Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Jestem ciekawa ile byliście stanie zrobić km na jednym baku?I w jakim trybie?

900 km spokojnej jazdy kapeluszniczej ;-)

Rozumiem, że żartujesz

Absolutnie nie. Mógłbym nawet się założyć (choć z zasady się nie zakładam, ale tu akurat as nie do pokonania w rękawie) że jadąc obrzydliwie kapeluszniczo 1000 km jest nudne, ale dosyć proste

Taki przykład - trasa Warszawa > Świnoujście w miniony weekend pochłonęła średnio 6.0.
Średnia prędkość nie była zła, bo raczej się śpieszyłem i zużyłem 8:15h. Oczywiście A2 Stryków>Września, raczej nie schodząc < 150km/h.

I tu doceniam ten niezapomniany stukot, sadzę i docinki że z 1.25L ktoś zrobił 1.3L....

Ile litrów ma zbiornik Twojego Swifta?
Ostatnio gdy wskazówka spadła niebezpiecznie nisko do baku weszło 36 l, na liczniku było 667, na kompie średnie spalanie 5,5 l/100 km.
Nawet gdyby wyjeździł do końca zbiornik, zrobiłbym jeszcze max 100 km. Zbiornik w moim Swifcie ma chyba 42 l.
Razem ok 770 km. Gdzie tam do 1000 km

Niezlego emeryta zrobiles

Moj rekord to jakies 680 na jednym baku, moze 20-30 by jeszcze przejechal...

Ostatnio sie przeliczylem i stanal mi na 4 km przed stacja :tara:

98% moich przebiegów to trasa więc spalanie akurat w sam raz i tego emeryta to ja sobie wypraszam
Gdybym osiągał taką średnią spalania w mieście, to fakt, kapelusz na głowę

Przyznam szczerze, ze moj rekord to 6,1 ale na autostradzie, a nie po polskich drogach -predkoscci miedzy 100 a 110.

Na trasie, bez klimy potrafilem zejsc do 4,4 L jadąc jakeis 80km/h za tirem. Jendak po miescie to jest ciągle kolo 9L a wszystko przez te korki, a w trybie WRC:) to 13, u mnie max wynosi 400km

Wroclaw to obecnie chyba najgorsze miasto do mierzenia ile auto spali w jezdzie miejskiej. Ja tez mam od 8 do 9 litrow.

moj swifciak niezmiennie spala mi na miescie 8,1 i jak dla mnie jest OK a jak chce zeby spalal mi mniej to zostawiam go w garazu i przesiadam sie na skuter i wtedy spalanie spada mi do 3,0

hehe
U mnie 7,9 srednie
W staruszku natomiast 5,5 ( 80% po miescie )

Na jakim paliwie bym nie jeździł wychodzi tak samo.
Jedynie silnik mruczy raz ciszej raz głośniej.

Ostatnio przeraziłem się bo na 40l. przejechałem około 400km
Taki wynik uzyskałem dojeżdżając do pracy około 3 km. Tylko co rozgrzałem silnik to musiałem już się zatrzymać.

_________________
zenobiusz

moje spalanie (gdzieś to było na forum)to średnio 6,5l/100 przejechane ponad 9000 od stycznia w aglomeracji śląskiej moim zdaniem fantastycznie.(kapelusznikiem nie jestem )

Nasz rekord jak narazie to 635km, ale ostatnio 2 listopada w trasie Olsztyn-Białystok-Olsztyn średnie spalanie wyszło 5,39l/100km

Gorąco pozdrawiamy