Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Niestety małżeństwo z VW nie wypaliło i wizja Jimny'ego z silnikiem 1.6 tdi odeszła na dobre.

Witam,
Ja mam zagazowanego jimmiego, gaz z gwarancja. Butla ma 50 l. Wchodzi gdzies 40l i zrobie na tym 380km. Przy normalnej jezdzie biegi do 4tys jak w benzynce. Pod gore itp. Wiec niecale 11l na 100km.
Jezdze na zimowkach zeby je zedrzec bo sa [cenzura]:)
Pozdrawiam

Średnie spalanie 13,2 litra na 100km. Opony 215/80/r15 80%asfalt ciężka noga;)
Oczywiście LPG
Koszt przejazdu 250km niecałe 80zł
Taniej chyba się nie da:)

_________________
pozdro

250 km to ja przejeżdżam grand vitarą 2.0 z LPG na zatankowany do pełna zbiorniku 40 litrowym w którym mieści się 30 litrów gazu plus minus. Czyli plus minus przy obecnej cenie na mojej stacji 2.20zł , 75 zł za pełną butlę.

Czyli jak łatwo obliczyć 100 km kosztuje mnie - 30 zł

Mnie to zadowala ale tylko dlatego że kocham suzuki terenowe i szukam jimiaka obecnie.

Dla przykładu kolega ma GV diesel 10 litr/ 100km ropy - średnio obecnie 56 zł / km ..........

Ile kto robi w roku - niech sobie policzy

Ludzie mają różne dziwne pomysły - np. żeby jamnik mało palił
Mój pali ile chce i tak go kocham

Hmm... Przebrnęłam przez wątek... Doszłam do wniosku, że ten, kto jeździ Jimkiem 115km/h jest masohistą... Albo ma stopery w uszach w trakcie jazdy

Ale do tematu: właśnie przejechałam Jimkiem ok 500km, z czego ok 350 przez góry. Zostało mi 1/4 baku po dojechaniu na miejsce. Czyli spalił 30l. Czyli spalanie wyszło 6l/100km. Przez góry!

Corsa 1.0 benz, ani Peugeot 406 2.0 diesel nie dały mi takiego wyniku! Zakochałam się w Jimku o raz drugi!

Poza tym trasę pokonałam o godzinę szybciej niż wspomnianym Peugeotem (a jechałam kilka dni później zaledwie, więc warunki podobne). Jimek jest sprytny na górskich serpentynach, pomknął tam, gdzie Peugeot się "łamał" mając przód za zakrętem, a tył jeszcze przed

U mnie 9-10 l pb i tyle samo na lpg. Mam automat. Co ciekawe czy eko jazda czy depnięcie tyle samo. Potwierdza się to co mówił o spalaniu uczciwie poprzedni właściciel.
Problem to regulacja płytek . Co 8 - 10 tys km. Po 3-4 miesiącach zimny silnik gaśnie po 100 m i wtedy te płytki. Ciekawe ile wytrzyma głowica? Koszt to pewnie z 6 tysi.

Witam chcialbym sie dołączyc do tematu poniewaz z tego co wyczytalem to wasze Jamniki pala okolo 10l w trybie mieszanym, natomiast moj Jamnik 1.3 2002r. wyłącznie asfalt na oponach AT spala równo 10l a na MT okolo 13-14 (eko jazda max 80km/h) . Mogę podejrzewać ze mam wtryski do wymiany??
Pozdrawiam MATEO

To bardzo specyficzne autko. Na mechanice słabo się znam. Kiedyś przy innym aucie (smart)padła mi sonda lambda. Spalanie dramatycznie wzrosło przy takiej namiastce auta. Pewnie filtry jeszcze można wymienić. MT też swoje robi. Z tego co czytam o jimnym i gv2 to wychodzi mi że rozrzut przy spalaniu jest ogromny. Wyczytałem tu na fs cuda dot spalania gv2. Czasami skrajne opinie. Dużo pewnie zależy od kultury jazdy i preferencji użytkownika. 2002 r to już można zainwestować w dogłębny przegląd.

ja by sonda lambda padla to chyba by wyskoczył błąd check engine?

A ja po raz kolejny na trasie bez klimy mam ok. 6-7 litrów i kocham moje auto

Automat w Jimnym i z tego co czytałem na tym forum w przypadku GV2 jest zachłanny.
Żona nie szaleje tym autem. Raczej eko jazda . Wychodzi na to manual dużo ekonomiczniejszy.

Odnoszę wrażenie, że Ty go pchasz przez część trasy, lub planujesz drogę tak, żeby mieć z górki W moim przypadku to jest zawsze 10/100. Właścicielka, prywatnie moja żona, daje radę zejść do 8,5-9/100.

PS A gdzie relacja z wyprawy?

No niee! "Trasa" nie taka długa, częściowo znowu przez górki, więc wynik bardzo zadowalający . Zwłaszcza że był załadowany na 4 dniowy "weekend" dwoma ludźmi i psem (razem ponad 200kg) oraz bagażami

No ale muszę się przyznać, że w mieście dawałby popalić. 8-9 na pewno. Tyle że ja jeżdżę głównie obwodnicami, drogami szybkiego ruchu... miasto praktycznie się nie zdarza. Ale to chyba dlatego, że Katowice są całkiem fajne przelotowo (np. po ujechaniu 1 km z osiedla wypadam na dwupasmówkę, a po ok. 1km od zjechania z niej już parkuję 5 minut pieszo od rynku). najwięcej jeżdżę na uczelnię, jakieś 18 km drogą dwupasmową... no cóż, prawy pas, 80-90km/h i do przodu



aj tam wyprawy... to był powrót do domu . Wrzucę fotę jak popakowałam rower i inne graty, po czym zostało całkiem sporo miejsca jeszcze do sufitu . Miałam za to inną przygodę... co zasługuje na odnotowanie w wątku, gdzie temat został rozpoczęty

Mój Maluch palił tak mniej więcej- 200km przejechane, i około 30l zatankować trzeba było. Fakt był na MTkach, i trochę terenu, trochę miasta. Mój rekord to 17l/100 (zawsze sprawdzałem podczas tankowania do pełna i przeliczałem litry/km). Rekord mojej Żony- 9l/100. Nie sądzę by dało się mniej...

benzynka 1.3 85km...
tęsknię za nim, ale czas był się rozstać

_________________
Jimny 1.3 02r
GVII 06r, 2.7 v6

na 30 litrach lgp przejeżdżam 320 km opony dużej 205 75 r15 AT, nie oszczędzam

Jimny jest u mnie od kilku dni 1,3 w automacie, zagazowany. Jazda 80% miasto i 20% trasa - spalanie LPG w granicach 13l - hmmm myślałem, że będzie mniej

Po wielu latach użytkowania jimniaka stwierdzam :50km/h- 5 l/100 , 60 km/h - 6l/100,itd sytuacje polepsza tylko złożenie lusterek !

Hmm ... po 5 m-cach używania udało mi się zejść w okolice 9L / 100km przy śmiganiu ze wsi do miasta i trochę po mieście.

_________________
Suzuki Jimny 1,3 2006

Witam,

Z moich obliczeń przez 5000km średnie spalanie wyniosło 7,4 l/100km

Pozdrawiam