Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

W ostatnim "Auto-Świat" było porównanie spalania rzeczywistego kilkunastu samochodów z danymi producenta. Najbliżej danych prod. było Suzuki Swift, rzeczywiste spalanie było wyższe o 1,6% od tego z instrukcji obsługi. W innych furach było dużo gorzej. Więc nie należy za bardzo sugerować się tym co napisało SMP, tylko wyliczyć średnią z tego wątku, a będziemy mieli punkt odniesienia.

Trasa Rzeszów - Karyntia - Rzeszów. Dystans tam i z powrotem 2100km i dodatkowo 600km na miejscu. 3 osoby dorosłe, 1 dziecko, box dachowy, narty, bagaże - dużo tego było. Średnie spalanie 8.1l/100km. Jazda po autostradzie z prędkościami do 150km/h. W drodze powrotnej w Dolnej Austrii i Słowacji silny boczny wiatr. Przeszkadzało mi "świszczenie" powietrza opływającego box powyżej 110km/h. Box markowy, belki również, a tu masz. Eksperymenty ze zmianą umocowania belek i boxu nie pomogły.

A wiec tak,trasa Gliwice-Wroclaw trudne warunki,mocny wiatr,deszcz itp,itd. i spalanie wyszlo 6,9 ale juz wracajac Wroclaw-Gliwice dobre warunki komputer pokazal 6.0. Jezdzac juz w tygodniu spalanie dzwigalo sie z dnia na dzien i zostalo na 7,6.Mysle ze jest to bardzo dobry wynik,chce rowniez powiedziec ze mam dosc ciezka noge.Porownujac do wczesniejszego auta Clio 1,2 i spalanie na poziomie 8L to SUZI radzi sobie swietnie jesli chodzi o apetyt na paliwo.

Przejechałem dzisiaj rano spod dystrybutora przez kawałek miasta (ok. 4 km) leniwie się tocząc (50-70 km/h) i do ruchliwego ronda miałem średnią 5.5 Chwilę postałem przed rondem, przesunąłem się 2-3 razy o 3-4 metry do przodu i po zjechaniu z ronda już było 6.2 Wzrosło na dystansie ok. 15-20 m.

Ostatnia średnia z wyjazdu do Wejherowa...wyniosła 6.5l/100km...Uważam to za bardzo dobry wynik...Fakt, faktem, że nie jechałem tylko toczyłem się 100-110 km/h...było bezwietrznie i słonecznie...na paliwie BP95:)

Ja jechałem teraz z Poznania do Szklarskiej, sucho, 650 km w obydwie strony, 2 osoby, średnio 6,9 l. W mieście pali równe 9.

A ja od czasu odbioru auta (avg na kompie 8.9) "spadam" w dół (7.8 ), czasem zapuszczę rano klimę na ogrzanie, pochodzi chwilę na jałowym..Trasa mieszana, 50/50 miasto i poza miastem.
Zacząłem baczniej przyglądać się reakcjom na wskaźnik chwilowego spalania, no i wyszło że najoptymalniej (tzn. nie dynamicznie ) silnik pali w okolicach 2500 obrotów, dlatego tak "trzymam" auto podczas jazdy. Do tego stosuję jeszcze takie patenty:
1. Hamowanie silnikiem gdziekolwiek się da.
2. "Poznaj swój teren" czyli gdy pod górkę i spalanie gwałtownie rośnie - redukcja i popuszczenie gazu ,z górki - wyższy bieg z delikatnym gazem ( w końcu górka dla nas pracuje )
3. Przestudiowałem instrukcję a tam pisze że jeśli postój trwa już nawet minutę (w korku przecież częsta sprawa) - można wyłączyć silnik! Z rzadka - ale stosuję - w końcu w minutę,dwie silnik nie ostygnie.

Prędkość uzależniam od terenu: na prostej poza miastem 90-110km/h z górki troszkę więcej, w mieście 60-70km/h jeśli się da (niestety łamię przepisy ).

Moim zdaniem dla ekonomii spalania warto poznać nachylenie terenu i się do niego dostosować jeżeli ma się dzienną stałą trasę, tak jak ja mam. Najłatwiej to zobaczyć na chwilowym spalaniu jadąc ze "stałą nogą" na gazie.Czasami droga która wydaje nam się płaska jak stół wcale taka nie jest

Mój raport spalania jest w podpisie .

