Właśnie mineły trzy lata
Żona przejechała niecałe 26 tys km , klocki i tarcze ham. przednie zużyte w 75 % , leciutko uszkodzony przedni zderzak zeszłej zimy
(

śnieg nie jest wcale taki miękki )
po 7 miesiącach spalona żarówka H4 Osram NightBreaker ( świecą rewelacyjne ale nie za długo , oryginalne H4 ciągle całe )
wymieniony sygnał dźwiękowy ( zaczął rzęzić )
przeglądy wykonywane wg planu a na przeglądzie rejestracyjnym w
w-wskim Fordzie na ul. Popularnej 70 , dzięki sprytnym rolkom mogłem naocznie przekonać się że wiskoza działa , ( 4X4 )
wszystkie 4 kółka kręciły się aż miło
( polecam stację diagnostyczną - szybko , sprawnie i prawidłowo ; są w necie )
Na kilku śrubkach w komorze silnika , na wydechu nalot rdzy
Szkoda że radio nie czyta MP3 a kierownica nie ma regulacji
Czyli , oby tak dalej
ps. jazda zimą tym autem to sama frajda , juz się cieszę
tylko czy żona pożyczy autko
pozdrawiam