Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

cos w tym jest, tez caly czas zastanawiam sie czy nie mam aby za duzego flaka ale prosilem o sprawdzenie jak bylem akurat na przegladzie i powiedzieli ze jest ok

To samo u mnie. Podjechałem kiedyś na CPN, sorrry Orlen, bo mi się wydawało mało z przodu. Gostek sprawdził, niby cośtam dopompował (ale nie tam, gdzie mi się wydawało, że jest flaczek) i skasował 2 zł

Ostatnia średnia z 300 km w różnych warunkach (tryb mieszany) = 7,8

Drugie tankowanie: 530 km - 34,5 l - średnia z kalkulatora 6,5 (na wyświetlaczu 6,4) - coraz lepiej
W większości jazda po aglomeracji Górnego Śląska, zazwyczaj 3 lub 4 osoby, dobre warunki pogodowe, cały czas klima.

Ostanie dwa baki 7,4 l, jazda mieszana, przebieg ponad 6k

Wycieczka do Puszczykowa i Kórnika, przez Poznań.
Trasa mieszana, prędkości od 30 do 110 km/h. 2 osoby. Wynik bardzo fajny = 6.7 l/100 km.

Ostatnio wracając z Bielska-B (trasa: 1) Start - wiocha za Bielskiem - 2) przejazd przez miasto - 3) Meta - Katowice, mocno poza szczytem, prędkośc max 100-110km/h osiągnąłem całkiem zadowalający wynik = 6.0 l . Jedno ale, wysokie trzymanie stopy nad pedałem gazu daje w kość.
edit: 2 osoby, bez bagażu.

Spalanie średnie wyliczone - pierwszy 1000 - 7,2l/100
Spalanie po pierwszym tysiącu malało
ostatni zbiornik (przebieg 5000) - 6,5l/100
Jazda mieszana z tym że miasta małe Giżycko i Olsztyn.
na trasie 110-130km/h a w mieście 60-80 (w zależności od dopuszczalnej).
Na początku byłem trochę zaskoczony spalaniem pow 7l/100, bo wcześniej miałem podobny silnik w Doblo (tzn trochę słabszy 105PS) i palił w granicach ok 6,5 (czasami mniej, czasem więcej) a auto było większe i kanciaste.
Teraz spalanie dla mnie jest ok biorąc pod uwagę 4WD, czego nie da się powiedzieć o Navce DC z silnikiem rodem z Renault (174PS) tam zejście poniżej 10l/100 - dla mnie niemożliwe.
Dodam jeszcze że jeżdżę przeważnie sam bez większego bagażu.

Ostatnie dwa tygodnie - jazda w terenie 1,2 bardzo rzadko 3-ka (poznaję uroki jezior mazurskich codziennie ok 50 -80km ) + Giżycko do pracy i z powrotem ok 10km. Spalanie 8,7l/100 - tym razem z komputerka.

A mi w mieście pali zazwyczaj 7,8- 8,1, czyli tyle co w katalogu , a codzienna jazda to nie rajdy o kroplece wiec w ogóle się tym nie przejmuję .

silnik 1,6 napęd na 2 koła

bardzo wyrównały sie obroty -na jałowym najczęściej 700 ( wcześniej od 1000 do 2000) i oczywiście spalanie zmalało wyraźnie po zalaniu normalnym olejem (po 2 m-cach jazdy), obecnie wynosi 8,2 - 8,8 w mieście w zależnosci od korków na drogach; spalanie w trasie będę miał okazję sprawdzić wkrótce

Ostatnie odczyty średnie przy mieszanej jeździe spadły z 7.5l na 7.3l /100km (1.6/2WD)
edit: przebieg > 8k

ostatnio 7.2l na średnim W zimie miałem spalanie o 0.3l wyższe.

Monitorujcie ciśnienie powietrza w oponach - ma spory wpływ.Przekonałem się o tym już kilkukrotnie.

