Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

AT, to po francusku automatyczna skrzynia biegów ;-)

Pardon ponownie zatem

Ostatnio zrobiłem trasę ponad 300 km w tym około 50km zwykłe drogi a reszta autostrada. Starałem się trzymać 3tyś. obrotów co przekładało się na prędkość 120km/h
Spalanie jakie uzyskałem to 6,6 a pewnie gdyby tak nie wiało to można by zejść jeszcze niżej.
Jak wracałem to wiało masakrycznie i ruch był większy tak więc zakończyłem całość trasy czyli 617 km ze średnią 6,9

W ASO nie mają możliwości (albo tak mi powiedzieli choć wg mnie to wiarygodne) regulacji wskazań średniego spalania.

Nota bene powinna być taka opcja - kierowca litrażuje sobie silnik, dochodzi do wniosku że spalanie różni się od spalania wskazanego przez komputer i o wyliczoną różnicę zmienia na twardo wskazania komputera.
Z drugiej jednak strony idąc dalej tą drogą, już widzę jak na rynku wtórnym pojawiają się auta ze średnim spalaniem 4,2 na jeździe testowej

Spalanie SX4 1.6i na poziomie popierdółki swifta 1.3i .

Dodam od siebie, 700km przejechane , spalanie 8,1 miasto maksymalnie, samochód po rozgrzaniu silnika maks do 3000obrótów - okres docierania póki co Na trasie spalił przy spokojnej jeździ okolo 6,6. Także jak dla mnie przy masie około 1200-1250kg i 4x4 i włączonej klimie rewelacja.
pozdr.
radhar

Miałem ostatnio 6,6 na trasie, bo padał marznący deszcz i wszyscy jechali w porywach 80

Mam przejechane 2000 km ,na komputerze pokazuje 7,7 ale pali więcej.Od zapalenia kontrolki nalałam 15 litrów i do następnego przejechałam 180 km więc wychodzi koło 8 ,jazda tylko po mieście krótkie trasy ,bo do pracy blisko.Ile w rezerwie tego nie wiem ale gość z salonu mówił o ok. 5 L MUSZE SPRAWDZIĆ

Sorry zapomniałam do poprzedniego 1.6 benzyna 120 KM 2WD

Mnie pali ostatnio wg wskazań 8.5, ale na 50 litrach ( full ) po mieście robię średnio na tej ilości około 400 km. Do pracy mam 14 km, z czego 3 km stoję w korku ( czasem nawet godzinę ). Kto wie co to Raszyn ( pod Warszawą ) to zrozumie.

Koledzy ja jeszcze czekam na moje nowe sx4 tak, że nie wypowiem się o spalaniu ale bierzcie to, że jak stoicie w korkach to silnik pracuje i rośnie spalanie przeliczając na przejechane kilometry. Ja w skodzie po odpaleniu silnika spalanie komputer pokazywał ok 1 litra na godzinę

Takie pytanie,przy okazji spalania. Ktoś może robił test,albo wie ile można przejachać od chwili zapalenia się kontrolki paliwa? Ja dziś przejechałem 55 km i dalej bałem się jechać . Cykl 90% miasto.

_________________
Pozdrawiam, Konrad

darmozjad100 poczytaj ten watek Pojemność baku dodam od siebie że od zapalenia się "żydka" przejechałem najwięcej ok 80km, mi wyszło, ale nie polecam nikomu takiej jazdy, chyba że nie boi się pchania samochodu do dystrybutora , instrukcja podaje, że lampka może zapalać się w rożnych stanach napełnienia i nie zawsze przejedziesz tyle ile wcześniejszym razem, może zabraknąć tych paru kilometrów do stacji i wtedy klops

po wypowiedzi kolegi wojto1693 mam teorię na ten temat.
np. w skodzie jak stoimy to komputer przelicza spalanie litr/godzinę pracy co jest uwzględniane w spalaniu ogólnym.
W Suzi jak stoję to chwilowe pokazuje mi 0
Może po prostu w SX-ach to co jest spalane na postoju nie jest uwzględniane w spalaniu ogólnym dlatego są takie rozbieżności w spalaniu faktycznym a tym co wskazuje komputer.....

Każdy samochód podczas postoju na luzie spala przez godzinę 0.5-1 litr. W półgodzinnym korku prawie niezauważalny wkład. To, co tak naprawdę podbija spalanie w korku, to częste ruszanie.

