Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam
niestety w serwisie padnie pytanie:
A co Pan uważa za złe (nieprawidłowe) dopasowanie elementów?

Filozofia suzuki - jak jeżdzi to OK.

Pozdrawiam
Artur

no dokladnie

Nie katujcie się tak, Panowie - nikt dziś nie robi popularnych samochodów, które wytrzymywałyby polskie nawierzchni (no może tylko Dacia ) - skrzypi bo musi, trzeba się z tym pogodzić

Witam
to nie katowanie się, "rozleciana" deska rozdzielcza kolegi czy drgania nadwozia na wolnych obrotach w moim pojezdzie (i innych Kolegów z Forum) to nie skrzypienie,
nic nie musi i niestety! nie wynika to ze stanu polskich dróg

pozdrawiam
Artur

życzę miłego samopoczucia i spokojnie mogę stwierdzić że Kolegi spojrzenie na temat pokrywa się z opiniami FACHOWCÓW AUTORYZOWANYCH SERWISÓW SUZUKI

Nie ustając w trudzie poprawy samopoczucia kolegi mogę wspomnieć z doświadczeń własnych, że np. oberwaną tablicę rozdzielczą stwierdziłem w VW Passacie, a kłopoty z wolnymi obrotami w Hyundaiu zniknęły (a raczej zmniejszyły się do akceptowalnego poziomu) dopiero po dwukrotnej wymianie CPU - oba samochody fabrycznie nowe. Co do skrzypienia to podtrzymuję poprzednią opinię. Życzę więcej

Dacia również skrzypi, jechałem Dacią o przebiegu ok. 20 000km. i skrzypienie było słychać z przednich drzwi jak i deski rozdzielczej nie wspominając o fotelu.Inny model Daci widziałem ze rdzą wychodzącą od wewnetrznej strony drzwi na wkład zamka, auto ma dopiero 3 miesiące.Jak widać , tam to dopiero koledzy mają problemy.SX jest ok. w swojej klasie, wiadomo że to nie luksusowa limuzyna i nie miejmy właśnie zbyt wysokich oczekiwań aby nie przeżywać potem rozczarowania.No to przyjemnej jazdy SX-em i nie tylko..........

No pewnie suzuki SX4 jest super i trzeba sobie to głośno codziennie od rana wmawiać, czyli powtarzać to co mówią w serwisie. Ja próbuję od 15 tys. km przedstawić serwisowi problem tarcz hamulcowych, które zostały zniszczone przez zastosowanie złych klocków hamulcowych. Na tarczach wyrżnięte są rowki oraz nadmierny rant. Również na jednej powierzchni tarczy widoczna jest czarna promieniście ułożona rysa (kreska) świadcząca być może o pękniętej tarczy. Hamulce działają zbyt agresywnie, chroboczą, piszczą, a po nocy to tragedia zanim się to wszystko na nowo poukłada. Nie można sobie płynnie z nich korzystać. Lekkie czy mocne naciśnięcie powoduje gwałtowne hamowanie z załączaniem się ABS włącznie. Serwis prowadzący auto i SMP umywa ręce i zasłania się punktem z gwarancji, że te elementy nie podlegają wymianie w ramach gwarancji. Ja o tym wiem, ale wiem również, że jeśli zużycie tych elementów nastąpiło szybciej z powodu wadliwości układu hamulcowego, to i one powinny być bezpłatnie wymienione w ramach naprawy gwarancyjnej. Drugim problemem jest nadmiernie rozwijająca się rdza na elementach podwozia, bo sprzedany samochód w ogóle nie był przygotowany do wyjazdu – brak jakiegokolwiek zabezpieczenia. Tutaj oczywiście również serwis jak i SMP twierdzą, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Sprawa jest rozwojowa (takie modne określenie). Czekam na odpowiednią pogodę, aby przygotować samochód do oceny przez biegłego sądowego rzeczoznawcę motoryzacyjnego i jeśli po przesłaniu oceny nadal wszyscy z SUZUKI będą palić głupa sprawa na pewno po szczebelkach w końcu trafi na wokandę. Wszystko oczywiście również szczegółowo opiszę z załączeniem wszelkiej korespondencji, aby odpowiednio zaprezentować sposób podejścia firmy SUZUKI do tych, którzy się skusili na tę markę. Przy sprzedaży głaskanie, później kopanie. Aha, nie jest to moje pierwsze nowe auto i sobie nie wymyślam.

