Witam was serdecznie. Chciałbym prosić o poradę odnośnie problemu który pojawił się w mojej suzi..
Przed wczoraj gdy odpaliłem samochód po chwili zaczął chodzić mi na 3 gary.. (silnik 1.3 68km) Przegazowałem go dość konkretnie i problem znikł.
Natomiast gdy odpaliłem dziś rano samochód problem się powtórzył..
Otwarłem maskę silnika i zacząłem szukać najprostszej usterki czyli mianowicie (przy kablach) Wyjmowałem Kable po kolei zaczynając od lewej strony. Przy każdym z 3 wyjęć samochód zaczął się jeszcze bardziej dławić czyli kable i świece są wporządku. Natomiast przy ostatnim kabelku gdy go wyjąłem samochód pracował tak samo.. (a kabel ma przebicie) Może zrobiłem to mało fachowo bo dość sromotnie mnie kopnął ale chyba dlatego są tego objawy? I tutaj właśnie jest moje pytanie. Czy z takich wstępnych wykonanych przeze mnie oględzin jest to wina kabli wysokiego napięcia czy np jak ostatnio mi się zdarzyło (uszczelka pod głowicą)??
Ps. Gdy zbliżałem ten kabel nie wkładając go na świece tylko przykładając silnik zaczynał równo pracować:)
Bardzo proszę o odpowiedzi. Może spotkaliście się w swoich samochodach z czymś takim:( Mam nadzieję że to będzie wina tylko tych kabli i cała naprawa zamknie się w granicach 100zł.