Witam
Kupiłem GV 2005 w nowej budzie, 2,0 benzyna i chciałbym Was prosić o kilka spostrzeżeń. Ponieważ jest to mój pierwszy samochód 4x4 nie bardzo wiem co w nim jest normalne, a co może być ewentualną awarią.
1 - skrzynia biegów... no cóż.... przypomina trochę lotto, ale można sie przyzwyczaić:), jednak jedynka wchodzi jakby "na dwa razy", musze o tym ciagle pamiętać - żeby docisnać,
2 - przy ruszaniu.... na pierwszym i drugim biegu czuje się troche jak w starm autobusie... wyraźnie slychać wirująca przekładnie,
napiszcie prosze, czy to "... ten typ tak ma.." czy jednak może to być jakaś "wpadka"?
3 - uklad kierowniczy... wiem, że opony maja wysoki profil, auta w żaden sposób nie ściaga w żadną strone, ale... mam wrażenie, że ten uklad kierowniczy jest mało precyzyjny, a moze należy sprawdzic zbieżność?
Ponadto po przejrzeniu tych 10 stron waszych tekstów... powiem, że:
miałem kiedyś toyote carine II... '91 r. i fajnie było zobaczyć znowu TEN SAM panel otwierania szyb, dzwignie kierunku i wycieraczek

od 20 lat ciągle takie same... jak i zaczepy mocowania tapicerki... i ogólnie...sposób wykonania tego auta.
Ale cos w tym autku jest

na razie to odkrywam...
Nie gniewajcie sie

... rozumiem to "in plus" tego auta. GV jest fajna bo nie cierpi na obecne choroby "czujników od wszystkiego"
czekam cierpliwie na Wasze (mam nadzieję) słowa uspokojenia, że z moja GV wszystko OK
GV 2.0 L
P.S. wlączyłem sobie automatyczne światła ... dobrze czytac Wasze wpisy
pozdrówka