Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Przeszukałem forum-nie znalazłem-więc zakładam wątek i pytam klubowiczów,czy ktoś już z Was kupił lub sam wykonał usługę konserwacji podwozia w SGV DX? Moja Zuza nie ma jeszcze roku,lecz chciałbym porównać koszty jakie trzeba ponieść. Sądzę ,że warto. Porady typu zrób-to-sam w w/w kwestii także poproszę. Pozdrawiam całe nasze grono GV-łek.

Rozmawiałem na ten temat w ASO. Zostałem poinformowany, że zabezpieczenie podwozia może spowodować utratę gwarancji (!). Takie jest podobno stanowisko SMP.

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

.

Także rozmawiałem w ASO/Wejherowo-nic nie mówili o utracie gwarancji. Zaoferowali koszt 1300PLN za wykonanie profesjonalnego zabezpieczenia podwozia-stąd mój wątek by porównać możliwości.

Ja teraz niepamiętam, czy sami mówili czy ja to gdzieś wyczytałem. Pamiętam tylko rozmowę na ten temat. Z tego co słyszałem, to niektóre ASO robią, tylko potem naprawy gwarancyjne (zwłaszcza czegoś od spodu) trzeba u nich wykonywać, bo w innym miejscu mogą być kłopoty. Sprawa warta wyjasnienia, bo równie dobrze mogła to być ściema

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

Mnie kosztowało u znajomego 700zł ( bardzo dobrymi srodkami ) łacznie z profilami zamknietymi. w przypadku GV zza oceanu dodatkowa konserwacja obowiązkowa !!! Słabe fabryczne zabezpieczenie ( tam nie stosują soli ;-)

700PLN to bardzo rozsądna cena-ile czasu zajęła konserwacja? 1dzień czy dłużej?

2 dni ( 1-mycie suszenie, 2- konserwacja ), wyjazd 3 dnia rano. Normalna cena ( nie dla znajomych ) 1000zł

Witam
a czy ktoś z kolegów robił taką konserwację w okolicach Olsztyna? i mógłby jakiś zakład polecić ?????
pozdrawiam

Moim skromnym zdaniem ZDECYDOWANIE NIE ! Chyba ,że podwozie jest po "przejściach" wówczas tak .Najlepszy okres to suche miesiące letnie z akcentem na "suche "

w okolicach Nowego Śącza w tym roku tak usługa kosztowała mnie 700zł w osobówce spód i wszystkie blachy,u blacharza rzemieślnika bez VAT, w Grand Vitarze którą teraz nabyłem z 2002 roku konstrukcja ramy nosi juz delikatne powieszchowne ślady korozji zwłaszcza w miejscach zgrzewu spawania uchwytów itp.,jesli zamierza sie jeździć autem w polskich śnieżno-solnych warunkach dłużej niż 10lat(w polsce to norma)- to po paru latach w 90%aut przydaje sie solidna konserwa,przynajmniej podwozia,jeśli blacha jest ocynkowana,chyba nietrzeba mówić co sie dzieje z autem w chwili zdezenia jak rama jest przekorodowana

utrate gwarancji może spowodować konserwacja poza ASO, tak jest ze wszystkim praktycznie w okresie gwarancyjnym , bo wiadomo że serwic musi zarabiać hehe, radze poczekać do końca gwarancji i zrobić u zaufanego Konserwtora zabytków