Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam
Dzisiaj na autostradzie zauważyłem że przy 120 km/h nagle znacznie wzrasta temperatura oleju(pod czerwoną kreskę). Po ochłodzeniu silnika, na postoju trzymałem go około 10 min na wysokich obrotach (4-5 tyś) i temperatura w normie. Przy osiągnięciu 120 km/h ponownie wzrosło. Wentylatory na chłodnicy pracują ale zauważyłem że jakby ciszej. I też to dziwne wraz z wyłączeniem stacyjki wentylatory gasną (dawniej kręciły aż silnik w miarę ostygł). W mieście w korkach, też wszytko ok w normie.
Może ktoś z Was miał już taki problem

A poziom płynu sprawdziłeś?

Tak, tak. Oddałem auto do serwisu, wszystko zostało sprawdzone tak więc padło na chłodnice. Napisze czy pomogło.

Po wymianie chłodnicy na razie OK. Panowie mam pytanie czy w GW2 jeśli silnik jest nagrzany i wyłączymy stacyjkę dalej powinny pracować wiatraki? Pracują dopiero jak się przekręci kluczyk w stacyjce ( nawet bez załączenia deski rozdzielczej). Czy to jest ok? wydaje mi się że dawniej pracowały nawet jak kluczyk był wyciągnięty.

Nie wiem jak u innych ale u mnie temperatura silnika nigdy nie wzrosła powyżej połowy skali. Przy takiej temperaturze wiatrak się wyłacza przy wyjęciu kluczyka. Jeszcze nie miałem takiego przypadku żeby wiatrak chodził bez kluczyka, ale to możliwe że powinno tak być jak silnik jest mocno nagrzany

+1, dokladnie to samo u mnie od początku. Silnik sie nagrzewa i potem strzałka zostaje na połowie skali - mur beton i nie drga.

W sumie jak klima nie chodzi, bardzo rzadko sie włączają wiatraki, nawet w upale. Ale na pewno nigdy bez kluczyka.

pzdr

ced

Mi w tym roku podczas jazdy (na zewnątrz +34) z pełnym obciążeniem na autostradzie wskazówka przeszła poza połowę skali. Na postoju się schłodziło.
W innych samochodach (np. VW, Toyota) wentylator działa po wyłączeniu zapłonu i wyjęciu kluczyka, więc i w GV pewnie też może.