Pozdrowienia

2500 obrotów? może i optymalnie ale za to za chwilę samochód będzie zamulony jak emerycki szmelcwagen silniki tego typu potrzebują jeździć w okolicach 3-3,5 tysiąca obrotów a czasem trzeba go jeszcze mocniej pociągnąć. Silnik 1,6 w żadnym samochodzie nie pali mało i koniec.
Ja w mieście mam takie samo spalnie jak Cichy

Witam i wtrącę swoje 2 grosze:) Jako od 2 lat użytkownik liany z takim samym silnikiem jak SX4 (1,6 vvt) stwierdzam, że na spalanie ma bardzo duży wpływ technika jazdy - jeżeli nie musimy nie kręćmy silnika powyżej 3,5 rmp. Rozpędzajmy sie długo na każdym biegu (powolne wciskanie gazu). Do tego jazda do 110 kmh i na trasie liana nie spala więcej niż 6,5 litra. W mieści jest troche trudniej o takie jeżdżenie więc spalanie wyszło mi raz 8,4 litra. Poza tym nie przekroczyło mi 8. Pozdrawiam

U mnie 15k na liczniku, jazda po mieście - ok 9 l/100km, trasa ok 7, nie potrafie jeździć wolniej :/

Oczywiscie, zgadza sie, dlatego napisalem ze chodzi o ekonomiczna jazde kosztem dynamiki...a zamulenie auta zegnam redukcja na 3ci bieg gdy trzeba i ...jest dobrze

Po resecie komputera....Jadąc gorzej jak emeryt...udało mi się doprowadzić spalanie poniżej 6.0/100km...Było ok 20km po resecie...

Pierwszy tysiąc za mną, jazda wkoło komina do pracy i z powrotem ok 60km dziennie trasa mieszana spalanie średnio 7l
sedici 1.9 4x4

Czytam Wasze posty....i zaczynam sie zastanawiac co jest nie tak z moim SX'em ew z moim stylem jazdy. W ciagu tej zimy Suzi pali srednio 11 litrow, zarowno wg licznika jak i liczone w zwykly sposob...

_________________
SX4 1.6L 4WD GS Cosmic Black Madziar:)

Żeby Cię pocieszyć slm, donoszę, że aktualnie odnotowuję spalanie średnio między 11 a 12 l/100 km ( dawno nie resetowałem komputerka i szacuję to trochę na wyczucie) i nie widzę w tym jakiegoś szczególnego nieszczęscia a już na pewno nie podejrzewam mojego egzemplarza o wyjątkowe odchylenie od normy. Pewnie podobnie jest w Twoim przypadku choć nad stylem jazdy zawsze można się pozastanawiać i coś poprawić.
W ostatnim okresie samochodu używam wyłacznie do wożenia tyłka do pracy i spowrotem.
Odległość od domu do pracy to ok. 5,5 km w tym:
- 8 skrzyżowań z sygnalizatorami
- ok 3-3,5 km normalnej drogi
- ok 1,5 - 2 km regularnego korka
Pierwsze 3-4 km jadę ok 5-7 min(światła) , pozostały dystans ok 10-15 min (światła i korek).
Łączny czas dojazdu do pracy to przedział 15-20 min.
Droga powrotna niemalże to samo tylko w odwrotnej kolejności.
Średnia predkość jak widać wychodzi na poziomie 15-20 km/godz. W takich warunkach niższe spalanie jest pewnie możliwe, tyle że mnie w tej sprawie niechce się chcieć.
Dodam jeszcze, że klimy lub samego podgrzewania używam non-stop, często grzeję lusterka i tylna szybę, czasem odpalam fotel. Jeżeli rano stwierdzam. ze szyby są zamarźnięte, odpalam klimę, trochę skrobię boczne szyby a z przednią czekam aż poradzi z nią sobie klima.

Na tej opisanej wyżej trasie do pracy w ubiegłym roku mierzyłem spalanie dla pojedynczych przejazdów, resetując komputerek już po odpaleniu auta i ruszeniu:
wynik min - 9,5 l/100km (w wolną sobotę przy znikomym ruchu)
wynik max - 13,5 l/100km , normalny dzień

Ulżyło Ci

Mam nadzieję że tak

Pozdrawiam

hmm... jak na silnik 1,6 to szału ni ma

_________________
Robert

A u mnie wreszcie średnie zaczyna nieco spadać.
Zrobiłem ostatnie 100 km w warunkach miasto 40%, trasa 60% i wyszło 7,1
Wyjeżdżając na trasę miałem 21 km po mieście i AVG 13,1 a po ok. 25 km trasy spadło do 8,2. Potem dalej spadało do 7,1.

