Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam w mojej vitarze 3D 1,6 z 2005r. zapala się lampka w podsufitce, mniej więcej wygląda to tak, zapalam silnik i ruszam " z kopyta" i wtedy zaświeci się lampka zgaśnie w tedy jak puszczę gaz, sytuacja powtarza się gdy ruszam z pod światem lampka jest wstanie świecić się aż do trzeciego biegu najczęściej w tedy gdy silnik jest zimny po zagrzaniu zapala się sporadycznie, czy komuś działy się podobne rzeczy

Moze tylna klapa Ci sie poluzowała (zamek) i drzwi sie dokładnie nie domykają i zapala sie lampka podsufitki.Z tyłu jest wyłacznik krańcowy który po zamknęciu drzwi wyłącza światło np. w podsufitce.

A może jest zawilgocona? Albo coś się w niej urwało?

mialem to samo- klapa tylna poluzowana

mieliście racje tylna klapa dzięki.

jak z tym cholerstwem sobie poradziles??

moim zdaniem nie mam luzów tylko klapa się do końca nie domyka wystarczyło delikatnie pociągnąć za górę wtedy się zapalała, myślałem żeby nakleić kawałek gumy żeby wyłącznik był bardziej dociśnięty to tak tymczasowo jak nie wymyślę lepszego rozwiązania.

Klapa ma chyba takie gumowe walcowate stopki. Nie wiem, czy dobrze to nazwałem. Powinny byc w górnej części klapy. Po zamknięciu dotykają do karoserii. W Astrze były takie i nimi (wkręcając lub wykręcając je) można było regulować klapę. W Suzuki powinno być podobnie.

hummm muszę to sprawdzić nawet nie zwróciłem uwagi.

niestety to nic nie dało zrobiłem jak opisywałem wcześniej nakleiłem kawałek gumy na klapę.

w tylnych drzwiach jest taka owalna guma , odkręcasz w niej śrubkę i obracając nią regulujesz położenie drzwi po zamknięciu , w moim przypadku usunąłem w ten sposób rezonans tylnych drzwi w czasie jazdy po kostce.