Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Mam problem z Ignisem pierwsze odpalenie auta jest w porządku, ale jeżeli zgaszę silnik i odpalam ponownie to zapala się kontrolka "auto z kłódką" i auto gaśnie. Trzeba próbować kilka razy żeby odpaliło drugi raz.

Wskazuje na Immobiliser. Może bateria w kluczyku siada?! Ewentualnie coś w elektronice?!
W Pandzie miałem taki przypadek, zapaliła mi się, choć o dziwo odpaliłem samochód i dojechałem do domu. Po ponownym uruchomieniu zgasła.
Pozdrawiam

Bateria w kluczyku raczej odpada bo są dwa klucze i na dwóch jest taka sama reakcja.Coś jest z immobliserem, po podłączeniu pod komputer wykazuje, że immobiliser wysyła zły sygnał do komputera podobno trzeba wgrać nowy program, ale nie ma kto to zrobić. Piszę bo może ktoś już miał taki problem i podpowie co zrobić.

Ja miałem podobny problem w innym aucie.
Z tym że za każdym razem mi nie odpalał.
Winny był immobilizer który to przeprogramował serwis.
Doraźnie radziłem sobie tak że musiałem szybko kilka razy przekręcać kluczyk w stacyjce (tak aby zapalały się i gasły kontrolki)i wtedy dopiero zapalać.


Pzdr

_________________
Mariusz

Jaki jest koszt zaprogramowania na nowo immobilisera?

Mi to wysiadło w trakcie gwarancji więc miałem gratis...

_________________
Mariusz

Kontrolka autka z klodka oznacza jakas awarie ukladu immobiliser'a - moze elektronika, moze petla indukcjyjna w stacyjce - proponuje odwiedzic jakis serwis zajmujacy sie dorabianiem kluczykow / centralnymi zamkami itp. lub w ostatecznosci ASO.
Bateria w kluczyku sluzy tylko do zdalnego otwierania drzwi, immo nie potrzebuje baterii do dzialania, zreszta drugi kluczyk ten bez pilota od zamka nie ma zadnej baterii, ale immo ma :-)

Witam wszystkich .Mam problem z suzuki Ignis 1.3 ddis autko jak postoi na dworze do rana nie chce odpalić ze strony elektronik jest porządku , tak jakby był zapowietrzony , sprawdziłem pompę paliwa w zbiorniku po rozebraniu w pompie coś lata sprawdziłem ciśnienie daje 4,5br po wyłączeniu ciśnienie spada do zera . Czy to normalne . Pozdrawiam .

Witam
Mój problem jest podobny, aczkolwiek w benzynie. Według mojego dochodzenia kable wysokiego napięcia nadają się już do wymiany, a nie wykluczone, że razem z akumulatorem.
Ocena sytuacji: zimą przy minus 20 stopniach już ledwo ledwo ciągnął rozrusznik, ale Ignia paliła. Im bliżej temperatura była zera tym lepiej paliła. Problem pojawia się podczas deszczowej wilgotnej pogody, gdzie rozrusznik pracuje nawet 10 sekund zanim silnik załapie. Stąd moje podejrzenie pada na te kable.
Wkrótce je wymienię i ocenię sytuację ponownie.
A jak u was w Ignisie 1.3vvt sytuacja wygląda? Zmieniał ktoś już kable i akumulator? W sumie moja Ignia skończy w tym roku 5 lat, może już czas na pewne wymiany?!
Pozdrawiam

Mam to samo jak sie robi wilgotno.

Mojej żony kończy 4 lata i nic nie wskazuje na to , że trzeba coś wymieniać.
Fakt , że ma 17,5kkm, ale pali od pierwszego kopa niezależnie od temp. i wilgotności.
Czasami stoi 1,5 miecha nie ruszany (ostatnio w te mrozy) i wystarczy dotknąć lekko rozrusznik to już chodzi.

Przeglądy robione co rok z wymiana zgodną z zaleceniami + filtr kabiny co pół roku.

Pzdr

_________________
Mariusz

Witam, niedawno kupiłem Suzuki Ignis z 2004 roku, Diesel, DDIS. Mam problem z odpalaniem, gdy silnik jest zimny odpala zawsze za drugim razem, potem jest juz ok. Co trzeba wymienić, zeby bylo ok? W ogole nie wiem co było wymieniane w tym samochodzie, itp.. Co muszę wymienić, zeby troche dłuzej mi pojeżdzil?