Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Od dłuższego czasu słyszę w tylnym zawieszeniu trzaski. Trzask nie jest typowy jak dla zużytego zawieszenia, jest mniej głuchy, bardziej metaliczny i trochę trzeszczy/pojękuje. Mam wrażenie, że dzieje się to z prawej strony. Najgorsze jest to, że dzieje się to przy określonych dziurach, nie wszystkich. Oczywiście wyeliminowałem wszystko związane z bagażnikiem.

Może ktoś w swoim modelu spotkał się z tym problemem?

Skrzypienie na dziurach prawy tyl ktore znika tylko przy mocno plusowych temperaturach. Od nowosci (zaczelo sie jesienia jak sie ochlodzilo), ASO problem slyszy, a potem przestaje slyszec przygladajac sie tematowi w cieplym warsztaciku. Niezalezny przeglad w zeszlym roku przeszedl (bylo cieplo) i tez nikt nic nie widzial. Za chwile bedziesz mial cieplo to sprawdzisz czy u ciebie rowniez TTTM.

Mam to samo, najczęściej przy przejeżdżaniu przez progi zwalniające, z tymże nie zawsze. ASO też nic nie znalazło.

Dziękuję za odpowiedzi.

A więc wygląda na to, że TTTM. W chłodny i wilgotny poranek objawy pełną gębą - a wczesnym suchym i ciepłym popołudniem już cisza. Wcześniej nie zwracałem na to zbytniej uwagi, zwalając na rzeczy walające się w bagażniku.

Jednak nie daje mi to spokoju.

Po myciu podwozia, dwa dni później - suchy poranek, temp. 11 stopni - niezła orkiestra, zwłaszcza przy szybkim skręcie w lewo (na wertepach). Wczesnym popołudniem przy ruszeniu do tyłu znowu trzask, potem cisza (tu już deszczowo). Zupełnie na odwrót.

Stacja kontroli pojazdów oczywiście niczego nie wykazała.

Nie dość, że ciężko zlokalizować problematyczną rzecz, to jeszcze ciężej znaleźć wyzwalacz.

Trochę mnie uspokoiliście, też czasem słyszę dziwne dźwięki z tyłu, ale nie pasują mi one do żadnych znanych "ze słyszenia" typowych usterek (typu wahacz, stabilizator czy sprężyny), szczególnie że raz są, a raz ich nie ma, nie zauważyłem specjalnych prawidłowości. Jeżeli to w tym modelu normalne, no trudno, nie przeszkadza specjalnie, bardziej bałem się, że coś się psuje.