Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam
Siemano

Jest taki problem mianowicie: wykonywałem naprawy swojej vitary 1,6, 8v, rok 1990. Naprawy dotyczyły spawania podłogi itd. chodzi o spawanie. Na początku wiedziałem o tym że trzeba wyjąć akumulator jednak pewnego dnia brat zdeydował się mi pomóc ze spawaniem i niestety nie odłączył akumulatora. Po zrobieniu podłogi innych zeczy pojawił się problem. Odpaliłem samochód i okazało się że nie działa:
radio
światła hamowania (tylko w lewej lampie)
pozycja

światła mijania i kierunkowskazy działają

czy ktoś może mi powiedzieć co się mogło stać i czy warto samemu się bawić z naprawą?

z góry dziękuje

no i jak żadnych pomysłów??

Za dużo to tu wymyśleć się nie da,posprawdzać bezpieczniki,a jeśli to nie to,zapewne spaliło żarówki i radio

ok posprawdzam bezpieczniki i żarówki ale z tym spalonym radiem to mnie trochę zmartwiło

naprawiłem już po problemie ale mam pytanie bo jak wrzucam wsteczny to powinny się białe lampy zapalić a raz zapalają się a raz nie moim zdaniem to wina czujnika który znajduje się tam gdzieś gdzie drążek zmiany biegów tylko gdzie jest ten czujnik bo go zlokalizować nie mogę?

Z tego co sie oriętuje to czujnik jest wkręcony w skrzynie biegów.