Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Oczywiście, że nie tajemnica. Bardzo korzystna cena to 1300 zł za felgi oraz 1360 zł za opony.

Pytałem o felgi stalowe i cena samych felg była OK - 200 zł sztuka, ale... śruby to wydatek 160 zł za komplet do 4 kół oraz (uwaga!) 900 zł (sic!) za kołpaki...

Sta-Car czy Japan Motors?

EEE, Luke, chyba średnio korzystną cenę w takim razie Ci dali... felgi w internecie (średnia cena) kosztują 325 Pln od sztuki a opony 305 od sztuki co po pomnożeniu przez 4 wynosi 2520 Pln a Tobie wyszło 2660

No właśnie. Powstaje pytanie, czy jest to wydatek konieczny. Próbował ktoś już może ustalić, czy oryginalnymi śrubami (no bo pytam o Węgra) od alusów da się przykręcić felgę stalową?

Przeglądałem podobny temat był na forum Swiftowym i tam na dwoje babka wróżyła. W ASO można bowiem kupić komplet śrub do felg stalowych. Z drugiej strony ponoć nie ma przeszkód, by użyć śrub oryginalnych (kilka osób gdzieś dzwoniło i pytało).

Jak to jest w SX-sie?

Jeszcze nie wiem, ale w Baleno tymi samymi przykręcałem alu i stalówki (nb. od Opla Astry ).

Felgi stalowe na ebayu:
http://cgi.ebay.pl/Stahlfelgen-Felgen-N ... dZViewItem

160 zł/szt. nowe, do SX4/Sedici

Nie wiem jak ze śrubami,ale jeśli chodzi o wersje z nakrętkami (Japan) to w serwisie w Rybniku powiedziano mi telef. że nie trzeba zmieniać nakrętek montując stalowe felgi w SX 4.

Ktoś może mi podać dokładne wymiary standardowej alufelgi montowanej w sx4 na koła 205/60/R16 ? Nie mogę tego znaleść nigdzie

6Jx16" 5x114,3 ET 50 otwór centrujący 60

Dzięki Kris

A wszystko jest w tym wątku

Zimówki symetryczne czy asymetryczne? Jaką podjąć decyzję przy zakupie?Może ktoś coś doradzi i rozwieje moje wątpliwości.

Oczywiscie mowimy o kierunkowych
W maksymalnym uproszczeniu - symetryczne sa lepsze na wode (pozniejszy aquaplanning), natomiast asymetryczne generalnie "zamykaja" bieznik na 4. (2 vs. 2 = "1") kolach, wiec teoretycznie trakcja powinna byc lepsza na każdej przyczepniejszej nawierzchni (na lod sa lyzwy ), cokolwiek by to znaczylo...
A tak na powaznie, kierowalbym sie raczej opiniami co do poszczegolnych modeli opon, a nie symetria bieznika - raczej nie jest to najistotniejsze.
Pozdrawiam

_________________
Robert

Zamówiłem opony GoodyearUltra Grip 7+ 205/60 R16 92 T. Wersje 7 miałem w poprzednim aucie i chwalę sobie te oponki. Możliwe ,że nie są naj naj naj ale napewno są bardzo dobre

A nie powinny być czasem z indeksem prędkości H?

Przepraszam , zapomniałem dopisać , że oczywiście chodzi mi o kierunkowe.

czy konieczne jest kupowanie drugiego kompletu felg? (w salonie na zimę sugerowali mi również alu)
do tej pory zawsze przekładałem opony - to naprawdę o wiele gorsze?

jakie plusy/minusy?
(pomijając finansowy plus niekupowania drugich felg)

odbiór SX4 mam grudzień, więc na pewno będę już na zimówkach. Ewentualnie mogę się do wiosny zastanawiać nad drugimi felgami?

poZZdrawiam
poZZie

Kris, w sumie niby powinny ale nigdzie na internecie nie wyczytałem aby opony z indeksem niższym szybciej sie żużywały. Po drugie to opona na zimę , nie będę przekraczał na niej prędkości większej niż 100km/h a indeks T oznacza ,że wytrzymuje prędkość do 190km/h. Zgodzę się że może w oponach letnich lepiej mieć indeks większy niż potrzeba ale i tak mam +- 90km zapasu więc po co przepłacać... Zresztą jutro zadzwonie do suzuki salonu i do sklepu z oponami i się upewnie czy warto mieć w oponie zimowej indeks do 210km/h skoro i tak się jeździ max 100km/h. A może ktoś z was wie jak to jest z tym indeksem w oponie zimowej ?