Życzę wszystkim samych zielonych świateł

i bardzo dobrze tak trzymać, ciś. w oponkach sprawdzamy raz na tydz


I wzajemnie.

Wakacyjna trasa: Górny Śląsk - Pomorze (630 km w jedną stronę, z czego 140 km na autostradzie), 3 dorosłe osoby + 2 dzieci, pełny bagażnik po sufit, klima non stop, prędkości: na autostradzie 120 - 130 km/h, na pozostałych drogach 90 - 110 km/h (oprócz miast )
SPALANIE ... 5,6 l

Z powrotem jazda za szwagrem (czyli czasami gonienie) - 6,1 l

Jestem mile zaskoczony z wyniku.

Czy aby na pewno masz ten sam silnik o pojemności 1.6 do ktorego sie wlewa Pb95 co u mnie w samochodzie? 5,6 l/100km przy takich predkościach by mi wyszlo jakby polowa trasy byla z gorki

chyba wychodziły dwie wersje 1.6 :) ja niestety wylosowałem tą drugą, faktycznie przy tych prędkościach to przynajmniej połowa z górki :) albo za szwagrem ale na sztywnym holu :):):)

Tak jak w opisie (2WD). A trasa nad morze jest faktycznie z górki - miejscowość w której mieszkam jest 300 m n.p.m.
Z powrotem było gorzej (za Szwagrem i pod górkę)

Tia, nie pozostaje mi nic innego jak tylko pogratulowac ekonomicznej jazdy, u mnie jakbym delikatnie nie jechal przy sredniej predkosci ok 100km/h uwzgledniajac nasze super drogi spalanie wyszloby na poziomie ok 7l/100km i jak na moj samochod jest co calkowite minimum jakie sie da wycisnac. Dodam ze 7l/100km to po przebiegu ok 10000 km bo wczesniej byloby 7,5-8 l/100km. W miescie to juz zupelnie inna bajka . Ha, jeszcze jedno, te 7l jest przy dwoch osobach i bagazniku zaladowanym w ok 3/4 pojemnosci (nie pod dach i 4 osobach - dwoje dzieci licze jako jednego doroslego). Nie wiem jak to robisz ale dla mnie przy tych danych ktore podales i przy blizszym zapoznaniu sie z "umiejetnosciami" naszych pieknych uszatych autek taki wynik jest kosmiczny. Moze powinniscie sie zebrac w kilka osob z wyzszymi stopniami wtajemniczenia ekonomicznej jazdy i przeszkolic nas w ramach znajomosci forumowej, jakby co to ja jestem chetny

Dołączam się do gratulacji, ale minę mam wątpiącą

Najniższe moje średnie spalanie w trasie, w dość równym terenie, to ok. 6,5 litra na 100 km przy 2 osobach na pokładzie. Momentami jazda strasznie ślamazarna i nieciekawa (80-90 km/h za miastem, V bieg przy 70 km/h).

Wartości rzędu 5,6 - 6,0 pokazuje mi na długich prostych odcinkach, gdy sam jadę i nic nie wyprzedzam, ani nie hamuję. Taką średnią mogę osiągnąć przez jakieś 5 km, potem wjazd do miasta i robi się średnia 7

Myślę, że to forum nie służy do zmyślania ...
Chciałem się pochwalić moim osiągnięciem. Myślę, że robienie zdjęć i tak by mógł ktoś podważyć, no chyba, że nakręciłbym 9-cio godzinny film p.t. "mój licznik i komputer "

Osiągnąłem ciekawy wynik i mam z tego satysfakcję.
Dodam jeszcze, że to była jazda nocą (21.00 - 6.00), więc mniejszy ruch na drodze, mniej wyprzedzania.

A z mojego doświadczenia mogę podpowiedzieć innym, że duże znaczenie ma długie hamowanie silnikiem na dojazdach do skrzyżowań, czego raczej nie proponuję w centrach dużych miast (szczególnie w ciągu dziennego szczytu), bo inni kierowcy by oszaleli jadąc za nami.

