Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Od 120to wszystko już swista w tym samochodzie xD. To akurat normalne

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Raczej nie by u mnie swista ewidentnie lewa strona ( drzwi kierowcy)

_________________
Vitara 2WD MT Premium

Sądzę że tego to już nie poprawią.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Byłem dzisiaj na serwisie z dwoma sprawami.
1. Opada siedzenie kierowcy - po 2-3 dniach trzeba tą wajchą machnąć żeby wróciło do najwyższego położenia.
2. Przy wrzucaniu wstecznego czuje się lekki opór, jakby nie wszystko było dopasowane. Wcześniej chodziło bardzo ładnie.
Mechanik stwierdził, że w Vitarze tak to już jest. Za kilka dni mam przegląd po 40 tys. to zmienią olej w przekładniach itp. Podobno nie ma sensu grzebać i wymieniać części bo za chwilę znów będzie tak samo - a gwarancja tego nie obejmuje.
Czy ktoś też tak ma?

Witam
A już myślałem, że coś mi się tylko zdawało, że siedzenie opada i muszę je co jakiś czas podnosić. Z tymi siedzeniami generalnie jest coś nie tak. Od jakiegoś czasu zaczęło mi coś trzeszczeć w samochodzie. Najczęściej przy hamowaniu i ruszaniu. Mechanik stwierdził, że to siedzenie. Mam ustawione dość wysoko i brakuje sztywności. I faktycznie, jak mi coś zaczyna trzeszczeć, zmieniam trochę wysokość i na jakiś czas jest OK. Potem znów wraca itd.

U mnie siedzenie stuka jakby butelka pod siedzeniem się taczała, najczęściej słychać to jak wyjeżdżam z ronda. Oczywiście też opada :-) zgłosiłem to rok temu na przeglądzie twierdzili że dokrecili , wyjechałem i to samo więc teraz już nie odpuszczę. No i lusterko wsteczne coraz bardziej się trzęsie.

_________________
Vitara 2WD MT Premium

Bardzo dziwna rzecz mi doskwiera w moim egzemplarzu. Wygląda to tak, że kiedy jest ciepło (wcześniej musiało być gorąco, samochód nagrzany od słońca, ale z czasem widzę, że potrzebna temperatura się obniża) słyszę gdzieś z okolic obu słupków B (na początku to był tylko słupek kierowcy) dźwięk, który mogę określić jako pstrykanie albo cykanie (żeby sobie zreprodukować, coś jak pukanie paznokciem w twardy, gruby plastik. Częstotliwość jest różna, czasem pstryka szybko (2x/s), czasem wolno (co kilka sekund). Pstryka kiedy samochód stoi, ale zazwyczaj mocniej kiedy jest w ruchu (nie pomaga dociskanie czegokolwiek). Częstotliwość zazwyczaj mocno spada, kiedy silnik jest zgaszony i z czasem przestaje. Dźwięk jest ciężki do zlokalizowania, bo po zatrzymaniu zazwyczaj robi się bardzo nieregularny. Nie przestaje, kiedy otworze drzwi - co ostatnio podczas upału, kiedy po zatrzymaniu i otworzeniu drzwi wciąż było go słychać - doprowadziło mnie do stwierdzenia, że dochodzi gdzieś z bocznej krawędzi drzwi - albo od uszczelek (ale skąd by taki dźwięk miał sie brać na uszczelkach) albo z tego błyszczącego plastiku, którym obłożona jest zewnętrzna krawędź drzwi. Pytanie co to może być. Spotkał się ktoś z czymś takim?

W poprzednim autku nadal tak "cyka" mimo 12 lat używania. Klima.
Jak odchodzę od samochodu po zaparkowaniu to odgłos jak by puszkę ktoś "brzdękał"
Stary samochód wciąż jeździ, klima działa mimo brzdęków.
Vitara też brzdęka gdy stygnie

Domowa lodówka też potrafi niekiedy zabulgotać albo wydawać dzwięki jakby ktoś przepychał powietrzem rurkę...

Teraz nie wiem, czy niejasno napisałem. Słyszysz dźwięk stygnącego samochodu podczas jazdy?

W vitarze nie zauważyłem, ale w swifcie miałem coś takiego. Nic sie nie działo, ''przechodziłem nad tym do porządku dziennego''

Jak samochód stoi i stygnie.
Ale widocznie ja dziś jestem zamotany strasznie. Wygląda na to że pora się wyspać

W trakcie jazdy pierwsze co daje dziwne co do lokalizacji stuki to u mnie klamra pasa po stronie pasażera. Po wysiadce pasażera jak nie poprawię pasa, to ten nie układa się prosto, tylko rozpiera się pomiędzy fotelem a słupkiem. Odgłosy są... specyficzne. Też chwilę zajęło nim ogarnąłem przyczynę.
Z innych trzasków, w rozgrzanym samochodzie (powyżej 30stopni na zewnątrz + samochód w słońcu) udało mi się wywołać skrzypienie osłony tunelu. Jak się zaprę i mocnej kolanem o konsolę naciskam to potrafi zatrzeszczeć. Wystarczy że spadnie temperatura we wnętrzu samochodu i problem znika.