Na pewno nie jest to konieczność. Zatem jeśli akurat nie masz na to wolnych środków finansowych (a tuż po zakupie auta zwykle tak jest), to się zbytnio nie stresuj.

Posiadanie drugiego kompletu felg to przede wszystkim wygoda. Możesz sam zrobić sobie podmiankę kół w momencie, który uznasz za właściwy. Nie musisz umawiać się w warsztacie i czekać w kolejce (a w ścisłym sezonie, czyli po pierwszym śniegu, kolejki to norma). Co więcej, jeśli dużo jeździsz a pogoda akurat płata figle, możesz robić podmiankę kilka razy w sezonie. W ten sposób możesz trochę przyoszczędzić opony zimowe, które przy ciepłej i suchej pogodzie mocno się zużywają. Oczywiście wizyt w warsztacie wulkanizacyjnym nie da się całkiem uniknąć, bo dobrze jest jednak od czasu do czasu wyważyć kółka. Możesz to jednak zrobić po sezonie.

Co do aspektu finansowego, sporo zależy od tego, przez ile lat planujesz użytkować auto (mam na myśli okres do kolejnego upgradu). Zauważ, że przy rosnących cenach usług warsztatowych (dodatkowo sztucznie windowanych w sezonie wymiany opon), po 4-5 sezonach koszty zakupu kompletu felg powinny ci się zwrócić.

Oczywiście inną kwestią jest, jakie dodatkowe felgi kupić na zimę: stalowe czy aluminiowe. Tu zdania są mocno podzielone. Tu chyba sam musisz poszperać po tym forum i innych stronach w necie, poznać argumenty obu stron i wyrobić sobie własne zdanie na ten temat.

Indeks predkosci (T, H itd.) jest rzecza wtorna w odniesieniu do indeksu nosnosci (to te cyferki przed literka indeksu predkosci, np. 88T, 90H) opony. Jezeli ona sie zgadza z oryginalem, to brak sensownych przeciwskazan do zalozenia T zamiast H.
Zreszta nawiasem mowiac wytrzymalosc opon testuje sie "rozpedzajac" ja do predkosci bodajze 20 km/h wiekszej od nominalnej...
Pozdrawiam i przepraszam za brak pl.

_________________
Robert

Jest to w sumie niewielka różnica, prawda.
Problem w tym że SX4 homologowany jest na opony z indeksem H.
W razie wypadku (odpukać) możesz mieć kłopoty bo masz niehomologowane opony dla tego pojazdu - jest to bardzo wygodny pretekst dla ubezpieczycieli żeby nie wypłacać odszkodowania.
I pomimo że tak jak Satalax pisał będzie jeździł o połowę wolniej to jednak fakt jest faktem.
Gdyby homologacja podawała tylko rozmiar to by było bez znaczenia, ale niestety podaje oba indeksy.

Ani Suzuki ani sklep z oponami ani nawet ubezpieczyciel - allianz nie słyszeli o takim przypadku.

Bo zawsze ,ktos o tym mowi a nikt nie przerabial tego na wlasnej skorze.

Co nie znaczy ,że jest to prawda. Dla mnie to plota lub jak kto woli mit. Nie wyobrażam sobie sytuacji ,aby ubezpieczyciel odmówił i odszkodowania argumentując ,że np. "Gdyby miał Pan opony z indeksem H to do tego wypadku by nie doszło." - zakładając ,że np jechałem z prędkościa 75km/h i uderzyłem w słup. Z tym można by iść do gazet a gwarantuje ,że jakaś stacja telewizyjna by się tym chętnie zajęła

Masz homologacje auta i tyle auto z inna opona nie ma homologacji do jazdy - proste. Obejrzyj sobie niemieckie briefy tam masz wbite na jakich oponach mozesz jezdzic i na jakie zmieniles...