MiPr pisze:
U mnie klimatyzacja była naprawiana rok temu - padła chłodnica. Nie żeby przebicie - po prostu skorodowała - w ASO powiedzieli, ze zdarza się (złe materiały?). Naprawa w ramach rozszerzonej gwarancji i jak na razie wszystko OK.
to nie tak, że się "zdarza" tylko jest to wada fabryczna. Skraplacz klimatyzacji z 'nie wiadomych' przyczyn degraduje się w okolicy spawów V- lamelek. Prawdopodobnie zła jakość materiałów, lub zwyczajnie niski poziom wykonania skraplacza na etapie produkcji.
Pocieszę Was, że ten problem występuje także w Hondach, robiłem już kilka sztuk z przebiegami ok. 8-20 tys km, auta 1-2-3 letnie. Ewidentnie problem korozji, nowy czynnik YF, odzysk, szczelność, nowy czynnik. Koszty dosyć wysokie. Autoryzowany serwis umywa ręce od jakichkolwiek napraw gwarancyjnych.
Co do kolegi wyżej...który tam pisał, że powinny być regulacje prawne odnośnie uzupełniania czynnika do nieszczelnego układu. - Oczywiście, że tak powinno być. Aktualnie regulacje F-gaz coraz bardziej się zaostrzają i bardzo dobrze ( i mówię to jako serwis zajmujący się klimatyzacją). Aktualne normy mówią o prowadzeniu karty urz. chłodniczego (czyli ewidencji ilości serwisów, testy szczelnośći, uzupełnienia czynnika ...) dla emisji powyżej 5t CO2, czyli niestety żaden samochód osobowy nie łapie tej normy. Niestety problem z nieszczelnościami w klimatyzacji samochodowej jest o wiele bardziej złożony jak w układach chłodniczych stacjonarnych, gdzie całość instalacji jest na miedzi, złącza spawane, skręcane na flare, układ pracuje w jednakowych warunkach, bez większych drgań, wibracji...a porównaj to do warunków pod maską samochodu. Połączenia gumowe z alu, duże różnice temperatur, oringi na złączach itd itd...co nie zmienia faktu, że układ ma być szczelny przed uzupełnieniem czynnika.
A wy jako klienci powinniście wymagać od serwisów dokumentu potwierdzającego
1) szczelność
2) osuszenie układu z pozostałości wilgoci
3) sprawdzenie jakości czynnika.
4) Parametry pracy układu pod obciążeniem
Żaden "sezonowy" serwis wam tego nie zapewni, brak edukacji, lenistwo, ignorancja.