U mnie jest jeszcze pisk z klimatyzacji , tak jakby pasek piszczał.dzieje się to zawsze jak samochód odpalam po dłuższym postoju i jak jest gorąco. Piszczy tylko przy odpaleniu i tylko raz jak załącza klimatyzację, później działa bez pisku. Co do cykania to mam to zawsze jak odpalam samochód po dłuższym postoju tak jakby zawór cykl, po chwili cichnie i jest ok. Dodatkowo mam jeszcze gwizdanie jak jadę i dochodzi do prędkości 110 i po 120 cichnie. Zauważyłem też że jak jadę na 4 około 50-60 to też to słyszę tylko ciszej. Gwizd tak jakbym miał turbine.

_________________
Vitara 2WD MT Premium

Przynajmniej w moim przypadku, zakładałem że wcześniej zużyje się słuch niż wzrok... a tu jeszcze daję radę to usłyszeć
W normalnym używaniu te odgłosy to niezauważalne problemy.

Ten pisk z paska od klimy to słychać na 100 m

https://1drv.ms/u/s!AljvLMTBVKkQwnZ50d3_hHkYnLlw drzwi i klima

https://1drv.ms/u/s!AljvLMTBVKkQwnfweSh-xk3GL9mw - klima i zawory

Mam nadzieję że coś słychać

_________________
Vitara 2WD MT Premium

@majlo mam takie samo cykanie w czasie jazdy jak jest gorąco i jak chodzi klima
wydawało mi się że jak wieje zimnym na drzwi to przez to
w zimne dni nic nie cyka
w ciepłe cyku cyk i #%!$mać

myślałem że to odkleja się wygłuszenie które dałem na drzwi ale dzięki Tobie wiem że to nie to
jeszcze mi rezonuje nawiew na drzwi kierowcy (dokładnie tak jak było pokazane w filmiku z YT)
będę musiał podjechać i ponękać bo wkurza a sam nie bardzo mam ochotę wyjmować zegary żeby wytłumić tą rurę

W Sedici też mi rezonował w okolicach 2-2,5krpm Wygłuszyłem bardzo prosto. Kawałek gąbki wcisnąłem od spodu deski (przy lewej nodze) i nastała cisza

_________________
S-cross 1,6 Pb AWD

Mam to samo w swoim samochodzie, którym jeżdżę od miesiąca czasu. Tak jak Ty przysłuchiwałem się, ale dźwięk jest trudny do zlokalizowania. Dzieje się to tylko wtedy gdy mocno świeci słońce. Gdy jeżdżę nocą i jest dosyć chłodno w środku jest cisza. Chyba przejadę się do serwisu w następnym tygodniu. Mnie to denerwuję i nie jest to żadne sprzęgiełko od klimatyzacji.

Ja z tym nie byłem bo skoro ja nie mogę znaleźć źródła to i oni nie znajdą. U mnie do niedawna pstrykało tylko od strony kierowcy i tylko kiedy auto postało w słońcu. Ale ostatnio się to mocno nasiliło. Pojawiło się także od strony pasażera, pstryka sobie na przemian z jednej i drugiej strony i k#$#$ można dostać. Dodatkowo nie jest już potrzebne słońce, kilka dni temu było cały dzień pochmurno, 16 stopni na zewnątrz a w aucie pstrykało od pierwszych metrów.

Czyli mamy to samo, z tym że u mnie pstryka tylko po stronie kierowcy.
Nie mam pojęcia co to może być. Do serwisu chciałem podjechać, ponieważ ktoś może miał podobny problem jak my.
Gdy zgaszę silnik i chwilę auto postoi, to nic nie pstryka, dopiero gdy się poruszam.
Może to ten plastik Piano Black na ramkach drzwi, sam już nie wiem.

ja na kierownicy mam czerwone nakładki i to na 100% nie to
dla mnie cyka gdzieś z okolic końca przednich drzwi / środkowego słupka
ostatnio w Krakowie chłodniej to cisza w aucie
w ten weekend będę dokładał wyciszenie do głośników w tylnych drzwiach to popatrzę
jakby ktoś wyczaił o co chodzi to chętnie poczytam
jak nie to też pojadę do ASO dla zasady

Ja jestem prawie pewny że to uszczelki albo ten czarny plastik na drzwiach. Zauważyłem już wcześniej, że nie występuje to u mnie po wyjechaniu z myjni. Co zrobiłem? Wymyłem dokładnie płynem do szyb (taką pianą) uszczelki na drzwiach i blachę pod nimi. Wymyłem też blachę do której te uszczelki dochodzą na karoserii. Wymyłem wszystkie szczeliny w których poruszają się szyby boczne i miejsca styku tego plastiku z blachą drzwi (od góry nie żałowałem, mogło trochę tego wpłynąć pod ten plastik). Przetarłem też szczelinę między dolnym boczkiem drzwi a blachą (u mnie w tym miejscu boczek lekko odstaje). Pstrykanie z boku zniknęło całkowicie w takiej formie jak było. Wczoraj pojeździłem trochę bez radia usłyszałem raz może dwa przez kilkanaście minut. Zauważyłem też, że mam takie pstrykanie też w innych miejscach, dochodzące z okolic podszybia...

A to czasem nie ta przypadłość:
https://www.youtube.com/watch?v=Hx3-M00KfQs

Pas oraz uszczelki zostały wymienione na gwarancji. Nie świszczy już powyżej 80km/h stukanie też przeszło. Pas zdecydowanie lepiej się zwija.

Pytanie o lusterko wsteczne czy jak dotknięcie je palcami ma kilku milimetrowy luz?

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

U mnie to wręcz ciężko przestawić.

_________________
Vitara 1.6 AT AllGrip | Ford Ranger Wildtrak 3.2 AT 4x4

Przestawić jest ciężko lecz jak dotkne samego lusterka to ma luz.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka