Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Od czerwca 2021r. jestem właścicielem salonowego Suzuki SX4-Cross bydrid 1,4 silnik w AUTOMACIE.Od samego początku mam problem z hamulcami, które wydają zgrzyty przy ruszaniu, hamowaniu, cofaniu. Podczas pierwszego przeglądu po miesiącu serwis stwierdził, że te zgrzyty miną, jak samochód będzie miał większy przebieg.Po 3 tys. km nic sie nie zmieniło zgrzyty sa największe przy ruszaniu samochodu po postoju. Jak już trochę nim pojeżdżę w ciągu dnia, to tego dziwnego dźwięku jest mniej, ale nie ustępuje w całości.
W ASO twierdzą, że jest to cecha tych pojazdów , w automacie. A ja twierdzę, że jest to wada fizyczna.Obecnie czekam na oficjalne stanowisko serwisu.
Proszę Was o informację, czy też spotkaliście się z tym problem i jak temu zaradzić.Dodam, że samochód testowy w automacie, którym jechałam przez zakupem mojego samochodu, prowadził się idealnie i nie wydawał żadnych dźwięków podczas hamowania. Gdyby było inaczej, nie kupiłabym samochodu w automacie. [/b]


ModEdit: poprawiono tytuł

Witam
Ja przejechałem swoim s-crossem już ponad 22000 km a hamulce jak skrzypiały tak skrzypią nadal.
Przyzwyczaiłem się i już nie zwracam na to uwagi.
Przypuszczam, że wymiana klocków na innej firmy pomoże, ale do tego jeszcze daleko.

Nic nie da wymiana na inne .Miałem ten problem w Crossie a teraz w Vitarze.Klocki markowe TRW ,ATE Bosch.Po prostu ten ten typ już tak ma.

_________________
Jest Vitara S 1,4 AT AWD
Ex S-cross 1,6 DDiS AWD

Sprzedawca ASO nie poinformował mnie nawet, że w automacie hamulce mogą tak skrzypieć. A samochód testowy był bez wady, czyli nic nie skrzypiało. W sumie dlatego właśnie wybrałam automat, który przecież kosztował trochę pieniędzy.Zastanawiam się, czy ktoś z Dealerem Suzuki przy tego typu wadzie walczył w sądzie???

Ale to skrzypienie występuje nie tylko w automatach w manualnych też .Ta dolegliwość nie ma nic wspólnego z automatem.A ja zawsze myślałem ze automat wybiera się dla wygody w prowadzeniu samochodu.

_________________
Jest Vitara S 1,4 AT AWD
Ex S-cross 1,6 DDiS AWD

Nic nie zrobisz. Będzie skrzypiało. Miałem to samo i bardxo mnie to denerwowało. Podobno ktoś zmieniał klocki i przestało ale nie mogę tego potwierdzić z doświadczenia bo sprzedałem auto z przebiegiem 12.000 a klocki i tarcze były jak nowe.

To jest automat z konwerterem, czyli już w momencie puszczania hamulca podawany jest moment. Koło zaczyna się kręcić, gdy klocek jeszcze lekko dociska i stąd jest zgrzyt. Dodatkowo auto ma jakieś zabezpieczenie przed cofnięciem przy ruszaniu, które powoduje, ze hamulce odpuszczają wolniej.

Można to nieco ograniczyć. Pedał hamulca ma dwa poziomy działania. Przy lekkim wciśnięciu nie odłącza skrzyni, a przy głębokim odłącza (na tym poziomie działa też SS, więc trzeba go wcześniej wyłączyć). Można to łatwo wyczuć przez poziom wibracji. Szybkie puszczenie hamulca z pierwszego poziomu prawie nie powoduje u mnie skrzypienia. Natomiast wolne puszczanie lub puszczenie z drugiego poziomu powoduje praktycznie zawsze.

Bardziej dziwi mnie dlaczego model w salonie tego nie miał. :-)

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Przed każdą jazdą testową smarują klocki towotem

_________________
Vicia Premium 1.6 Allgrip

W S-cross miałem manualną i też skrzypiało przy ruszaniu.

