Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Mój szwagier odbiera w sobotę Swifcika made in Japan zamawianego 15 grudnia podobno ostatni z dwóch w Polsce.
W salonie powiedzieli że po remanencie dwa japońce się znalazły.
Kupił go za moją namową

_________________
IRENEUSZ

No niezła jazda ciekawe czy jeszcze to praktykują?

_________________
IRENEUSZ

Byłem dzisiaj w salonie celem zakupu nowego Swifta i tu niespodziewanka:

Dostałem rabat 4000 zł na wersję GC w srebrnym metaliku
Ilość sztuk jest ograniczona RADZE SIĘ SPIESZYĆ!

Kazdy Swift niezaleznie od wersji ma teraz rabat 4tys, ale rzeczywiscie ilosc jest ograniczona.

Tak sie zastanawiam z tym krajem pochodzenia/produkcji - czy to troche nie przesada sadzic ze egzemplarze z Japonii sa lepsze niz te z Wegier? OK, panuje w Polsce przekonanie ze jak cos jest made in Japan, to jest najlepsze, ale czy na prawde myslicie ze te sztuki z Wegier sa gorsze?

Moj jest z Wegier, ale jakos nie czuje zeby mial byc gorszy ;-)

Madziary dobre te autka robia, ja mam teraz wagona, wczesniej mialem swifta '99 i oba byly bez zastrzezen. Swift ani razu nie byl na warsztacie przez 4 lata, wagon mial tylko raz przetoczone tarcze bo popiskiwaly, i to raczej z winy ojca bo wjechal po hamowaniu w wode i sie pogiely. Teraz kupilem Swifciaka, za 2 tyg odbieram i spodziewam sie wszystkiego najlepszego po nim

Co do rabatu to troche jestem zdziwiony, przeciez Suzuki nigdy nie dawalo rabatow na rocznik poprzedni tlumaczac to taka polityka firmy...

wegierskie wersje moim zdaniem sa strasznie niestarannie wykonczone wewnatrz ... zle spasowane elementy, niechlubny montaz, to najwazniejsze rzeczy jakie mozna zarzucic madziarom

fakt spasowanie jest kiepskie, ale i materialy kiepskiej jakosci wiec spasowac to nie jest latwo..

czy ja wiem czy materialy kiepskiej jakosci ?
Szczerze to w tej klasie aut Swift, ma jedne z lepszych jakosciowo elementy kokpitu.
Dla przykladu, w Hondzie City ( co prawda nie ten segment, ale cena podobna ), jest tragicznie, Corsa tez wcale nie lepiej, no moze Yaris ma lepsze elementy jesli chodzi o jakosc.
Spasowanie, wcale nie zalezy od jakosci elementow ( no moze troche )

mowilem o swifcie '99 i wagonie '02 bo nimi jezdzilem. materialy byly tragiczne. miedzy swiftem a wagonem mialem corse b i materialy byly o niebo lepsze. co do swifta MK6 to jeszcze sie nie wypowiadam bo nie odebralem go z salonu

mam Swifta 99 takze i nie moge narzekac na jakosc materialow, co prawda podsufitka wola o pomste do nieba, to samo wykladzina podlogi, czy tez konsola srodkowa, ale nie jest zle
P.s: to co Ty kupowales Swifta nowego w ciemno

ja jak ja, nowy swift bedzie dla mojego staruszka szczerze mowiac to nie spedzilem w nim zbyt duzo czasu, jazda testowa tez mnie ominela.
ze starego swifta zapamietalem wlasnie twardy plastik i okropne suwaki z konsoli srodkowej, no i cienka ogromna dwuramienna kierownica.. moim zdaniem nie bylo tam zbyt przyjemnie. a wagon.. hmm.. twardy plastik i to w takiej ilosci ze na dwa swifty by starczylo ;D

hmmm no ciekawie... zakladam ze poprzednie Swifty rzeczywiscie mogly byc gorzej zmontowane, ale chyba obecnie standardy jakosci oraz konkurencja wymuszaja bardzo ostra polityke kontroli jakosci itp. Ale jak ktos ma spostrzezenia i porownania 2 nowych Swiftow - jednego z JP, drugiego z HU, to chetnie poslucham.