Bez obrazy Po prostu od 1,5 roku ludzie tu marudzą jak dużo SX4 pali, a tu nagle ktoś wypisuje takie rewelacje.

Oby więcej takich informacji, to może zniknie ta łatka paliwożercy

pozdrawiam


PS
Próbowałem kiedyś sam jechać "eco-drivingowo" z hamowaniem niemal tylko silnikiem, bez gwałtownego przyspieszania, zmieniać biegi 500 m przed skrzyżowaniem, wrzucać V bieg przy 70 km/h, nie przekraczać 3000 obrotów itd. Jazda w trasie. Skutek - ok. 6,5 litra na 100 km.
Więc zrozum mój punkt widzenia (i nie tylko mój)

nie wierzę w spalanie na poziomie 5,6 jeszcze prędkości 120-130 i klima...moim dieslem przy 130 i klimie spalę 6 litrów...może.
Przy takich prędkościach i klimie wynik na poziomie 7-7,5 jest realny przy utrzymywaniu stałej predkości. Moja żona, która jest mistrzynią oszczędnej jazdy osiągnęła śp.Suzuki SX4 wynik 5,9 jadąc 80 km/h w dwie osoby i bodajże w marcu a więc bez klimy...

http://www.autocentrum.pl/spalanie/suzuki/sx4/

błagam - ludzie zamiast pisać takie posty, jedźcie do serwisu i sprawdźcie ten minikomputerek spalania. I nie piszcie więcej takich rzeczy, bo ktoś jeszcze to przeczyta...

czytając o spalaniu, wydaje mi się że dość istotny jest czas przejazdu.
Rafcio napisał: 630km w 9h czyli średnia 70km/h więc możliwe, że taki wynik spalania osiągnął - choć wydaje się (przynajmniej dla mojego sx4) abstrakcyjny...
ja jadąc z Łodzi za Konin na działkę ok 145km, min autostradą - jadę max 1,5h
Łódź - Poznań - Kołobrzeg ok 500km ok5,5h
i moim zdaniem czas przejazdu odgrywa największą rolę
ja wolę być szybciej na miejscu i to jest priorytet oczywiście bezpieczeństwo też (19lat bez wypadku, przejechane ok 0,5mln km), średnie spalanie na poziomie 10l zaakceptowałem (pewnie, że fajnie byłoby aby sx4 palił mniej, ale ja sobie to tłumaczę małym silnikiem, wysokim nadwoziem i szerokimi oponami) i cieszę się z jazdy
jeżdżę szybko i nie będę zmieniał stylu jazdy aby zaoszczędzić kilka litrów paliwa, jeśli ktoś lubi inaczej - jego wola i gratuluję osiągnięć (naprawdę, bez ironii), pozdrawiam T.

prawdę mówiąc ja też pogodziłem się że na trasie pali mi około 7.5-9 w zależności od tłoku na drodze i czasu jaki mogę poświęcić na podróż. Ostatnio udało mi się na 10 km uzyskać spalanie 5,7 - tak dla żartu jechałem piąteczką 60km/h w takim dość szybkim korku... bez hamowania, bez przyspieszania... ale na trasie bez klimy jadąc normalnie wychodzi mi ok 8l, za to na autostradzie - 130km/h - około 9-9,5 wiadomo - fizyki nie przeskoczę a silnik 1,6 nie należy do oszczędnych... czasem mnie krew zalewa jak słyszę od teścia że jego jariska w trasie bierze 5,5-5,8, ale ma silniczek 1,3 i generalnie facet jeździ spokojnie i płynnie...

pozdrawiam

Trasa ponad 3000 km, Polska - Wiedeń - Wenecja - Chorwacja - Polska.

Autostradą gdzie się dało i ile się dało.

Średnie spalanie :
6.8

O ponad litr mniej niż rok temu. Troszkę podpompowałem koła przed wycieczką i to miało zauważalny wpływ na spadek spalania, choć do końca nie wiem, czemu. Jeszcze nigdy wczesniej nie miałem tak małego spalania.