Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam . Kiedyś sporadycznie , a teraz przy każdym odpaleniu po parugodzinnym postoju piszczy jak cholera pasek klinowy ... Nieważne mokro czy sucho , ciągle piszczy. Byłem z tym w aso Yama w Bydgoszczy parę razy , powiedzeli ,że zrobili co mogli i że to widocznie wada paska , dodam że piszczy bardzo głośno przez przynajmniej minutę. Zaproponowali mi wymianę na mój koszt ( pasek + robocizna) Miał ktoś taki problem z paskiem ?

Jak to na twój koszt?
A jak się ma do tego gwarancja?

Pać pan jaki chitrus ten Yama .
Ciekawe rzeczy. Jaki masz przebieg auta?

_________________
Tarzycjusz:)

A nie jest to element podlegający naturalnemu zużyciu? Wtedy gwarancja nie obejmuje naprawy.

Nie wiemy:
- ile lat ma samochód
- czy był kupiony w polskim salonie
- czy nowy czy powypadkowy
- jaki ma przebieg

Przyjmując, że masz Gwarancję to ASO zachowało się mało profesjonalnie...Ja rozumiem, że są części, które nie podlegają gwarancji, ale takie zachowanie to nic więcej jak odstraszanie klientów...

Auto jest kupione w yamie ma 1rok ... Dzwoniłem do działu technicznego suzuki i powiedzieli mi , że to nie podlega wymianie na gwarancji. Przebieg 41000 , jak wszyskie moje auta bezwypadkowe

To kiepsko.
Znasz koszt tej operacji w ASO?

Ludzie, co Wy z tym ASO i ASO? Jeśli część jest "niegwarancyjna" to jedziecie do zaufanego (takiego, gdzie Was w jajo nie zrobili) warsztatu i po kłopocie.

A kto komuś każe jechać do ASO?
Zanim pojedziemy do pana Witka, to może by porównać koszt części + usługi?
Nota bene, przerabiałem taki temat z Baleno - dwa razy ASO zaproponowało lepsze warunki niż No Name Service.

Zgadzam się i popieram. Chociaż mam takiego pana Witka (Maćka ), że tylko dostęp do części mieć i w d.... z gwarancją.

Stawiam na to, że na rynku był słaby dostęp do części.

Mam podobny problem ze swoim SX4 1,6 4WD. Problem pojawił się po ok. 2 miesiącach od odebrania auta z salonu. Początkowo piszczenie pojawiało się raz na kilkanaście dni po nocnym postoju i trwało ok. 10 sekund. Teraz auto ma ponad rok i zjawisko występuje częściej. Niestety nie wiem, który to pasek (alternatora czy klimatyzacji) tak piszczy. Co ciekawe piszczenie zawsze pojawia się dopiero przejechaniu kilku a czasami kilkunastu metrów. Problem zgłosiłem podczas przeglądu rocznego, ale ASO nic nie stwierdziło i samochód okresowo piszczy nadal.

U mnie pasek się uciszył na dobre i teraz tylko po przejeździe przez kałuże trochę zapiszczy , a poza tym cisza

Witam
Moze ktoś pobil mnie z wymiana paska osprzętu? W ciągu 5 m-cy naprawiali 5 razy... 3 razy ściągało mnie assistance suzuki, dwa razy naprawiali ABS... skrzypienie fotela kierowcy, skrzynię biegów - z 1 na 2 dziwny metaliczny dźwięk. Mam informację, że nie są w stanie wyeliminować jednej usterki - nierownych obrotów. Ale... ogólnie jest super. W serwisie jest tylko co 1,5 tys km. Jak na roczny samochód to niezły wynik

napisz cos wiecej - ktora wersja auta, gdzie wyprodukowana, co mowil serwis i czy uznano naprawe gwarancyjna, czy wine klienta?

Powypadkowy ?

Proponuję zaopatrzyć się w preparat na bazie silikonu stosowany do uszczelek drzwi lub preparat do konserwacji opon.Spsikać nim pasek od strony rowków przy uruchomionym silniku i efekt słyszalny jest od razu .Można w ten sposób wyeliminować ,który z pasków jest piszczący.

Napisz czy udało im się wyeliminować ten metaliczny dźwięk przy przęłacznia z 1 na 2 bo umnie to jest ale w serwisie twierdzą że tak ma być. Wymieniali koła zębate ale to nic nie pomogło. Byłbym wdzięczny jakbyś dał znać co zrobili jak uda im się to wyeliminować. Bo poza tą przypadłością 16-stka spisuje się ok.