Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Kolega Iron nie zrozumiał chyba tego co napisałeś.

POczekamy zobaczymy.

Aby nie rozciągać tematu , przepraszam jeśli ktoś nie zrozumiał sensu mojej wypowiedzi

Mimo wszystko opisz mi dlaczego otwarcie zamka rownolegle rozbrajajace alarm jest ok ? Rozumiem immo wozu sie nie odpali ale mozna wszystko z wozu wyniesc.

Kontaktowałem się z producentem mojego alarmu, powiedzieli mi że do SX4 nie mają schematu i cytuję: "oficjalnienie nie sprzedają tego modelu alarmu do SX4 ani nie wiedzą jak powinien być podłączony alarm by działały wszystkie gumki. Natomiast pan z ASO zamontował go "wydaje im się" wg. swojej wiedzy i zamontował go OK "
Ludzie ręce opadają

_________________
IRENEUSZ

No faktycznie nic dodać nic ująć . Mam nadzieję, że takich serwisów jest jednak tylko garstka i ze wszystkich da się wybrać te kompetentne i profesjonalne.

_________________
Tarzycjusz:)

Jaki macie alarm? Ja mam C......
Niestety tylko drzwi kierowcy rozbrajają za pierwszym razem, a pasażera i bagażnik za 2 "kliknięciem" .
Pamiętam odbieramy samochód z salonu, całe emocje otwieram bagażnik naciskam raz "gumkę" na klapie bagażnika a tu niezła dyskoteka. Pamiętam spojrzenie pewnej pani co załatwiała jakieś formalności z obsługą .
P.s. Jeżeli baterie w pilocie zawiodą, alarm można rozbroić podając PIN przyciskiem przy diodzie LED - tak jest w moim przypadku.

Miko, jedź do ASO, niech poprawiają.
Ja mam OK.

Avalanche napisał
Avalanche, co mają poprawić ?

Ja mam tak samo jak Miko i jak chyba wiekszość. Zdążyłem się już do tego przyzwyczaić. Zresztą w chwili odbioru auta dokładnie mnie poinstruowali, że właśnie tak jest i inaczej nie będzie.
U Ciebie OK tzn. jak ?

Mam już z "mordą" jechać do ASO ?

Koledzy jakie macie alarmy? C.....?
Wg. mnie wszystko zależy jakie są centralki i czy da się przerobić tak jak ma Avalanche.
Ja się już przyzwyczaiłem

W moim przypadku nie jest to Cobra.
Miko, dyskusje nt. autoalarmów i zabezpieczeń aut na tym forum już się odbywały. I już wczesniej została zasugerowana zasada ( oczywiscie nie jest obligatoryjna jak myślę), że nie ujawniamy precyzyjnie, czym mamy chronione nasze auta. Niestety internet jest jak otwarta książka, każdy czyta co chce. A przecież z reguły podajemy nazwy miejscowosci skąd jesteśmy i w koncu jak to też zostało na którymś z wątków dostrzeżone, Suzuki w tym SX4 nie sa modelami masowymi. To forum jak i inne podobne mogą być niestety penetrowane przez "elementy społeczne" o nieograniczonym zamiłowaniu do nieswoich aut a wątki tematyczne o zabezpieczeniach i alarmach to pewnie ich ulubiona lektura. Jak by tak jeszcze trafili na fotki na których nie zostały ukryte numery rejestracyjne to pewnie by przebierali w kolorach Obawiam się, że Twoje powtórne już pytanie o typ alarmu nie zaowocuje lawiną odpowiedzi.

Może trochę przesadziłem z tą ostrożnością ale lepiej nie kusić losu.

U producenta alarmu powiedzieli żeby dobrze założyć alarm trzeba mieć i znać schemat elektroniczny auta i dobrze znać alarm jaki się montuje.
Jak się nie ma lub nie zna to się montuje jak umie.
I to że alarm rozbraja przycisk w drzwiach kierowcy to standardowe podpięcie tak jakby rozbrajał alarm przyciskiem na pilocie.

_________________
IRENEUSZ

Ha i tu się z Tobą w całej rozciągłości zgadzam.

AGural mądrze prawi. Już o tym tu rozmawialiśmy, zresztą... .
Jak jest u mnie po korekcie (nie przyłożyłbym do tego większej wagi, gdyby nie PaulLuck )?
Chyba normalnie
Wciśnięcie gumki rozbraja alarm na każdych drzwiach.

AGural masz racje... ale w koncu podałem tylko markę alarmu, a modeli jest kilka.
Więcej ostrożności od dziś.

Czytałeś ten wątek od początku, ja pisałem w nim jak ma działać alarm, jest kilka postów wyżej.

Jedno jest pewne, masz ŹLE zamontowany alarm i tyle.

Dokładnie - jedź do ASO, a jak oni sobie nie radzą to zadzwoń do ASO Magro Zabrze - oni montowali PaulLuck'owi i mnie, i jakoś da się zrobić to dobrze!