Pozdro!

ja ogladalem i takiego Swifta i takiego w salonie.
Specjalnie patrzylem po jakosci wykonania.
Japonczyk jest lepiej spasowany - podsufitka, ktora w wegieskich wersjach lubi miec braki w mocowaniu lub male szpary, w japonczyku nie miala takich objawow.
To samo okolice galki zmiany biegow.
Dodatkowo w wegierskiej wersji, zauwazylem przy dole szyby przy koncu deski takze lekkie luki w spasowaniu, moze to akurat byla wada tego egzemplarzu.

w tym tygodniu odbieram maszyne... to zobaczymy jakie ma spasowanie... ;-)

Witam, chciałbym Wad prosić o porade w sprawie zakupu Suzuki.
Wacham się między suzuki swift sport - w chwili obecnej pełna opcja kosztuje nie az tak dużo bo maks 56900, a suzuki grant vitara 3d 1,6 de lux 83 900zł
Wiem ze róznica jest miedzy nimi ogromna ale majac do wybory te dwa autka, ktore ma lepsze osiągi? mniej pali? bo z tego co wiem wygodniejszy jest ten drugi
Czy grand vitarą da sie codziennie dojezdzac do pracy ponad 40 km? czy nie jest to taki mały traktor na 4rech kołach?

ostatnio przejrzałem wszystkie strony producentow samochodów i suzuki nie jest az tak drogi w porownaniu do innych marek, ale czy to oznacza ze jakosciowo jest gorszy? czy lepiej kierować sie ku toyocie (auris) badz fordzie (fokus, fusion)??
proszę o Wasze opinie i o jakies info na temat kredytowania auta.
Pozdr
Marcianek

co do tych 2 aut - kazde z nich prezentuje soba w ogole inny segment.
GV to raczej mala terenowka dobra dla 2 osob ( mowa o 3D ), silnik 1.6 raczej nie jest demonem, gdyz masa robi swoje. Zalezy wszystko czego oczekujesz od auta ? Czy bedzie to auto do jazdy na codzien po miescie czy tez nie ? Spalanie GV jest wyzsze od SSS, w koncu waga robi swoje.
Osiagi - SSS
mniej pali - SSS
wygoda - GV

Na Twoim miejscu zainteresowalbym sie SX4 1.9DDIS lub zwyklym 1.6




Jesli juz mial bym wybierac sposrod innych aut to Auris, albo Corolla ( ale tylko z Japonii )
Co do jakosci - wcale nie jest tak zle, najlepiej wybrac sie do salonu Suzuki na jazde testowa
pozdrawiam

Jaki jest średni czas oczekiwania na samochód, czy jest możliwość kredytu 50/50

wszystkiego najlepiej pytac u swojego najblizszego dealera.
Kiedys czas oczekiwania byl nawet 6 miesiecy ! ( wersja z masa dodatkow ... ) Co do kredytu nie mam pojecia ...

Jak już napisałem w poście powitalnym, planuję zakup nowego Swifta mk6 (a dokładnie 1.3 GLX, 3d).

Z różnych opinii, które wyczytałem tutaj wynika, że lepiej kupić suzuki made in japan, stąd moje pytanie - czy w ogóle wersja japońska jest jescze dostępna w Polsce? Dowiedziałem się z forum, że jeszcze niedawno fabryka na Węgrzech nie wyrabiała z zaspokojeniem popytu, dlatego SMP wsparło się importem z Japonii - ale jak to wygląda w chwili obecnej?

Wiadomo, zakup za prawie 50tys. PLN powinien być przemyślany - stąd moje rozterki.

Opcja nr 1 . Suzuki Swift 5 d z silnikiem 1.5 w automacie z konca 2007 roku (sierpień/wrzesień) GLX,wersja japońska w kolorze supreme red i było to auto testowe dealera ,przejechane 8500 tys km,ale rzekomo jezdzila nim jakas szefowa i ta opcja byłaby za 47 tys (może też jakieś gratisy drobne by udało się wyrwać)

Opcja nr 2. Suzuki Swift 1.3 GS manual,w kolorze kashmir,noweczka< 2008 r.> od producenta,wersja oczywiscie węgierska bo już na japończyka niema szans,ze juz do Polski japońcow nie sciagaja bo to za drogo wychodzilo. i cena tego standardowa 49 tys + gratisy.


