abegie pisze:
Mam auto z 2017 roku.
1. Nie ma śladu rdzy. Nigdzie na nadwoziu nic nie widać, żadnych purchli, nadżerek, czy czegokolwiek niepokojącego. To samo tyczy się podłogi, progów, nadkoli itp. Jedyne ślady korozji to rdzawy nalot na elementach zawieszenia (wahacze, drążki itp.), ale powierzchniowy, a także w komorze silnika na niektórych połączeniach śrubowych. Nic, co byłoby niemile widziane w prawie siedmioletnim aucie, a raczej powiedziałbym, że jest bardzo dobrze jak na Japończyka. Nie robiłem dodatkowego zabezpieczenia, auto stoi cały czas pod chmurką, nie mam garażu.
2. Mam na zimę drugi zestaw felg, u gumiarza zamontowano mi i zaprogramowano jakieś uniwersalne czujniki TMPS, cena 150 za sztukę. Nie pamiętam jednak jakie, bo to było w 2018 roku. Niemniej jednak są i działają, zero problemów.
1. dobrze wiedzieć i dla mnie bo mój teraz pod chmurką stoi i zastanawiam się czy psiknąc mu cos od spodu czy nie. Wczoraj ładnie na karcheru kucając mu podwozie obmyłem z calego talajhastwa