Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Ile zrobiliście km na oponach wielosezonowych i jakie polecacie

Nokian WeatherProof od dnia zakupu Vitary 18500 km.

Kleber Quadraxer II - 40kkm.

Wady:
1. świszcze przy przyspieszaniu na mokrym jak F-16 :-D
2. opona jest miękka, więc na feldze 16" latem musi być nabita na Eko, zimą można zejść na Komfort

Zalety:
1. Przyczepność w każdych warunkach (tzn. ja nie miałem z nią nigdy problemu), od upalnego lata po mocno śnieżną zimę w Bieszczadach

_________________
Vicia Premium 1.6 Allgrip

GY 4 Seasons - wymieniam co ok 60-65 tys km.
Aktualnie czwarty komplet.

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009

Falken Euroall Season AS200 w Vitarza oraz Falken Euroall Season AS210 w Corsie, łącznie przejechane w obu autach około 70 tys km .Opony nadal są ok i z perspektywy tych kilku lat polecam. Producent zmienił bieżnik AS200 vs AS210, ale w codziennej eksploatacji nie widze roznicy jesli chodzi jazde przy niskim temperaturach gdy guma robi sie twardsza, o komfort jazdy, głośność itp.

Obecnie nowe Goodyear Vector 4Seasons Gen-3 215/55 R17. Na GV 1,6 3d Goodyear Vector 4Seasons Gen-2 SUV 4x4 przejechane 40 tyś i służą dalej, Fiat Punto Goodyear Vector 4Seasons Gen-3 70 tyś

Tu jeszcze przydała by się informacja w jakich warunkach były te przebiegi, bo jest oczywiste ,że nie można brać na równi kilometrów pokonanych w mieście i poza miastem.
Ja np jeżdżę tylko krajówką i poprzednim autem na 2 kompletach opon (letni i zimowy - continental i fulda) przejechałem 200 tys km i ku mojemu zdziwieniu nie były zużyte do kontrolek, czyli nadal były dozwolone i na ostatnim przeglądzie technicznym nie budziły u diagnosty zastrzeżeń. Auto sprzedane. Vitarę kupiłem z dwoma kompletami opon, ale jak się przytrą to z pewnością wymienię na wielosezonowe. Pozostałe 2 auta w rodzinie już są na wielosezonach.

W moim przypadku to nie kilometry decydują o wymianie a ilość sezonów zimowych.
Vredestein Quatrac 3.5 roku, ok 22000km.
Trzymany pod chmurką.
Już w trzecią zimę wyczuwałem słabsza trakcje, więc zdecydowałem czwartej nie testować.
Jeżeli chodzi o bieżnik to tam zużycie było minimalne, ale opony stwardniały i nabrały pomarańczowych placków od słońca w upały.
Poza zimą to można by na nich jeździć pewnie drugie tyle, no ale taka jest cecha opon wielosezonowych
Kiedyś próbowałem sobie to ogólnie podsumować to mi wyszło ok 75% kosztu dwóch kompletów i ich wymiany 2x w roku w serwisie.
Mowa tu o Swifcie, który ma bardzo nietypowy rozmiar opony, więc opony bardzo drogie jak na te auto.
No i ja jeżdżę tylko po mieście.