Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam forumowiczów mam problem z kontrolką Engine. mam GV 2.0 benzynę zamontowałem gaz i jakiś czas był spokój potem siadła sonda przed katalizatorem, wymieniłem na nową i było ok. zimą zaczęła się świecić kontrolka gazownik kilka razy sprawdzał sondy działają a ona nadal się zapala po przejechaniu kilkudziesięciu km od skasowania błędu. Jeśli ktoś miał podobny przypadek proszę o radę jak zlikwidować błąd.

Trzeba podłączyć interfejs i sprawdzić jaki błąd pojawi się.
Od tego zależy dalsze postępowanie.

_________________
Jacek

Znając życie,to pewnie gazownia źle ustawiona,albo wtryski się rozjechały-co masz zamontowane ?

mam zamontowane Lovato ponoć instalacja ok.

który rok auta?

rocznik 2004. kontrolka co jakiś czas gaśnie ale po ok 60km znów się zapala na razie nie mam pomysłu może pojadę do jakiegoś elektryka który dokładnie sprawdzi sondy.

u mnie jest podobnie z tym że ten błąd pojawiajacy się u mnie to błąd przepustnicy - nastawnika przepustnicy
PRzeczyściłem dokładnie i na razie mam spokój , więcej nic z tym nie mam zamiaru robić

A u mnie się zapala (2004 2,0 benzyna+LPG) jak jest bardzo wilgotno. A że ostatnio piękna pogoda to jakoś jej nie widzę.

I kolejny raz moje przekonania się sprawdzają - gaz powinien być do kuchenek a nie do samochodów

Hehe, jak to wszędzie szukają problemu z gazem antylpgowcy... no ale cóż taka ich natura... przynajmniej chwała tym "czystym nieskażonym benzyniakom" za to że państwo ma większe pieniądze z nich.

Ja kiedyś rozmawiałem z mechanikiem (nie gazownikiem) i mi tłumaczył, że instalacja gazowa ma prawo wprowadzać błąd do kompa w samochodzie. Komputer został ustawiony i oprogramowany pod oryginalną instalację benzyny w samochodzie. I każda instalacja nawet najlepsza może mu zakłócać nienaganne działanie. I nie oznacza to wcale błędów w samochodzie a tylko, że komputer stwierdza, że coś mu nie pasuje. Nie wiem na ile to prawda ale logicznie patrząc coś w tym jest.

moim skromnym zdaniem komputer sygnalizuje zanieczyszczenie filtra cząstek stałych niestety komputer nie wie co to LPG i czym to się je. Proponuje "przedmuchanie" czyli wyjazd poza miasto i w miarę równomierną jazdę około 10-20 min z prędkością 60-80 km/godz

to w gv 2004 2.0 benz był filtr cząstek stałych ?

Wiedzę, że kolega wie bardzo mało o LPG.
U mnie szósty pojazd na gazie i żaden nie miał problemu. Gaz to się zakłada u fachowca a nie u kowala. Moja GV przejechała przez rok blisko 20tyś i zero problemów.

ano pewnie lepiej tankować diesla za 6 zł i narzekać że turbiny i wtryski drogie:)

No to pojechałeś po bandzie-filtr cząstek w benzyniaku
Nie zawsze czek oznacza problem z gazownią,ale bardzo często.
Zazwyczaj przyczyną są rozkalibrowane tanie listwy typu valtek.
Wtryski zaczynają przebogacać mieszankę,a komputer PB zaczyna skracać czasy wtrysków,co powoduje rozjechanie się mapy Pb i w rezultacie silnik zaczyna żle pracować na Pb a w skrajnych przypadkach mogą nastąpić trudności z odpalaniem auta.
Dobra instalacja i fachowy montaż jest gwarancją nie zapalania się czeka.

Pisałem już w poprzednim poście i jeszcze raz powtarzam:
Mnie się ta kontrolka zapalała i często po kilku dniach gasła. W końcu się wkurzyłem i pojechałem na kompa do mechanika i wyszło że jest błąd jakiejś sądy przy kacie. I teraz najlepsze - od kiedy założyłem instalke LPG (w lutym) więcej się nie zaświeciła i do tej pory nie świeci. A poprzednie auto miałem 4-lata na gazie, zrobione 230tyś km i nic się nie działo. Tylko tak jak pisał kolega wyżej - instalację zakłada się w polecanych firmach a nie u kowala lub druciarzy.
Tyle w temacie

Witam ja zamontowałem instalacje brc do gv 2.0 rok 2007 co jakiś czas świeci mi się obrys silniczka na kolor zółty bylem skasować to info i okazało się ze to katalizator.