po prostu sięgnąć po to, co pod ręką, styliści Suzuki zbłądzili gdzieś chyba na manowce.

Zapowiadany wygląd polifta to przysłowiowa ''kropka nad i''. 1.0T nie kupię, a w cenie 1.4T mam inne ciekawsze moim zdaniem auta.

Dokladnie tak samo mysle, moglaby byc wowczas nawet nieco skromniej wyposazona, co zwiekszyloby rowniez roznice cenowa obydwu modeli.

Jimny jest jedynym pojazdem w aktualnej ofercie Suzuki, zaslugujacym na miano terenowego (rama, sztywne mosty, reduktor) i mozna miec tylko nadzieje ze ta koncepcja
jeszcze przez jakis czas sie utrzyma, a jego nastepna generacja nie zostanie "wykastrowana" i wyposazona w samonosne nadwozie, niezalezne zawieszenie, jakiegos "haldexa"
i stanie sie kolejnym miniSUVem. Ale o tym zadecyduja juz pewnie prawa rynku, a wiec zasada popytu i podazy.

Prawdziwych terenowek jest w kazdym razie z roku na rok mniej.

Jak juz wyzej napisalem, jesli obydwa modele maja byc rownolegle produkowane, to przy zblizonych gabarytach musza sie przynajmniej optycznie bardzo od siebie roznic.
Napisalem juz kilka postow wyzej, ze mnie sie ta nowa forma podoba, ale to juz sprawa gustu.
W zasadzie powinno byc mi obojetne jak bedzie wygladal, bo w najblizszym czasie nie planuje zmiany samochodu, a kiedy juz nadejdzie na to czas,
to pewnie bede sie rozgladal za czyms aktualnym a nie kilkuletnia konstrukcja po jednym albo i juz dwoch liftingach.

Kilkakrotnie w roznych komentarzach do tego polaryzujacego "obrazka" pojawily sie skojarzenia z Jeepem Cherokee i tak sobie pomyslalem, ze moze akurat bylo to zamierzone...
Taki samochod z odpowiednim znaczkiem na masce moglby przeciez znow wzbogacic oferte FIATa jako Jeep Sedici czy jak by go tam zwal tak zwal...
No i tak sobie dalej spekuluje, ze skoro juz nie ma zobowiazan wobec VW, to moznaby znow nawiazac jakas wspolprace z FIATem.

_________________
****** Pozdrawiam! ******

Jedną jeszcze interesującą rzecz przeczytałem – że zwiększono prześwit.

Przy zastosowaniu silnika 1.0, zapewne lżejszego od 1.6, dodatkowo zapewne spadnie i tak niewysoka masa. Ciekawe zatem czy nie nastąpi pogorszenie i tak nie jakiejś nadzwyczajnej stabilności S-Crossa. I czy w trosce o tę stabilność nie nastąpi zwiększenie sztywności nastawów skutkujące zwiększeniem twardości zawieszenia.

W ASX-ie jest większy o 1 cm (18 cm) prześwit niż w S-Crossie ale samochód jest dość nieprzyjemnie twardy. Osobiście wolę nieco mniejszy prześwit i wyższy komfort resorowania niż odwrotnie.

Jimmy jest super fajnym samochodem na pierwszy rzut oka (wlasnie czegos z takim designem szukam), ale ma kilka powaznych wad:

1) strasznie maly, gdyby go powiekszyli razy 1.2 moze nawet 1.3
2) ten silnik jest zupelnym nieporozumieniem, przy tej wielkosci powininen miec minimum 110-120 KM, a powiekszony powiedzmy 140 KM
3) Suzuki od lat nie bardzo inwestuje w ten model, wiec kwestie typu bezpieczenstwo itd. sa potraktowane strasznie po macoszemu

[OT]

... to bylby juz trzecim modelem Suzuki podobnej wielkosci.
Wprawdzie jako rasowa terenowka nie konkurowalby z aktualna Vitara czy S-Crossem, ale gabarytami zblizyl by sie do krotkiego Defendera czy Wranglera,
a to juz na pewno nie jego rewir. Tutaj nawet z 140-konnym silnikiem nie mial by czego szukac.

Ten silnik jest dla tego samochodu zupelnie wystarczajacy, w terenie, z uwagi na swoja niewielka mase, konstrukcje na ramie, sztywne mosty i reduktor radzi sobie doskonale,
a na dluzsze podroze juz z natury sie nie nadaje, wiec i osiagi typu predkosc maksymalna czy przyspieszenie sa wiecej niz wystarczajace.

Natomiast rozpedzanie tego samochodu do dopuszczalnej w PL predkosci autostradowej (ktora pomimo tego niewielkiego silnika osiaga), graniczy i tak z szalenstwem,
ale kto potrzebuje samochodu na trasy wybiera cos innego...


Zgadzam sie, ale pytam po co inwestowac wiecej niz to niezbedne.
Samochod zostal skonstruowany juz wiele lat temu i przechodzac niewielkie modyfikacje od LJ przez SJ do Jimnego, zawsze sie poprzez swoja prostote sprawdzal w warunkach,
dla ktorych zostal skoncypowany.

Podczas gdy LJ byl tylko "koniem roboczym", to SJ i Jimny staly sie jednoczesnie fun-carami, sam twierdzisz ze jest fajny... przynajmniej "na pierwszy rzut oka",
ale te samochody sa nadal pojazdami uzytkowymi dla sporej grupy ludzi, w tym rowniez roznych sluzb, zapuszczajacych sie na co dzien w okolice gdzie "normalne" samochody
nie dadza sobie rady.
Wyposazanie takich aut w osiem airbagow, esp czy caly szereg systemow asystenckich mijalo by sie z celem bo oprocz zwiekszenia masy pojazdu, a tym samym ograniczenia
jego zdolnosci terenowych, podnosila by tylko cene.

