Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam kolegów. Moja GV XL7 HDI z 2004 roku znowu trochę mnie irytuje. Otóż, nie wiem czy to normalne, ale na gałce zmiany biegów i napędów odczuwam wibracje, takie, że jak położę rękę na gałce to cała ręka się trzęsie, do tego dzisiaj pojawiło się dziwne bujanie dźwigni na boki. Czy to jest normalne? a jeśli nie, to jaki może być tego powód?

Moze CI sie konczy kolo pasowe..

Kolego a ni czasem koło dwu masowe bo pasowe to raczej nie bedzie miało aż takiego wpływu,chociaż powiem szczerze że nawet w nowych Vitarach tez idzie to zaobserwować na lewarku że lata jak chce nie wiem z czego to wynika...

lewarek jest bezposrednio na skrzyni a skrzynia połączona jest no sztywno z silnikiem to jak ma się nietrząś....... przeciesz to normalne....

normalne jest nawet to, że lewarek tak jakby zataczał lekkie kółka?

to tez pewnie zależy od stanu poduszek pod silnikiem i skrzynią......

No i do tego to diesel.

gv z 2006r
mi lewarek tak się trzepie, że nie widać cyferek biegów na boki, dookoła jak chce tak tańcuje

GV XL7 HDI z 2004 nie ma koła dwu masowego.U mnie też lekko drży jak położy sie ręke ale bez przesady.Ja bym obstawiał na poduszki silnika lub skrzyni

ale w czym przeszkadza to tańcowanie lewarka??? Mi nie przeszkadza, bardziej przeszkadza trzeszczenie plastików i chrupanie w zawieszeniu jak zimno a reszta... reszta to małe ma znaczenie, fakt, auto nie jest szosówką trzeba kupić sobie inne ale ja wczoraj byłem na pustyni błędowskiej i troche poszalałem po zimie... Powiem, że w takich warunkach to "gitarka" jak gitarka (nikt z pośród gromady ludu jaki zebrał się na czubatce nad pustynią nie odważył by się zjechać na dół ani tym bardziej wyjechać pod góre, no nikt oprócz mnie:P )

pozdro