Która opcje wy byście wybrali i dlaczego,chetnie poczytam Wasze zdanie bo tak trochę się zastanawiam.
Auto będzie dla mojej przyszlej żony i km to ona w rok zrobi pewnie max 10 tys Jazda tylko po mieście bo na ewentualne trasy jest moje duże auto.

z gory serdeczne dzięki za opinie

pozdrowienia

Rodman

.... Panie i Panowie,co udało Wam się wyszarpać od dealerow przy zakupie nowego swifcika,pytanie kieruje do tych osob ktore kupowały auta już w tym roku i były to auta z 2008 roku ( zupelnie inne upusty stosuje się do aut z poprzedniego rocznika).


Pytam z ciekawosci bo w poniedziałek bede jechał zamawiac jakiegos swifta (weekend przemysleń ) dla przyszłej żony i chciałbym wiedzieć co mogę od nich wytargać w gratisach lub z niewielką dopłatą do ceny

pozdrowionka

Rodman

Ten drugi tez w 5D ? Jesli tak to :

Opcja 1:

2007 rok - jesli auto pojezdzi w rodzinie dlugo nie ma to znaczenia, jesli zmiana po 2 latach to juz niestety ma ...

1.5 automat - dobry silnik z dobrze dobrana skrzynia, dobry dla zony na miasto

GLX - niestety troszke "ubogi"

japoniec - napewno na plus

auto testowe dealera ,przejechane 8500 tys km,ale rzekomo jezdzila nim jakas szefowa - nie wierze w takie baje ... jesli nawet tak jest to bym i tak podszedl do tego z bardzo DUZA rezerwa ...

Opcja 2 :

2008 rok - nowka sztuka nie smigana

1.3 GS - tez da sie tym jezdzic w koncu 92KM robi swoje dodatkowo GS ma pare gadzetow przydatnych co w GLX nie ma niestety.
system kluczyka, ktory ulatwia bardzo zycie, alusy, elektryka na tyle, halogeny, ktore ostatnio coraz czesciej sie przydaja oraz podgrzewane fotele co by nie zmarznac w zime ( grzeja naprawde szybko )

wegier - napewno gorsze wykonczenie, ale nie jest zle

Szczerze to gdyby to nie byla testowka ( mowa o aucie szefowej niby ), to wzialbym tego 1.5 GLX AT, ale jesli troche bardziej by opuscili cene ...
niestety nie ufam w to do konca i bym bral pewniaka 1.3 GS

czym wiecej zamawiasz dodatkow tym wiekszy upust, taka prawda, jesli natomiast duzo dokladasz to czekasz wiecej ...
ogolem poczytaj forum - jest masa wiadomosci co ludzie wytargowali i itp.

P.s: nie pisz 1000 tematow tylko tak jak wyzej - poczytaj forum i uzyj opcji szukaj, to nie boli.

Tak ,jeden i drugi to 5d i z założenia jesli nic nie bedzie się działo to ma posłużyć jakieś 7-8 lat myśle bo rocznie to on bedzie robil max 10 tys km.

No fakt ze GLX biedniejszy o alusie,elektroniczny kluczyk i podgrzewane siedzenia,ale alusie jakby co todokupic mozna a kluczyk i siedzenia to tak naprawde troche luxus na wyrost i czy nie zbedny ?

Japoniec to zdecydowany plus,ale znowu zdecydowanym minusem jest zwiekszony apetyt automatu na paliwo,bo w/g mnie to bedzie 1-2 wiecej w automacie.

Też za bardzo tego nie łykam bo wiem jak w salonach traktuja auta sluzbowe i testowe wiec troche sie tego boje.

Felgi oczywiscie ze monza dokupic, podgrzewane siedzenia takze, ale chcesz placic dodatkowe 3200 zl ? ( bo tyle trzeba liczyc )
Elektroniczny kluczyk - mowie, jesli byl by zbedny to bym nie smial go zachwalac, ale naprawde jest to genialne rozwiazanie ( otwieranie drzwi z klamki od razu i bagaznika to samo ), fotele - ja raz uzylem to fakt, bo zima tego roku byla laskawa

Japoniec vs Madziar - obydwa auta sa dobrze wykonane, nie ma sie czego czepiac
Co do automatu - no jest to dodatkowo 1.5, wiec trzeba sie liczyc od 1,5l nawet wiecej do 2,5l w porownaniu do 1.3 GS, choc moze i sie myle, bo nie mialem nim okazji jezdzic ( sa to domysly czysto teoretyczne z racji posiadania jednego automatu i roznicy katalogowej spalania miedzy 1.3 a 1.5 )

Decyzja nalezy i tak do Ciebie ( byla swego czasu taki program na TVP )