wawax pisze:
Nie da się zamienić pieca na fotowoltaikę, bo to inna kategoria. Rozumiem, że chodzi raczej o pompę ciepła. Fotowoltaika działa w Polsce od kwietnia do września, a sezon grzewczy jest od października do marca. Przy poprzednich zasadach rozliczenia to jeszcze mogło się spiąć, ale przy obecnych raczej nie ma szans.
Do ogrzania domu potrzebujesz pewnie ok. 15MWh (przynajmniej tak mi wychodzi z przeliczenia rachunków gazowych u mnie). Żeby tyle wyprodukować musisz zainstalować ok. 40-50 paneli. Ale, żeby wyjść na zero z zakładem energetycznym to pewnie więcej, bo sprzedajesz po niskiej cenie, a kupujesz po wysokiej. To są spore koszty.
No i jeszcze jedno - jak będą tej zimy wyłączenia prądu, to piec będzie działał, ale pompa ciepła nie, bo elektryka Ci się wyłączy. Bezpieczniej mieć kilka źródeł energii w domu nawet, gdyby to miało nie być najtańsze.
Nie prawda
da się zmienić kopciucha na fotowoltaike i na to ludzi niestety namawiają :/ maty grzewcze i inne różne cudowne piece elektryczne... i tam niestety idzie prąd/ciepło 1/1.........
Do spięcie się zuzycia-produkcji na nowych zasadach trzeba po prostu bardziej przewymiarować instalację... więc będzie się dłużej zwracać ale się zwróci...
Tak jak piszesz - warto mieć więcej niż jedno źródło ciepła....
Ja osobiście zakładałem fotowoltaike w 2019 i to była jedna z lepszych inwestycji
mam 4kwp i chyba dołożę sobie jeszcze na wszelki wypadek 1kwp
Nie polecam jedynie zakładać jeśli ktoś nie ma możliwości ustawienia ich na południe... bo ostatnio w październiku moje 4kwp za dzień potrafiło mi wyprodukować 16kwh a jeden gość który ma panele zorientowane wschód zachód 20kwp - chwalił mi się że mu wyprodukowały tego samego dnia 25kwh.....