Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Niedawno miałem niski stan paliwa w baku (strzałka na czerwonym polu) i jadąć pod górkę kilka razy auto zaczęło mi się dławić, naciskałem pedał gazu, ale samochód nie przyśpieszał; w pewnym momencie auto prawie się zatrzymało. Zatankowałem więc paliwo, lecz podczas jazdy zaświeciła mi się kontrolka usterki (taki znaczek silnika) i nie chciała zgasnąć. Kilka razy odpalałem auto, lampka nie gasła. Poszperałem w internecie i po prostu odłączyłem akumulator na kilka minut. Od tego czasu lampka zapala się na początku, gdy zapalam auto i gaśnie, czyli niby wszystko w porządku. Czy niski stan paliwa miałby wpływ na zapalenie się kontrolki? A może mam jakiś inny problem z autem? Kto się już z tym spotkał?

Pewnie sterownik silnika zapamiętał błąd "wypadanie zapłonów" i stąd ten check....wysokie normy obd2....


po kilkunastu uruchomieniach samochodu powinno samo zgasnąć , a jak nie , to odwiedź warsztat elektronik samochodowej, który posiada tester
do samochodów Japońskich , to wykasują błąd...

Bardzo ciekawa informacie przeczytalem wyzej, za co dziekuje.
Kupilismy Ignasia, zatankowalismy tansza benzyne do pelna. Nagle samochod po przejechaniu 20 km stracil moc. Po ponownym uruchomieniu silnika odzyskal prawidlowa moc, jadnakze po kolejnych kilku km zapalila sie pomaranczowa kotrolka, o ktorej pisales wyzej. Wizyta w suzuki ireland- odpowiedz "mozecie jezdzic z ta zapalona kontrolka jeszcze z rok i nic sie nie stanie". Przejechalismy ok 800 km i po powrocie do domu sprawdzilismy w internecie co moglo sie stac. A stalo sie dokladnie to, o czym pisales wyzej. Odlaczylem na chwile akumulator i teraz wszystko gra. Dziekujemy berdzo za przydatna rade i pozdrawiamy. Szerokiej drogi!!!

Dzieki za post!!! Mamm ten sam problem, zapalila mis sie ikonka w czasie jazdy. Nie powiem spieszylem sie do pracy - jechalem w okolicy 60-70 mph czyli 90 - 114 km/h przez jakies 30 km. Pod koniec zapalila mi sie ikonka. Gdy odpalilem auto w drodze z powrotem swiecila sie caly czas, mimo iz jechalem z normalna predkoscia. Troche sie podlamalem, ze czeka mnie wizyta u mechanika, ale posluchalem waszych rad. Odlaczylem i podlaczylem akumulator. Po zapaleniu silnika ikonka zgasla. Mam nadzieje, ze na tym koniec moich problemow z Ignacem. Dzieki serdeczne.

witam posiadaczy najlepszych samochodów marki suzuki, ja osobiscie posiadam dwie suki, Ignisa 2005 1,3 i Samuraia 1992, to tyle w ramach przywitania, znam typowe usterki tego samochodu na wylot, można powiedzieć że w nim mieszkam, po przejechaniu w 6 teraz już 7 lat 190000km wiem o nim wszystko, nie można ignasiów cisnąć na zimnym, bo tak owa kontrolka wyskoczy, jak macie mało waszki to lepiej nie przeciągać, no i nie lubi lipnego paliwka, teraz mi wsykoczył check bo właśnie na zimnym dostał po dupie, nie zrażony bo to już nie pierwszy raz zjechałem i na 15min keleme zdjąłem ale tym razem nie pomogło, jadę nie długo do mechanika i dowiem się co to, więc powiem wam czy można z tym tak bez stresu jeździć

otóż, panowie i panie, szczęsliwi posiadacze samochodów kwitnącej wiśni, kontrolka checka wyskakuje przez uszkodzony czujnik położenia przepustnicy, jutro zakasam rękawy i mam nadzieje ze czyszczenie pomoże, jak nie to nowa czujka lub cała przepustnica