Ale jak odpalisz autko z rana jeszcze przy temperaturce minusowej to trochę wciągnie.... A komp pokazuje 0
A jak ktoś jeszcze stuknie parę krótkich tras (po piwo do sklepu za rogiem ) to w wyniku końcowym spalanie faktyczne a komputer może mu zniknąć parę literków

Z ciekawości zapytam czy komputer SX4 pokazuje zasięg jaki jeszcze można przejechac? W swifcie nie ma takiej opcji .

W SX4 pierwszej generacji (wersje na rynek europejski) nie ma opcji wyswietlania zasiegu, w aktualnym modelu tak.

Wczoraj na rezerwie przejechałem 70,6 km z tego 90% było na trasie. Tankowanie do pełna weszło 47,07l. Mogłem iść na rekord , ale wolałem nie ryzykować, akurat trafiła się stacja

Czy też tak mieliście że wskazówka opadła wam poniżej ostatniej kreski (zaraz blisko E, niżej opaść już nie może) a potem podniosła się do tej pierwszej (ostatniej) kreski i za jakieś 20km opadła znowu Dodam że cały czas jechałem na w miarę płaskim terenie, na podjazdach i zjazdach widzę jak wskazówka potrafi latać, ale na płaskim

Też kiedyś zrobiłem ponad 70 km (76?) na rezerwie, ale to nic zdrowego dla pompy paliwa, więc nie polecam.

Wskazówka w SX4 lubi różne rzeczy pokazywać. Czasami w moim nie podnosi się pomimo zatankowania do drugiego uruchomienia samochodu.

Ja już dawno nie wierzę tej wskazówce. Po zatankowaniu do pełna trzyma "max" przez pierwsze 15 litrów (30% baku!), pół pokazuje jak zostaje około 15-20 litrów, podczas rezerwy potrafi zejść do poziomu "spoczynkowego" (as in: wyciągnięty kluczyk) pomimo tego, że wciąż jest jakieś 5-6 litrów w baku

Jeżdżenie na rezerwie pompie mało szkodzi - o ile ma tylko jakikolwiek filtr siatkowy. Chłodzona jest również paliwem przepływającym przez pompę. Gorzej jako ktoś jeździ na LPG i ma tylko rezerwę paliwa, to wtedy na pewno się spali prędzej czy później.

mnie właśnie najbardziej to w tym denerwuje, ze nie pokazuje tak naprawdę ile ma się w baku , gdy wskazówkę mam na połowie to już wiem że za niedługo będę zjeżdżał na pit-stop , dlatego tankuje do pełna, przynajmniej mam kilka dni spokoju gdy kilometry lecą a wskazówka pokazuje pełny bak

Chodzi nie tyle o filtr, co o optymalny zakreś ciśnień pracy pompy. Po prostu się o wiele bardziej zużywa pompując przysłowiowe opary.

Chyba nie wiesz o czym piszesz - masz jakieś badania o zużyciu czy opinię Pana Zdzisia? Zakres jakich ciśnień - na wyjściu hydrodynamicznych, czy na wejściu - hydrostatycznych - w obydwu przypadkach różnice pomijalne z uwagi na różnicę może 20cm przy pełnym baku bez wlewu i oparach. Nie wiem jakiego typu jest pompa paliwa w SX4 - tłokowa, wielotłoczkowa, odśrodkowa, membranowa (prawdopodobnie), zębata - ale niezależnie od jej typu przy stałej prędkości obrotowej napędu (silnik elektryczny 12V) zakres ciśnień nie zależy praktycznie od poziomu paliwa tylko od obrotów napędu i ustawień regulatora ciśnienia paliwa - o ile taki jest zamontowany (np. dla likwidacji pulsacji ciśnienia generowanego przez pompę). Ponieważ prawdopodobnie ani silnik elektryczny nie ma regulowanej prędkości, ani nie ma regulatora, więc jest tylko powrót niespalonego a wypompowanego ze zbiornika paliwa - czyli ciśnienie stałe jak w spryskiwaczu. Filtr wstępny (siatkowy) służy do zabezpieczenia pompy przed zanieczyszczeniami mechanicznymi, które mogą istotnie przyspieszyć zużycie pompy i dlatego jest ważny. Podobnie jak chłodzenie silnika i pompy paliwem - ale to ważne dla posiadaczy LPG jeżdżących na oparach benzyny