Jimny jest pojazdem niszowym, sprzedawanym w stosunkowo niewielkich ilosciach, wiec kazda inwestycja wiaze sie na pewno ze sporym ryzykiem dla producenta.
[EOT]

_________________
****** Pozdrawiam! ******

Jak widzę zdjęcie tego facelifta
to moje zadowolenie z decyzji zakupu wyprzedaży rocznika 2015 rośnie conajmniej 4 krotnie.

Podpytałem dzisiaj ze sprzedawcę w salonie i potwierdził że zdjęcie przedstawia dosyć wiernie auto po facelifcie.
Jak dla mnie tragedia połączona do tego z silnikiem 1.0T.

_________________
S-cross 1,6 VVT AllGrip

Nie tylko w Suzuki, wchodzi nowy model Seata Ateca m.in. z 3 cyl. 1.0 TSI ( oferta silnikowa większa, Pb i ON, w tym 2.0 TSI, 2.0 TDI).

Mam to samo, dodatkowo liczę, że cena pójdzie w górę w związku z elektroniką, którą do niego dołożą, więc będę miał jeszcze większą satysfakcję z zakupu wersji sprzed liftingu.

_________________
Suzuki SX4 S-Cross Comfort

A mógł tak wyglądać:
http://put.edidomus.it/auto/mondoauto/a ... nder-1.jpg

No, nieźle ktoś to wymyślił. Az dziw ze ten projekt trafił do kosza a przyjęli te wersje cherokee-podobną.

Udany FL potrafi odmienić losy modelu z nietrafiona stylizacja. Przykład to Subaru Tribeca, FL niesamowicie uatrakcyjnił niezbyt udaną, eufemistycznie rzecz biorąc, wersje pierwotną.

To tylko render przed premierą wersji produkcyjnej jeszcze z 2013, nie znam autora.
Widać, że opiera się mocno na koncepcie.

Ja spokojnie czekam na oficjalną premierę w Genewie.
To zdjęcie które obiegło internet jest, delikatnie mówiąc, kiepskiej jakości.
Dodatkowo, rzekomo model był na pokazie dla dealerów. Jakoś nie widzę żadnego powodu, dlaczego Suzuki miałoby najpierw pokazać samochód dealerom, a dopiero później w Genewie.

A co do silników na które wielu psioczy - cóż, znak czasów.
Wybory klientów jednak pokazują jakie są preferencje. Bo jakby nie było, odczucia jazdy samochodami z silnikami turbo są znacznie przyjemniejsze...

W przypadku nowego S-Crossa tez można będzie powiedzieć, ze preferencje konsumentów się zmieniły i polubili turbo. Skoro do wyboru będzie 1.0 turbo albo 1.4 turbo to innej możliwości nie widzę:).

Jeśli będzie się ich sprzedawać więcej niż do tej pory, to będzie można tak powiedzieć

Jest pojazdem niszowym, bo producent w niego nie inwestuje. Skoro sie nie rozwija, to klienci go nie wybieraja. Zamkniete kolo. Zalozenie, ze raz zaprojektowany samochod kilkanascie lat temu bedzie sie dobrze sprzedawal jest watpliwe.

Natomiast sporo racji jest w tym co piszesz o oczekiwaniach klientow. Ale tu juz na jednej bazie mozna zawsze wyprodukowac kilka roznych wersji typu S, M, L, XL.

lepsze jest wrogiem dobrego........
ciekawe jaki byłby zbyt ma mesia 124, gdyby wznowili produkcję wg starych standardów
a jimny sprzedaje się w Polsce słabo tylko ze względu na cenę( lub nasze zarobki)

Jimny to samochód którego nie można porównywać z normalnymi, "cywilnymi" samochodami.
To jakby porównywać Vitarę z wozem strażackim i powiedzieć, że Vitara jest lepsza bo łatwiej się nią parkuje...

Jimny to pojazd specyficzny do bardzo konkretnych zastosowań i nic dziwnego, że nie robi Suzuki wolumenu.
Dobrze, że jest jaki jest, bo ze świecą już szukać takich samochodów u innych producentów.

I myślę, że warto w tym wątku zakończyć off-top Jimniego :p

To własnie miałem napisać! Jimni ma swoich specyficznych klientów. Znam myśliwych czy leśników, którzy najpierw jeździli Samurajem, a teraz Jamnikiem i nie chcą słyszeć o innym aucie.
Większość za jego wadę uważa rozmiary, a to właśnie one są atutem Jimni. Na rynku jest kilka dostępnych terenówek ale Jinmi zawróci na leśnej drodze albo przejedzie między drzewami, gdzie LC czy inny Patrol nawet nie próbuje wjechać z uwagi na gabaryty. On nie ma być superwygodny, ma być funkcjonalny w specyficznych warunkach i taki właśnie jest. Mam koleżankę, która wybudowała sobie dom an wzgórzu na wsi i dopiero odkąd ma Jimniego, nie wstaje rano zimą, ze stresem, czy uda się wyjechać na drogę odśnieżoną i nie chce słyszeć o innym aucie!

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Onet pochylil sie nad domniemanym FL S-Crossa...
http://moto.onet.pl/aktualnosci/suzuki- ... ngu/zpqw4j

Na marginesie, Suzuki niby takie rzadkie a pare dni temu byla informacja o kolizji, na szczescie niegroznej zdaje sie, 2 aut Suzuki w Wawie

(OT: ta stłuczka to jak w totka trafić
W Vitarze RBS nie zadziałał? )

A może kierownik vici nie mógł zdzierżyć że scorss go obierza - przycisnął, a tu pomarańcz, czerwone i stop.
Na szczęście delikatnie.

_________________
S-Cross 2WD Pb Premium