Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam. Wystąpił u mnie dziwny objaw. Klimatyzacja początkowo nie chciała się załączyć, po czym zaczęła dmuchać gorącym powietrzem (ustawiona oczywiście na zimne). Pojechałem więc do znajomego mechanika, by sprawdził o co cho. Na kompie wyskoczył niekasowalny błąd czujnika nasłonecznienia. Co mnie zaskoczyło podczas drogi do niego samochód miał wyraźny problem z mocą. Czy ktoś z was spotkał się z czymś podobnym?
Następnego dnia wszystko było ok, klima chłodzi załącza się idealnie, a samochód chodzi jak złoto. Dzwoniłem do serwisu i ustaliłem, że ten czujnik kosztuje koło 250 pln. Jest sens go wymieniać, czy poczekać na dalsze ewentualne objawy? Może ktoś już go wymieniał? Skomplikowana operacja?

_________________
incomeing

incomeing, a może wystarczy przeczyścić styki skoro raz działa, a raz nie?

w sumie to przyznam się, że nie mogłem dobrać się do tego ustrojstwa, podobno znajduje się nad uchwytem na napoje po prawej stronie ale jak odkręciłem śruby mocujące konsole i zacząłem ją odginać to dźwięk rozciąganego plastiku skutecznie mnie powstrzymał
ma ktoś może doświadczenie z rozbieraniem deski rozdzielczej i wie jak to zrobić, żeby później wstydu nie było?

_________________
incomeing

te styki to była pierwsza myśl w sumie i sądziłem, że pójdzie gładko, ale sam widzidz ....

_________________
incomeing

Nigdy tego nie robiłem. Nie masz instrukcji serwisowej? Wydaje mi się, że tu albo na forum KSP powinna być.

niestety nie mam tej instrukcji ale dzięki za dobrą radę, poszukam i może uda mi się coś ustalić :/ póki co jest wszystko dobrze ale wolałbym mieć to z głowy, jakoś tak lżej się oddycha ze świadomością, że wszystko jest ok

_________________
incomeing

Nie jestem pewien, ale czujnik nasłonecznienia to znajduje się na desce rozdzielczej na podszybiu - przy wylocie powietrza na przednią szybę. To o czym mówisz to czujnik temperatury wewnątrz pojazdu - widać go jak się zajrzy pod spód deski rozdzielczej na tym załamaniu gdzie są miejsca na kubki.

No tak.... wychodzi na to, że masz racje. Znalazłem jakieś info w necie i się zasugerowałem. Sprawa z moją klimą trochę się skomplikowała. Podłączyłem auto pod kompa ponownie i błąd związany z czujnikiem zniknął...ale żeby nie było tak różowo opiszę co się mniej więcej dzieje, a więc jeszcze raz od początku....

Niedawno nabiłem klimę i przez chwilę wszystko było ok. Potem coś się spier.....o, tzn. podczas jazdy na klimie odczułem wyraźny spadek mocy. Podjechałem do znajomego i podłączyliśmy auto pod kompa, wywaliło niekasowalny błąd czujnika nasłonecznienia....pomyślałem ok, pojeździmy zobaczymy. Po 2 dniach objawy się powtórzyły doszło szarpanie przy gazie w jednej pozycji, wszystko oczywiście na AC- on. Co więcej klima chodzi jak sprężarka jest zimna, jak się nagrzeje to nie może zaskoczyć i kilkakrotnie próbuje, raz na jakiś czas załapie i raz wieje solidnym chłodem a raz ciepłym powietrzem. Sprężarka bardzo się przy tym nagrzewa.
wtf ja się ptam?

_________________
incomeing

Może masz nieszczelny układ i dlatego sprężarka się nie chce włączyć...tak,czy inaczej sprężarka nie działa cały czas,tylko się cyklicznie włącza i wyłącza,żeby nie zamrozić parownika....
Czujnik nasłonecznienia,nie ma wpływu na pracę silnika,spróbuj podpiąć pod inny skaner....

_________________
GV I 04 2,5 V6 A/T-była i znowu jest, wielki powrót

leniwiec -nieszczelność powinna wyjść przy napełnianiu klimy, które robiłem kilka dni temu, tymczasem wszystko było ok. Podejrzewam, że przesadzili z napełnieniem i sprężarka sobie po prostu nie radzi. Zbadam to pewnie jeszcze dzis.

_________________
incomeing

aaa wiem, że sprężarka nie chodzi cały czas tylko cyklicznie, ale u mnie ona po prostu raz za razem w odstępach 2 sec sie odpalic nie może, jak ją wyłączysz i ostygnie to znów przez chwile ok, a później to samo.

_________________
incomeing

Właśnie,jeśli jest zbyt duże ciśnienie w układzie,to presostat wyłączy sprężarkę...

_________________
GV I 04 2,5 V6 A/T-była i znowu jest, wielki powrót

A spadki mocy przy uruchamianiu sprężarki to też normalne. Ja jak jadę ze stałą prędkością to czuję w którym momencie załącza się sprężarka, a w którym się rozłącza.

Okej Panowie sprawa się rozwiązała i.............. mieliście racje. Lebiegi przeładowali mi klime i wariowała. Pojechałem do dobrego warsztatu, które zajmuje się klimą, spuścili mi ten [cenzura], sprawdzili szczelność i naładowali jak trzeba. Problemy znikły, klima daje aż miło i wychodzi na to, że nawet z klimą trzeba jeździć po specjalistach bo byłe Czesiek i to spier...i ,... grunt, że wszystko dobrze się skończyło, bo martwiłem się o sprężarka.

_________________
incomeing