_________________
Tarzycjusz:)

Ja mam ostatnio małe problemy ze ... światełkiem sufitowym. Lampka zaczęła przerywać, teraz nie działa w ogóle. Żarówka jest dobra. Teraz muszę zapalać lampki przy lusterku, co skutkuje tym, że już kilka razy zapomniałem ich wyłączyć, a to niestety kończy się rozładowaniem akumulatora. Niestety po zamnknięciu auta lampki nadal się palą. Już 3 czy 4 raz bodaj ładuję aku

Przeszukaj forum, nie jesteś pierwszy, ani ostatni niestety I to nie wina SX4, bo ludzie mają te problemy tez w GV.

Panie i Panowie !

A może spotkajmy sie gdzieś w środku Polski zaprośmy TVN TURBO i pokażmy całej Polsce co potrafi to cudo??

Skrzypienie w zawieszeniu , odgłosy pod czas hamowania jak by ktoś płozą hamował a nie klockiem o tarcze itp

Na szczęście wady SX4 należą do kategorii "trzeba przywyknąć" i nie wpływają na walory użytkowe. Z powodu skrzypienia nikt jeszcze nie utknął w środku lasu o 3:00 w nocy

Cieszmy się, że nie mamy takich problemów jak posiadacze wielu popularnych marek. Jak poczyta się inne fora, to człowiek nabiera perspektywy... .

Mi skrzypi siedzenie kierowcy, a konkretnie sprężyny w siedzisku. Jak odpalam radio to przestaje skrzypieć

Marudzicie jak stare babcie...
Przeciez na pierwszy rzut oka widac jakosc plastikow w SX4 dlatego nie rozumiem o co chodzi z tym skrzypieniem...
Uwierzcie mi ,ze czytam te wielkie problemy z paroma sztukami SX4 i polecam lektur innych forow motoryzacyjnych i tam zobaczycie jak sie nowszego i drozsze wozy sypia...

A wracając do tematu...

Dziś sprzedaję swoją SX4. Z żalem. Ale w świetle wszystkich tych narzekań - są pozytywne strony. Świetna odsprzedaż. Po 2,5 roku auto sprzedaję tylko z 30 % stratą, na dodatek miałem od razu 3 chętnych klientów (a raczej klientki).

Pomijając hamulce, które w końcu zostały naprawione w ramach gwarancji oraz detale typu lampka sufitowa czy jakieś świerszcze - nie odnotowałem przez 50 kkm żadnych wad. Cieszy to. Chciałem wejść w Vitarę, no ale okazało się, że bagażnik tam wcale nie jest dużo większy

Witam
Jestem tu nowy i swojego SX4 odbiorę za parę dni (mam nadzieję).Zamówiłem wersję z homologacją i czekam na samochód już 60 dni (zamieszanie z homologacją) ale cierpliwość to moja mocna strona.
Zmieniam często samochody i kupuję je intuicyjnie nigdy się zbyt długo nie zastanawiam (ale zawsze kupuję auta na które mnie stać a nie na wyrost).
Zawsze też w samochodzie musi mnie coś oczarować , więc kupuję różne "wynalazki" i powiem wam tylko tyle że wszystkie marki mają pewne słabości i bardzo dużo zależy od szczęścia i konkretnego egzemplarza. Miałem np. Chryslera od nowości w którym po 4 latach i przebiegu 45kkm pękła uszczelka pod głowicą i nikt nie wiedział dlaczego (autem jeździłem tylko ja - oleje , filtry najwyższej jakości wymieniane terminowo , autko użytkowane bardzo spokojnie , żadnych szaleństw). W zasadzie SX4 ma być moim pierwszym "przemyślanym od A do Z " zakupem

