Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

witam, chciałbym zasięgnąć opini doświadczonych w temacie, jaką gdzie i za ile, jak sprawdza sie ten wynalazek?? potrzebuje awaryjnie zeby czasem wyciągnąć siebie lub kogos z zaspy, ewentułalnie błota, rowu, można to stosować tez do holowania na drodze??

Sprawdza się, ale:
- Jednak proponuję taśmę, ponieważ zajmuje mniej miejsca, łatwiej umyć Ja mam ARB 9m 8t o
TAKĄ
Jedna istotna uwaga, tego ustrojstwa trzeba używać naprawdę z głową. Fabryczne zaczepy często są za słabe, a wówczas, szczególnie przy wyciąganiu kogoś mocno zakopanego, bywa niebezpiecznie. Nawet jeśli to jest lekkie auto. Urwany zaczep lecący na kinetyku potrafi przejść przez auto na wylot.

Ja do holowania, a zwłaszcza wyciągania aut mocniej zakopanych z fabrycznym uchwytem proponuję zwykłą linę. Zdecydowanie bezpieczniejsza.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Widziałem jak Hilux wychodzi z błota na linie kinetycznej, jak z katapulty, ale zgadzam się z kolegą że jeśli coś nie wytrzyma to może być tragedia więc ja też uważam że lepsza chyba jest taśma.

Robo
Moja taśma to taśma kinetyczna
Ja mam w samochodzie zawsze również zwykłą linkę/taśmę do wyciągania aut z fabrycznymi uchwytami. I to właśnie polecam do wyciągania aut bez porządnych uchwytów.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika