Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Szanowni, jestem zainteresowany zakupem auta. Jednak mechanik, u którego robiłem diagnostykę nie był w stanie określić co to za przewód - załączam zdjęcie.
Właściciel twierdzi, że zostało to tak przymocowane w serwisie suzuki.
Czy to możliwe, żeby serwis suzuki tak dokonywał naprawy oraz co to za przewód?
1.4 16V BoosterJet 140KM rocznik 2018

Dzięki i pozdrawiam,
Kamil

co to za mechanik lktory nie potrafi, chociaż pobieżnie, zidentyfikować przewodu. ma on jakąś wtyczke? jest urwany? czy tylko trytka przypiety bo ori uchwyt pękł?

Mechanik stwierdził, że przewód jest wtykany i dla niego wygląda to tak jakby ktoś nieumiejętnie się z nim obchodził lub uszkodził go podczas pracy przy silniku.
Zastanawia mnie jednak czy to możliwe, aby taka naprawa była wykonana w serwisie Suzuki i czy to jakiś ważny przewód?

pedantem samochodowym nie jestem (wprost przeciwnie) - wiem że wyglądem się nie jeździ - lecz tak "zasyfionego" silnika dawno nie widziałem - mam małe porównanie bo też miałem Vitarę z 2018 roku i w zeszłym roku ją zbyłem......

Dla mnie to auto po jakiejś przygodzie. Sprawdziłeś daty produkcji na lampach? Śruby od maski czy nie była odkręcana?

Śruby mają lakier i nie widać żeby były odkręcane.
Mechanik stwierdził nierówności dot. spasowania maski.
Nic co dyskwalifikuje auto. Jakaś szkoda w tym aucie była, to niemal pewne.
Pytanie tylko czy jej naprawa była wykonana przez dobry serwis

Mam ten sam silnik (samochód z 2016 roku) i też mam ten kabelek. Zakończony jest wtyczką - do czego służy nie wiem (wygląda na jakiś czujnik). Na pewno był fabrycznie od nowości, bo samochód jest salonowy, bez wypadkowy. U ciebie wygląda na to, że ktoś uszkodził wtyczkę przy demontażu i po prostu użył opaski zaciskowej. W serwisie, zgodnie ze sztuką, musieli by pewnie wymienić część wiązki co za tanie by nie było i pewnie dlatego tak to zrobili