Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam serdecznie! Zakupiłem w lipcu Vitare All Grip w salonie Mad Mobil Gliwice Ostropa. Praktycznie od samego początku nie działa radar. Czy w czasie deszczu CZy gdy słońce bez przerwy wyłącza się radar. Komunikat Radar Brake Suppor Not Active By sendor. Temporaly Disabled.
Pojechałem do serwisu, naprawiali 1,5 godz. Stwierdzili trzeba wymienić moduł ABS, ESP . Zepsuty?!
Po trzech tygodniach pojechałem na wymianę. Siedziałem 2,5 godz. stwierdzili że sprowadzili kolejny moduł ale też zepsuty i muszą sprowadzić nowy Fu... c...k
Czekam na kolejny. Czy ktoś miał już taką usterkę? Jeżdże ju 8 tys km niesprawnym autem a człowiek zapłacił górę kasy.

To że przy intensywnych opadach deszczu masz błąd to normalne zachowanie. Przed Tobą jeszcze walka z liśćmi, a niebawem śniegiem i lodem na grillu. Swoją drogą, posiadacze poliftowych samochodów mogą być jeszcze bardziej zirytowani, bo urządzenie poszło pod rejestrację i jazda w pośniegowym błocie może być całkiem ciekawym doświadczeniem.

Ależ u mnie taki błąd pojawił się może że trzy, może cztery razy w ciągu 1,5 roku. I to tylko podczas grubej śnieżycy.
Uważam że takie zachowanie nie jest normalne, ale wydaje mi się że serwis również nie ten teges...
Wygląda trochę jakby uczniak odczytał błąd w komputerze i wymienia w ciemno poszczególne elementy, które mogą stanowić potencjalną przyczynę wg podręcznika. Licząc że kiedyś w końcu trafi....

_________________
Vitara 1.6 Premium 4WD

Dzieki ! też mam wrażenie że zgaduje przy naprawie, Tłumaczył się że przy montażu nowego modułu kontaktował się z centrum Suzuki Poland i postępował zgodnie z instrukcją speca z telefonu, który miał stwierdzić, że sprowadzony moduł jest zepsuty. Czekam na nowy. Tylko nie wiem co z tym zrobić że zapłaciłem za nowe auto i przejechałem już 8 tys niesprawnym. jakie mam prawo do odszkodowania czy coś... Też mam 1.6 all grip, premium, 5 biegowa. Pozdrawiam

Tych serwisach czasami można wyjść z siebie. Mnie trzy razy wymieniali czujnik parkowania, bo podobno zepsuty przyszedł. Okazało się, że jak mi się znudziło jeżdżenie 100km sam naprawiłem. Odwróciłem czujnik o 180* w zderzaku i przestał widzieć drogę jako przeszkodę przy bujaniu nadwozia. Jak taką przyczynę zasugerowałem panu mechanikowi to popatrzył na mnie z politowaniem... Nie omieszkałem przypomnieć mu się przy przeglądzie. ]

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

u mnie też radar tylko raz zgłosił usterkę ale lało tak że w sumie mu się nie dziwię
tak poza tym to przez ponad 14kkm nie było problemu

macioo. Mam prośbę. Czujniki cofania mają znaczek. Jak właściwie powinien ten znaczek być ustawiony. Wydaje mi się, że
moje czujniki też niekiedy piszczą bez potrzeby.

Widać, że te nasze radary to taka "Rosyjska ruletka" kto jak trafi tak ma u mnie też czasem się włącza bez potrzeby, a przy opadach śniegu jest to jest 100%, może lepiej tego nie naprawiaj

fizyki nie oszukasz, w specyficznych warunkach takie urządzenia działają ułomnie. Wolę powiadomienie typu "nie licz na mnie" od błogiego poczucia że wszystko jest OK, a system po cichu wyłączył ten mechanizm. Systemy oparte o kamery też nie są idealne

Z powyższego wynika, że tempomat pasywny, wbrew pozorom, jest znacznie lepszy od aktywnego, gdyż działa zawsze kiedy my chcemy, a nie tylko wtedy kiedy on chce

