Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Cześć,
Korozja na elementach zawieszenia i układu wydechowego już w kilkuletnim samochodzie mnie absolutnie nie dziwi, ale wszechobecna korozja (powierzchowna, ale jednak) pod maską, to dla mnie spore zaskoczenie.
Mój S-Cross rok produkcji 2018. Pod maską rdza w zasadzie na większości śrub mocujących błotniki, na tychże błotnikach w okolicy śrub, od spodu maski (np w miejscu gdzie maska spotyka odbojnik / ogranicznik) i na elementach silnika / osprzętu, np rurki od układu klimatyzacji. Strach zbyt wnikliwie sprawdzać, co by w nocy spokojnie spać.
Pytanie- czy koledzy też tak mają, czy może poprzedni właściciel mojego auta parkował w stawie?

_________________
S-Cross 1.0 Boosterjet, 2018

Ja mam 2014 i nie ma takiej tragedii, od spodu powierzchniowa na elementach zawieszenia, ale pod maską praktycznie czysto.

Mam 2015 rok.Pod maską czysto i generalnie brak korozji.Spód auta był zabezpieczany od wyjazdu z salon,więc zmienia to trochę postać rzeczy.Ale ogólnie w profilach ,drzwiach,pod maską czysto.

Wow, to mam mały szok
Opcji widzę tu parę:
1. Jakość zabezpieczenia po face liftingu dramatycznie spadła
2. Samochód po zalaniu- wg mnie mało prawdopodobne, myślę że oznak tego byłoby dużo więcej.
3. Auto znad morza- może słone wiatry dały mu bardziej w kość.

_________________
S-Cross 1.0 Boosterjet, 2018

U mnie zero korozji w komorze silnika. Pod autem trochę powierzchownej miejscami, ale to raczej wahacz, wał, nie blacha. Rocznik 2019. Nic nie było zabezpieczane. Auto garażowane.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

No to u mnie sąsiedztwo morza chyba wyszło. Lepsze to niż zalanie do linii okien

_________________
S-Cross 1.0 Boosterjet, 2018