_________________
Jest Vitara S 1,4 AT AWD
Ex S-cross 1,6 DDiS AWD

Niestety w moim samochodzie (S-Cross, automat z 2021 r. - przebieg ok.2000 km) też jest to zjawisko skrzypienia przy ruszaniu i zatrzymywaniu się. Szczególnie jest to denerwujące, gdy na parkingu muszę kilka razy cofnąć i jechać do przodu przy wyjeżdżaniu z miejsca parkingowego. Zgrzyt słychać na zewnątrz, tak że ludzie się oglądają. Bardzo mnie to denerwuje - nowy samochód, a odgłosy jak z jakiegoś gruchota. Mój poprzedni 11 letni hyundai ruszał bez żadnych zgrzytów. Na przeglądzie po 1000 km zgłosiłem to w serwisie, ale stwierdzili, że za wolno puszczam pedał hamulca. Faktycznie gdy puszczam go szybko, to zgrzyt jest zdecydowanie mniejszy, ale nadal jest. Nie wiem co dalej można z tym zrobić. Swoją drogą takie szybkie puszczanie hamulca też chyba nie jest dobre dla skrzyni AT. Co myślicie?

Tempo puszczania hamulca nie ma wpływu na skrzynię. Tam jest konwerter, a nie sprzęgło. Olejowi w konwerterze to obojętne. :-)
Ja przestałem zwracać na to uwagę, ale po ostatnich mailach znowu się przysłuchałem - u mnie prawie to już znikło. Być może więc z czasem się to wyrobi. Mam 31kkm.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

To jest wiadomość, którą otrzymałam na moje zgłoszenie dot. zgrzytów hamulcy , z serwisu salonu:

"Szanowna Pani,
W dniu 17.07.2021 podczas przeglądu po tysiącu kilometrów zostało wykonane kompleksowe czyszczenie hamulców – które potwierdziło brak jakichkolwiek nieprawidłowości w aucie. W dniu 19.07.2021 wykonywała Pani jazdę testową z doradcą serwisowym autem testowym S-cross z automatyczną skrzynią biegów – efektem było ustalenie, że inne auta ze skrzynią automatyczną mają te same dźwięki, które Pani zgłasza w swoim aucie. W dniu 17.08.2021 wykonywała Pani jazdę testową swoim autem z mistrzem mechaników, który potwierdził prawidłowość pracy samochodu i potwierdził, że dźwięki z Pani auta występują również w innych samochodach ze skrzynią automatyczną. W dniu 07.09.2021, zademonstrowaliśmy przedstawicielowi SMP zgłaszany przez Panią dźwięk hamulców, potwierdziliśmy tym samym nasze stanowisko. Podsumowując: dźwięki z hamulców Pani auta są naturalne i prawidłowe. Wynikają ze specyfiki działania układu hamulcowego w samochodach z automatyczną skrzynią biegów i sprzęgłem hydrokinetycznym. "

Zatem co, koniec walki?Mam do tego przywyknąć i udawać, że nie słyszę???Jedno wiem na pewno, nikomu nie polecę Suzuki w automacie!!!

Generalnie nie wiem co to za dźwięk (może wrzucisz nagranie) ale w automacie zawsze przy ruszeniu będzie słychać 'dźwięk' hamulców, bo skrzynia hydrokinetyczna 'nie zatrzymuje' kół do 0 km/h tylko ma coś takiego jak 'bieg kroczący' gdzie toczy się z małą prędkością.
Efektem jest właśnie to, że przy odpuszczaniu hamulca w pewnym momencie słychać tarcie gdzie 'silnik' wygrywa z hamulcami i zaczyna ruszać do przodu.

Ja w swoim mam 1100 km przejechane i nic niepokojącego nie zauważyłem ale z ciekawości następnym razem otworzę okno i będę nasłuchiwał.

Szczęściarze są Ci, którzy kupili nowe auto w automacie bez tych zgrzytów hamulcy.Bo nie dotyczy to każdego pojazdu Suzuki w automacie.Jak już wczesniej napisałam, przy jeździe testowej samochodem w automacie przez zakupem mojego auta, w salonie dali mi samochód, który jechał płynnie, nic nie zgrzytało, czy to przy ruszaniu z parkingu, czy też w czasie hamowania. Przecież oczywistym jest, że nie kupiłabym automatu, gdybym wiedziała, że takie zgrzyty hamulcy występują.

*hamulców. :-)

Myślę, że to przejdzie. Jak pisałem - na początku u mnie to było słyszalne, ale teraz jest ok.

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)

Zrobione ponad 5000, automat 4x4. Wcześniej skrzypienia nie było teraz czasem się pojawia. Nie zwracam na to uwagi...