_________________
Vitara 1.6 HalfGrip
https://www.youtube.com/watch?v=qYSSoIVB8x0

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy też radar dwa razy wyłączył się bez powodu. Na początku myślałem, ze może mu coś nie pasowało, bo auto z tyłu dość mocno siedziało i może coś mu się rozkalibrowało. W każdym razie, w ładny dzień na prostej drodze, bez deszczu ani śniegu nagle po ok 15 kilometrach wyłączył się radar. Przez kilkanaście kolejnych kilometrów radar raz się włączał raz wyłączał. Po postoju pod sklepem znów działał przez chwilę po czym się wyłączył. Zrobiłem tak ok 150-200km. Auto przestało weekend po czym wszystko wróciło do normy. Całą powrotną drogę radar działał normalnie (a auto było jeszcze bardziej z tyłu obciążone niż w pierwszą stronę). Ostatnio, kilka-kilkanaście dni temu, już nie pamiętam dokładnie gdzie, ale pogoda też była bez deszczu, wyłączył się na dosłownie na kilka minut po czym się aktywował i do dziś działa normalnie - nawet ostatnie ulewy nie były mu straszne - przejechałem na tempomacie autostradą 200km w deszczu i mgle i hamulca dotknąłem tylko przed zjazdem żeby wyłączyć tempomat.

A sam radar kiedy jest aktywny też nie działa idealnie. Co jakiś czas mam te czerwone piszczące ostrzeżenia, że zbliżam się do przeszkody, kiedy droga przede mną jest pusta i prosta... Tyle dobrze, że mi sam wtedy nie hamuje

Mi dwukrotnie zdarzyło się, iż radar wyłączył się w czasie bardzo, bardzo wietrznej pogody (jazda po autostradzie).

_________________
Vitara S 1.4 Boosterjet 4WD AT
Swift Sport 1.4 Boosterjet

Dzieki Wszystkim za podpowiedź. A powiadam u mnie to on wyłącza się bez przerwy i nawet na suchej prostej drodze prze słonecznej pogodzie, Przy nagłym skręcie w lewo , w prawo itd. To po co wywalać kase na to powinni zwrócic .

A poza tym mam jeszce jedna usterke. Srednio co 750 km musze uzupełniać bak z benzyną ?! Mam wrażenie że chyba dziurawy. Co zrobić?


ModEDIT: nie piszemy dwóch postów jeden pod drugim.
Zapraszam do krótkiej lektury regulaminu

U mnie RBS wyświetlił błąd/dezaktywował się 2-3 razy przez ponad 2 lata.
W obu przypadkach przy gęstych opadach śniegu.

To był czujnik z przodu. Pierwszy faktycznie uległ uszkodzeniu. Drugi włożyli ewidentnie odwrotnie ale się nie pokapowali i zamówili kolejny, który też wsadzili odwrotnie. Zorientowałem się przypadkiem porównując z drugim czujnikiem. Temat załatwiłem wciskając łapę od spodu i obracając go w otworze zderzaka.

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Niekoniecznie.
Warunki w jakich wyłączał mi się radar, były TAK FATALNE, że i tak jazda powyżej 50km/h byłaby dość...hmmm .. "odważna", a pozostali użytkownicy drogi zazwyczaj turlali się nie więcej niż 30km/h.

Jeśli ktoś miałby się rozpędzać w takich warunkach, "bo ma radar i tempomat" , to może dla wszystkich lepiej: niech się boi i nie jeździ w ogóle

_________________
Vitara 1.6 Premium 4WD

Weźcie poprawkę że radar to nadajnik i odbiornik radiowy.
Działa prawdopodobnie na paśmie 76-77GHz a nadajnik ma moc ok 10mW. I przypuszczam że nie jest to antenowo tylko prosty promiennik "na wprost" tylko jakaś odmiana anteny fazowej.
Mimo użycia w DSP rozwiązań eliminujących zakłucenia, to szpilka mikrofal potrafi chwilowo zagłuszyć to urządzenie. A że nie wykrywamy jej naszymi zmysłami, cóż ludzie tak mają.
Na zupełnie innym paśmie możecie to usłyszeć np w CB-Radiu. Wystarczy przejechać z włączonym radiem pod linią WN. Szum zagłusza rozmowy. Podobnie usłyszycie spawarkę czy inne uszkodzone / źle ekranowane urządzenia. Stąd nawet w trakcie jazdy w słoneczną pogodę, prostą drogą itd... nagle komputer samochodu może rzucić błędem.

