skąd cena 3,5-4, bo znajomy akurat do wspomnianej CRV montował za 3,6 instalkę (nie wiem jaką) z dozowaniem płynu smarującego zawory, bo rzekomo japońskie silniki nie są przystosowane do LPG, i to podnosiło jej cenę. Mitsubishi w ub. roku wypuściło ekstra model Lancera 1,8, w którym było zaznaczone, że można go gazować bez utraty gwarancji - czyli coś w tym pewnie jest.
Odnośnie bezawaryjności i konieczności dobrej regulacji
Karwoś napisał właściwie wszystko, wg gazownika jest OK, skład mieszanki jest za bogaty, winna jest ori sonda lambda..., a jak pojawi się sonda, to wyjdą niewłaściwe świece, albo przewody WN, albo.... Już to przerabiałem. A należało po prostu przymknąć oko na zaświecający się i gasnący samoczynnie od czasu do czasu check engine bo w Octaviach Ten Typ Tak Ma i jeździć po drogach, a nie do serwisów

. Najbardziej denerwowała mnie powszechnie spotykana ignorancja wśród mechaników, którzy byli skłonni wymieniać wszystkie części składowe instalacji LPG i układu zapłonowego, byle tylko zgasić kontrolkę - niestety na mój koszt. Jak jest bardzo dobry zaufany gazownik w pobliżu to tak, bo ją dobrze zamontuje i wyreguluje, ale jeśli nie ma takiego to tylko przy takich przebiegach, aby instalka zwróciła się na jeszcze gwarancji, bo dodatkowe koszty pochłoną całe oszczędności. Na LPG zrobiłem łącznie ponad 200kkm i nie jestem ślepym fanatykiem ani benzyny (ponad 500kkm), ani diesla (ponad 80kkm), ani też LPG. każdy z napędów ma swoje "plusy dodatnie i ujemne". np. mało się pisze, że diesel z DPF to przy jazdach miejskich więcej problemów niż cokolwiek innego, a są fani Multijet'a kupującego go głównie do miasta bo mało pali - życzę powodzenia w walce z zapychającym się DPF'em, a który sprzedawca o tym się zająknie jak trafi fana diesli, który o DPF mało co słyszał.