Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam,
W odrębnym wątku pytałem o zamiennik katalizatora do GV 2007 silnik benzyna 2000ccm.
I cisza.
Takich aut jeździ sporo, problem musiał się pojawić, czyżby akurat tym, co tego forum nie czytają?
Może ja jakos nie tak pytam?
Pozdrawiam.

może nikt nie miał podobnego problemu, lepiej wypowiadać się na temat niż pisać byle co.

Widać jestem pechowcem:) Wszyscy sobie radzą a ja nie potrafię.
Niechby głos zabrali ci, co z tym problemem sobie poradzili ?

Kup uniwersalny katalizator i po sprawie.
To nie komputer ani inna kosmiczna technologia, możesz improwizować.

Zapytaj się u nich o katalizator http://www.e-tlumiki.pl/company.php?id=3

Improwizacja polegająca na wycięciu i wspawaniu katalizatora w tak trudnym miejscu pod kolektorem uważam za zbyt duże ryzyko. I rozwiązanie na krótką metę, bo "coś puści" , albo spaw albo naprężona gdzieś rura.
Dzięki za odpowiedź.

Dzięki za namiar, mają w wykazie ale nie sprawdzałem czy dostępny, z tym to różnie bywa.
Kilka firm obdzwoniłem i mimo , że mają taki w ofercie to na towar "trzeba kilka dni poczekać"
Znalazłem firmę która ma bardzo konkretny zamiennik , naprawa polega na demontażu starego i zamontowanie ( bez spawania ) nowego katalizatora.
Cena dość przystępna, bo 1/3 oryginału.
Konkretów nie podaję bo jak rzekł jeden z tutejszych przedpiśców problem jest marginalny.
Ale jak kto chce to proszę pytać:)

Kolego nie ma problemów marginalnych. Problem to problem mały czy duży. Jeśli znalazłeś rozwiązanie to miło będzie jeśli podzielisz się tą wiedzą z innymi.

Pozdrawiam.

Sądząc po "obfitości" udzielonych rad i ich jakości problem jednak jest marginalny. Społecznośc bardziej interesuje się przyczyną skrzypienia prawego fotela czy odgłosami spod deski rozdzielczej.
Rada typu "kup dowolny okrągły'" lub jak w innym wątku, "wstaw kawałek rury , po co ci katalizator" uważam za kompletnie niepoważne i szkoda czasu na dyskusje z ich autorami.
Z problemem wymiany katalizatora zetknie się każdy użytkownik .
Jest kilka opcji:
Wymiana w serwisie autoryzowanym na oryginał, kosz ok 5 tysięcy
Wymiana w serwisie autoryzowanym na zamiennik, koszt 1500.Nie każdy serwis zechce...
Wymiana byle gdzie o "tłumikowca" na "byle co" koszt ok 500 zł i powiązana z tym rujnacja układu wydechowego i oby na tym się skończyło bo szaleństwo z palnikiem akurat w tym ciasnym miejscu może skończyć sie katastrofą .
Każdy wybierze to , co lubi.
Pozdrawiam.

Kolego. Nie wylewaj żalu, być może aktualnie nikt na forum nie spotkał się z takim problemem, po prostu podziel się zdobytą więdzą może komuś to być pomocne.

Pozdrawiam.

Janko,
Lekko histeryzujesz
Chyba nigdy nie widziałeś operacji wymiany tłumika czy innych robót przy wydechu - lecą iskry, palnik świeci i nikogo to nie dziwi.
Dostałeś podpowiedzi z których nie musisz korzystać.
Zrób po swojemu i bądź zadowolony.