Dzięki za wykład ale jak radar wyłącza się co 2 minuty, na długości 5 km ?! U mnie on wyłącza się co chwilę

No masz popsuty, to nie ulega wątpliwości. Problem jest taki, że Twoje ASP nie ogarnia tematu - bo system to system, popsuć się może.

@1vitara
tak jak napisał @piomic awaria jest awarią.
Moje techniczne zapiski to zwrócenie uwagi że nie jest to magiczna czarna skrzynka która działa intencjonalnie, tylko rzeczywiste urządzenie ze z góry określonym zakresem parametrów pracy.
A tu dyskusja powoli rozkręca się jak w temacie układu kierowniczego Vitary. Normalnie działający radar może w szczególnych warunkach rzucić błędem i nie będziemy wiedzieli dlaczego tak się zadziało, bo nasze zmysły nie ogarniają problemu.
@1vitara, gdyby radar blokował się z powodu rzeczywistego poziomu smogu elektromagnetycznego, to byłby to najmniejszy z odczuwalnych przez Ciebie problemów

Mój radar wyłączył się przez te trzy lata może ze dwa razy w śnieżycy od zalepienia, zestaw tempomat-antywypadek jeszcze ze trzy dodatkowo na serpentynach z przegrzania hamulców.

Mam idealny przypadek miejsca gdzie można "wywalić" radar.
Błąd powtarzalny, różnica jest tylko w wysokości wystąpienia błędu.

Wjazd na parking na dachu, zrobiony stalowo-betonowym ciasnym ślimakiem. Jadąc pod górę, w tej puszce wyskakuje błąd radaru. Jadąc z w łuku mamy jednocześnie zmianę otoczenia z siatki na płyty stalowe/betonowe na ścianach i problem z horyzontem bo widać już koniec podjazdu.

W mojej poprzedniej Premium radar wyłączył się ze 3-4 razy przy intensywnych opadach mokrego śniegu. Teraz mam Xleda poliftowego z laserem i kamerką przy lusterku i już 2 razy "widzenie z przodu" przestało działać, bo szyba w tym miejscu zarosiała z zewnątrz przy ostatnich chłodach. Na szczęście włączyłem spryskiwacz, wycieraczki przetarły i było już ok. Niestety ostatnio przy jeździe we mgle autostradą powtarzało się to co ok. 20 minut. Pomagało włączenie wycieraczek (szyba ogólnie była czysta), ale to wkurzające.

_________________
xLed 1.4 t allgrip 2018 lift

niestety ale nawet ledwie widoczna wilgoć na szybie/osłonie rozprasza wiązkę radarową, laserową itp. Dlatego po przetarciu wycieraczkami przechodzi.

Cześć,
To jest dość stary temat, ale podpinam się, żeby nie tworzyć nowego - mi ostatnio w czasie mrozów i śniegu też włączył się komunikat o tym, że radar chwilowo nie działa, ale pytanie mam trochę innej natury - czy jest jakaś opcja, żeby wyłączyć ten wielki komunikat, który pokazuje się pomiędzy zegarami? Zasłania mi spalanie chwilowe i inne informacje. Już nawet sam doszedłem do tego, że jeśli przycisnąć ten słynny prawy japoński "patyczek", to to duże ostrzeżenie gaśnie i palą się tylko kontrolki na pomarańczowo, ale za chwilę pojawia się znowu i cała zabawa od początku... Ma ktoś pojęcie, jak to wyłączyć na dłużej?

_________________
Rafał

Vitara 2020 1,4 Hybrid Premium 2WD MT