Wszystko jasne.
Chyba trochę nieuważnie czytałem poprzednie posty i tak jakoś zlało mi się w głowie, że mamy tak samo. Nie chcę więcej bić piany na temat tych nieszczęsnych gumek, z tym co mam w tej chwili ( i chyba nie tylko ja) też można żyć, tylko po co jak może byc normalnie. W sumie też już przytrafiła mi się przygoda z beztroskim otwarciem bagażnika po jednym nacisnięciu, hałasu było co nie miara bo miało to miejsce na parkingu podziemnym pod supermarketem. Tak czy inaczej wymaga to ciągłej czujności.

Wyłożę to jeszcze raz ostatecznie jak ja to rozumię i jak zamierzam to przedstawić w ASO: jedno naciśnięcie otwiera te drzwi (kierowca lub pasażer lub bagażnik) w których naciskamy z jednoczesnym rozbrojeniem alarmu, drugie naciśnięcie w chwilę po pierwszym otwiera pozostałe drzwi.

Dzięki za ostateczne uzmysłowienie mi ( i być może innym) "złożonego problemu klamek gumek i alarmu"

TAK TAK i jeszcze raz TAK ma być!!!

A dodatkowo otwarcie drzwi kierowcy kluczykiem NIE MOŻE rozbrajać alarmu (po otwarciu kluczykiem alarm ma wyć!)

EOT

i wszystko jasne!:) powolam sie na Szanownych kolegow jak bede odbieral auto w marcu, baa sam sprawdze i jak by tak nie dzialalo to..eeh
Nie odbierac sam i powiedziec by zrobili to tak jak ma byc?

I ja tez w marcu skorzystam z tej ciekawej dyskusji.

Ja mam jeszcze trochę inaczej i wydaje mi się, że tak jest prawidłowo. Otóż tylko drzwi od strony kierowcy są uprzywilejowane. Naciśnięcie tej gumki rozbraja alarm i twiera drzwi kierowcy, a drugie naciśnięcie odblokowuje wszystkie pozostałe drzwi. Muszę jeszcze pamiętać aby do 1 minuty otworzyć drzwi od strony kierowcy, bo powtórne zablokują się wszystkie drzwi i włączy się alarm!

W ostatnim poście zarzekałem się, że juz ten temat dla mnie się kończy ale niech tam.
Suzier:


Poza tym wymogiem opisanym pod koniec
czego do końca nie rozumię, po co tak ? to my mamy dokładnie tak samo.
Jestem daleki od rozważań jak jest prawidłowo .
Z wszystkich przedstawionych tu różnych sposobów działania alarmu i centralnego zamka, najbardziej przekonuje mnie ten, który przedstawił PaulLuck, bodajże domino i chyba później dołączył Avalanche.
Taka funkcjonalność jest wg mnie najbardziej logiczna i ja taką chcę miec u siebie a czy to jest prawidłowo czy nie nie ma dla mnie znaczenia.
Jeżeli Tobie tak pasuje to masz z głowy utarczki z ASO.

Pozdrawiam

I to jest podstawowe zadanie naszych dyskusji

Myślę, że takie rozwiązanie jest bez sensu, gdyż wielokrotnie korzystam z drzwi pasażera, aby np. coś wyjąć z zamkniętego samochodu co zlokalizowane jest od tej właśnie strony. Tak samo w przypadku bagażnika. Naciskam dwa razy obojętnie którą gumkę i auto jest otwarte całe, naciskam raz i otwierają sie tylko dane drzwi. Alarm jest rozbrajany w każdym przypadku.
Przykład 1:
Podchodzisz z rodzinką do auta, naciskasz dwa razy gumkę w klapie bagażnika, wkładasz bagaż, a w tym samym czasie rodzinka pakuje się już do autka. Zamykasz klapę wsiadasz i ruszacie w drogę. A nie, rodzinka stoi pod drzwiami, ty z bagażem przeciskasz się do swoich uprzywilejowanych drzwi, otwierasz podwójnym naciśnięciem auto, po czym wracasz z bagażem do bagażnika, ładujesz bagaż, zamykasz klapę, idziesz do swoich drzwi, wsiadasz i dopiero jazda. Można oczywiście zostawić na ten czas bagaż pod tylnym zderzakiem, ale jak jest mokro lub leży mokry śnieg to raczej ten sposób nie wchodzi w grę.
Przykład 2:
Podchodzisz do auta z kobietą, gestem dżentelmena chwytasz za klameczkę drzwi pasażera, dyskretnie naciskasz dwa razy gumeczkę i wprowadzasz panią do środka, po czym żwawym krokiem zmierzasz do swoich drzwi, wsiadasz i jedziecie na przejażdżkę. A nie - pani stoi przed drzwiami, ty z jęzorem na wierzchu lecisz do swoich drzwi, ciśniesz gumkę po czym wracasz do kobiety i otwierasz jej dopiero drzwiczki. Można też zrobić totalną siarę, otwierając jej drzwi od środka siedząc sobie już wygodnie w samochodzie.

Każda z trzech gumek w drzwich ma taką samą funkcję co przyciski w pilocie i nie ma się co oszukiwać, że powinno być inaczej.
Szkoda, że w pilocie nie ma trzech kompletów przycisków do każdych drzwi

_________________
Tarzycjusz:)