Witam
Ja należę do grupy zadowolonych z zakupu (Sedici, ale jak wiadomo to zliźniak z jednej taśmy ).
U mnie też trzeszczą plastiki (ale nie słyszeliście chyba Toyoty Land Cruiser za 250k zł), zjeżdżają się hamulce (ale droga hamowania ok.37m - niektórzy konkurenci przekraczają 40m a Porsche z ceramicznymi tarczami za 50k zł ekstra dopłaty zatrzymuje się po 34m) - muszą się ścierać i klocki i tarcze. Trzęsie się nadwozie? To chyba nikt nigdy nie siedział w VW TDI albo Skodzie. Komuś zgasła lampka albo źle zbiera zamarznięta wycieraczka? No tak, to NA PEWNO wady konstrukcyjne! Uśmiałem się do rozpuku. Sprzedajcie autka - niech ktoś inny się nimi naprawdę nacieszy bo Wy na nie nie zasługujecie!
Rozumiem, że czasami autko wymaga "dopieszczenia" ale nie da się tego zrobić zgłaszając co chwila reklamację w serwisie i piekląc się o swoje racje! LUDZIE - WYLUZUJCIE! A może by tak pojechać do serwisu, pogadać z mechanikiem, dać mu na dobrą flaszkę... Na pewno nie odwali przeglądu, lecz zrobi to rzetelnie, poprawi co trzeba itd.
Pozdrawiam wszystkich niezadowolonych

dobrze powiedziane

Ja w sumie byłem bardzo zadowolony z autka, jedyne co mi przeszkadzało to hałasy w środku (silnik, świerszcze).

Właśnie odebrałem nowy nabytek - Hondę CR-V. Powiem jedno, w porównaniu do Sx-a i Vitary to jest klasa wyżej...

Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia jeszcze kiedyś (może kupię Kizachi jak będzie tego warte )

Pisałem na ten temat w podobnym tonie co Giorgio.
I chyba o to chodzi - tak trzymać.

Pzdr

Jechałem najnowszą wersją z dieslem 2.2 - cicha w środku, komfortowa, szybka, wygodna, trochę pali (średnio ok. 8,5 l/100 km). Ogólnie lepiej się jeździ niż na nią patrzy z zewnątrz Napęd 4WD tradycyjnie dla picu, prześwit żaden, ale na trasę bardzo fajny samochód.

Życzę zadowolenie i pozdrawiam

Też jeździłem, wierz mi, wersja diesel jest głośna jak traktor w porównaniu do benzyniaka

[EDIT]

Ja ze swojej strony zycze koledze Cichemu zadowolenia z nowego nabytku i dziekuje za jego dotychczasowy udzial w niniejszym Forum.
Pozdrawiam - SX4ever

sprzeciw!

Witam
Zadziwia mnie ten brak życzliwosci dla innych...
Tam też pracują ludzie. Ja dotychczas nie miałem ŻADNYCH problemów w serwisie z obsługa Ale jak ktoś sobie pościele, tak się wyśpi...
Pozdrawiam
PS. Jak się cytuje w poście wypowiedzi innych uzytkowników?

Masz przy poście który chcesz cytować po prawej na górze przycisk Cytuj, wystarczy go kliknąć i otwiera ci się odpowiedź z cytatem, możesz go potem wyedytować nie usuwając znaczników QUOTE

lub ręcznie używając w odpowiedzi przycisku Quote, później wklejając tekst który chcesz cytować i znów używając przycisku *Quote.

PS. Gratuluję bezproblemowego serwisu