Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Ale nie jest niestety. A może to wynika z zastosowanych przez dealerów alarmów? Chyba, że wszyscy montują taki sam we wszystkich sprzedawanych furach. Tyle, że wtedy wszyscy powinni mieć tak samo, a nie mają.

Miałem się w tym temacie już nie odzywać ale widać muszę.

Kwestia jest IMO nie w tym że są różne alarmy, ale w tym że są "różni" montujący i oni są odpowiedzialni za to że działa nie tak jak powinno.
Z tego co ja się znam na alarmach to na 100% da się to podłączyć tak żeby było dobrze bez względu na alarm.

Zamknijmy już ten wątek bo już 10 razy było napisane jak ma działać i dalsza dyskusja nie ma sensu.

Być może, ale skąd ta pewność? Zadzwonię do producenta mojego alarmu i sprawdzę, jeśli potwierdzi, to będę dusił ASO.



Dlaczego? Za chwilę ktoś założy kilka kolejnych wątków, bo się komuś alarm wysypie i powstanie bałagan na forum. Lepiej niech zostanie w jednym.

Są alarmy preferowane do danych marek i modeli, więc po co kombinować, ale jak serwisy akurat ich nie mają to próbują wciskać coś innego i są tego później efekty.

http://www.certus.pl/szczeg.php?k=Autoa ... 0CAN&p=396

_________________
Tarzycjusz:)

Nawet jak jest byle jaki badziewiarski alarm i dodasz do niego kilka diód to uda Ci się osiągnąć efekt jaki ma być, trzeba tylko wiedzieć jak działa dioda. Montowałem w życiu kilka alarmów i wiem co mówię.

ASO idą po najniższej lini oporu i przypuszczam że po 1500 zł sprzedają alarmy nie na CAN tylko zwykłe, a że nie umieją ich poprawnie podłączyć to już inna sprawa.

Dodam jeszcze, iż dziwię się, że tak się dzieje, ale serwisy po montażu alarmu nie wypełniają certyfikatu instalacji załączonego przez producenta alarmu co akurat w miom przypadku musiałem na nich wymusić.

_________________
Tarzycjusz:)

U mnie "zapomnieli", ale jak dałem, to bez problemu podbili.

Ja również muszę złamać moje postanowienie o podobnej treści


Tutaj się nie zgodzę. Ja rozmawiajac o alarmie z wieloma dealerami Suzuki zawsze było pytanie o wersję wyposażenia (GS, GLX, a na polskie: czy z systemem kluczyka czy bez). Od tego zależał dobór konkretnego alarmu który musiał być kompatybilny z tym właśnie systemem. Wygląda zatem na to że alarmy się różnią


E tam, jak już złamaliśmy zasadę przemilczenia pewnych spraw to róbmy za konsultantów ds. zabezpieczeń pojazdów

U mnie było wszystko wypełnione jak należy certyfikat, gwarancja, tylko jak pisałem wyżej i koledzy potwierdzili alarm nie działa prawidłowo.

_________________
IRENEUSZ

Mam pytanko...mianowicie...dzisiaj wiało dosyć porządnie...czy ten fabryczny alarm komuś zrobił psikusa..i zaczął wyć od podmuchu wiatru???...Dodam tylko, że mój jest chyba zepsuty bo nawet kiedy rozbuja się mocno samochód to nie piszczy...

One chyba nie reagują na uderzenia. Swojego kopałem po kołach, stukałem po blachach i nic - cisza.

_________________
Tarzycjusz:)

Ale to już jest przesada...Dzisiaj spotkałem kumpla, który ma firmę zajmującą się Pomocą Drogową...(warto mieć takich )...i gadając o Suzi...przyszła mi do głowy niegłupia myśl dotycząca alarmu...mianowicie poprosiłem Go, żeby spróbował odholować mi samochód...(specjalnie zostawiłem "na biegu"...i co sie okazało...nawet nie pisknął...byłem święcie przekonany, że alarm się włączy...a tu klops...Dobrze, że zbliża mi się przegląd...

Wiesz, trudno się dziwić, masz pewnie same ultradźwięki (z reguły tak montują).
Zamontuj sobie czujnik przechyłu i holowania (ochroni również felgi przed kradzieżą ) i po problemie .

Chyba nie ma co zakładać nowego wątku.
Padło tu kilka razy wyrażenie "magistrala CAN" czy jakoś tak, podejrzewam że nasze problemy z alarmem są z nią związane.
Może ktoś kompetętny przybliżyłby temat tej magistrali?

_________________
IRENEUSZ

Na chlopski rozum CAN to takie samochodowe USB
I to ,ze alarm podlaczony do CANA jest ci_ulowy lub zle zalozony to juz nie wina CANA tylko jakosci urzadzenia i montera.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Controller_Area_Network

Pisząc
miałem na myśli alarm, źle do niej podłączony lub nie współpracujący z nią.

_________________
IRENEUSZ

Ja mam model dedykowany do Toyoty tak wynika z dolaczonej instrukcji.

Producent mi napisał, że nie mają schematu elektronicznego SX'a więc oficjalnie nie sprzedają alarmu do SX'a, natomiast do innych modeli suzuki montują ten alarm bo mają schematy.
Więc myślę, że jeżeli by mieli schemat to opracowaliby instrukcję dla monterów i sprawa byłaby z głowy.
Wspominali też coś o mierzeniu instalacji ale bardzo nie wiem o co im chodziło.

_________________
IRENEUSZ

Moja walka o prawidłowo zamontowany alarm zakończyła się zwycięstwem..................................................... Suzuki .
Oto odpowiedź SMP:


"Szanowny Panie

W systemie elektronicznego kluczyka, rozbrojenie alarmu przyciskiem innym niż w drzwiach kierowcy, możliwe jest po dwukrotnym naciśnięciu przycisku.

Pzd
Paweł Witkowski
SMP"

_________________
IRENEUSZ

Albo masz jakiś dziwny alarm, albo oni nie wiedzą co piszą

Stwierdzili to samo co powiedział elektryk w salonie, w którym kupiłem auto.
No cóż trzeba się przyzwyczaić.


Może to wy macie dziwny alarm

_________________
IRENEUSZ

Ale u kilku z nas działa to normalnie, a taki przypadek jak Twój jest chyba tylko jeden?

No chyba nie tylko ja, od początku wątku naliczyłem ze cztery osoby.
Też się żaliły, że alarm rozbraja gumka na klamce kierowcy, a pozostałe go włączają.
A poza tym żadna osoba, co miała ten problem nie napisała czy go serwis rozwiązał.

_________________
IRENEUSZ

zgadzam sie z Misiem, mi tez tak powiedziano, ze tak te gumeczki maja dzialac. Mysle ze nie bede mial zadnych klopotow z przyzwyczaieniem sie do tak dzialajacego alarmu i takich gumeczek bo wlasnie tak sobie wyobrazam ich dzialanie. jakie moga byc wady tak dzialajacego alarmu? w sumie jezdze sam-brak dzieci to nikt ich wciskac nie bedzie

chce szybko auto!!:)

Ręce opadają - dla mnie takie działanie jest PORAŻKĄ!

Na serio Wam współczuję takiego działania alarmu...