Ja ostatnio robie w granicach 7,8 - 8,3 średnio wg komputerka.
Wg mnie spoko, mieszkam w małym mieście i nie ma korków, tras robię mało.

dzisiejszy reset avg. tylko na sprawdzenie trasy dom-robota. Wynik: 6.6l, Vmax: 105km/h

Yeah

Nauczcie mnie tego

Dzisiaj zrobiłem sobie dzień testów spalania

Oto wyniki (część pierwsza):

Jazda w krakowskich korkach - spalanie oscylowało na poziomie 13-15 L/100km w zależności od czasu stania na światłach (i nie tylko).
Cała trasa do praca-dom (ok 15 km), w tym część właśnie w takich korkach, zamknęła się wynikiem 10.1 L/100km
Zaznaczam, że jeździłem jak stary dziadek ograniczając użycie hamulca do minimum i nie rozpędzając auta do więcej niż 70 km/h (nie dało się po prostu)

Druga część testu za chwilę (trasa 100 km KRK-TRN)
Wyniki później...

Witam!
Dzieki AGural za rozwianie czarnych wizji o felernym silniku.
Nieco mi ulzylo, dzieki:)
Dzis wieczorem wybieram sie pojezdzic co nieco po miescie i mam pewien niecny plan...
Mianowicie nie bede krecil SX'a wyzej niz 3000rpm i wylacze autolock, zobacze jaki to da rezultat.
O wynikach pochwale sie wieczorem.

pozdriawiam
slm

_________________
SX4 1.6L 4WD GS Cosmic Black Madziar:)

Jeez, slm - mam nadzieję że nie jeździsz na LOCKu?

A Auto w zasadzie nie ma wpływu na zużycie paliwa.

Wyniki testu część druga:

Dystans: 90,5 km
Rodzaj: 90% trasa (10% to wylotówki i wlotówki do miast)
Napęd: 2WD
Klima: 100% włączona

Spalanie: średnio 6,1 L/100km
Cóż, jednak się da
Fakt faktem że 110 km to chyba nigdy nie przekroczyłem, ograniczałem wyprzedzanie do minimum, hamowanie silnikiem gdzie się da...

Czas: 1h35min - normalnie taką trasę pokonuje (nie spiesząc się bardzo, bo wtedy to i w 45min się udawało) w ok 1h10min-1h15min

Wniosek: 20min później ale x-dziesiąt zł w kieszeni

No widzisz...
Mnie się udało potoczyć po mieście (8 km) ze średnią ok. 8 l/100 km. Ale to była spokojna jazda, hamowanie "oczami" i zgodnie z czujnikami fotoradarów

Przedstawiam poniżej swoje sprawozdanie "spaleniowe"

Dojazd
- Trasa - Karkonosze - Zakopane - 460 km
- Komplet na pokładzie, bagażnik pełny
- Warunki jazdy w miarę dobre - chłodno, wiatr minimalny
- Prędkość 100-120 km/h w porywach 130 i ponad
- Jazda płynna bez korków, autostradą - tyle ile jej było
- Klima włączona non stop
- Spalanie 7,1 l/100

Powrót
- Trasa - Zakopane - Zgorzelec - 510 km
- Komplet na pokładzie, bagażnik pełny
- Warunki jazdy dobre, lecz wiał bardzo silny wiatr w maskę - ciepło
- Prędkość 100-120 km/h w porywach 130 i ponad
- Jazda płynna bez korków, autostradą - tyle ile jej było
- Klima włączona non stop
- Spalanie 8,8 l/100

W sumie zużyłem ok. 77 litrów paliwa, przejechałem dystans 970 km, a więc średnie spalanie w granicach 7,94 l/100.
Wynik spalania w dużej mierze zależy od obciążenia samochodu, terenu, warunków pogodowych, stylu jazdy i pewnie wielu innych czynników. Silny wiatr wiejący w przód i w bok pojazdu podniósł spalanie o prawie 24 %. Teoretycznie w drodze powrotnej zjeżdżałem w dół i powinno być mniejsze spalanie, jak podczas jazdy do Zakopanego .
Ogólne wrażenia z jazdy pozytywne, ze spalania również.

_________________
Tarzycjusz:)