Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 13-07-2025, 20:25

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2059 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 120 21 22 23 2483 Następna
Autor Wiadomość
Post: 18-07-2017, 21:15 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-02-2016, 17:51
Posty: 113
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Suzuki: Swift + Vitara
Rejestracja jest darmowa i trwa 15 sekund, forum jest akomercyjne i nie zawiera żadnych reklam ani nie wysyła spamu, to chyba nic strasznego? Z resztą tu też się trzeba było zarejestrować ;)

Co do 1.2T/115KM to jeździłem tym w Juke i uważam ze to silnik trochę z poprzedniej epoki do BoosterJeta. Ma dużo wiekszego turbolaga, słabość na niskich obrotach, szybciej puchnie na górze obrotomierza i więcej pali. Jak już porównywać go to do slabszego, też trzycylindrowego BoosterJeta 1.0T. Oczywiście nie spalaniem


Na górę
Post: 19-07-2017, 08:39 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12410
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Alix pisze:
szerszą relację opisałem na sąsiednim Forum, trochę głupio mi wklejać dwa razy to samo i tutaj nie ma załączania fotek...

A jednak byśmy poprosili :)
Nawet bez fotek. To tylko Ctrl-C, Ctrl-V :]


Na górę
Post: 19-07-2017, 13:22 
Offline

Rejestracja: 11-02-2015, 22:46
Posty: 332
Lokalizacja: Wawer
Suzuki: (dawniej) S-Cross
Mam się gdzieś tam rejestrować, żeby dostąpić zaszczytu zapoznania się z opinią o wiekopomnym silniku 1.0T? Jakieś nieporozumienie.


Na górę
Post: 19-07-2017, 15:06 
Offline

Rejestracja: 10-01-2016, 17:21
Posty: 178
Suzuki: Vitara IIS 1.4AT 4WD
Alix,
Zasadnicza różnica pomiędzy tym forum, a tym, do którego odsyłasz jest taka, że tutaj można czytać bez rejestracji inne posty (swoją droga to trochę chora sytuacja by zamykać dostęp gościom do czytania forum). Pewnie większości osób (w tym mnie) nie chce się rejestrować na forum, na które prawdopodobnie nigdy więcej nie zajrzą tylko po to by przeczytać jedną opinię. Zgadzam się, że jeśli istnieje problem we wklejaniu fotek to jest to wada forum Suzuki ale zdecydowanie lepiej byłoby gdybyś zamieścił tutaj choćby podsumowanie.

_________________
Vitara II 1.4 AllGrip AT
Swift V 1.2 CVT


Na górę
Post: 19-07-2017, 16:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13-06-2012, 20:19
Posty: 1539
Suzuki: TM3 LR Highland
Dość mocno przydługi wywód Alixa z forum Hondziarzy:


Alix pisze:
"SCross z 1.0T/111KM był 2WD, z manualną skrzynią. Jechałem nim głównie, aby ocenić jak jedzie to trzycylindrowe turbo pod kątem ewentualnego posadzenia takiego pod maską Swifta, bo Swifty BoosterJety jeszcze na salon nie dotarły... Silnik odpala z małym zatrzęsieniem autem, klang ogólnie podobny do tego w Civicu 1.0T, dla mnie przyjemny. Po rozgrzaniu start/stopy są już płynne i naturalne. Ale charakter ma inny niż w Civicu. Honda ładuje 200 niutów od dołu obrotomierza i idzie jak trzeba, zaskakując zrywnością. Tu silnik potrzebuje "podpompowania" na tych 2000rpm, trzeba po prostu jeździć w nieco innym zakresie. Ale jak już chwyci obroty - to odwrotnie niż Civicowy który "puchnie" te 500-700rpm wcześniej - ciągnie pod odcinkę jak atmosferyczny. I ta odcinka jest o 300rpm wyżej niż w Hondzie, bo przy 6000rpm. Co za czasy, no tego bym się nie spodziewał, że Suzuki "kręci się" lepiej niż Honda... SCross jest jednak trochę lżejszy od Civica, więc tu te 170Nm nie jedzie jakoś gorzej od Hondowskich 200, nawet pod górę przyspieszenie zbiera się fajnie, choć nie bez pewnego turbo laga. Ponoć w Swifcie jest ta przewaga, że nie tylko masa jest 200kg w dół ale... moment turbodziury zapełnia mikrohybryda - genialne w swojej prostocie. Krótko i na temat - ten silnik dla mnie na pewno jest o niebo bardziej użytkowy, przyjemny, elastyczny i dynamiczny od schodzącego starego znajomego 1.6/120KM, który to wraz z liftem Vitary w 2018 całkiem opuści ofertę silnikową Suzuki na EU. Spala przy tym podobnie koło 7 litrów na mieście. Żeby jeszcze ta skrzynia miała 6 krócej zestopniowanych biegów zamiast 5ciu, tak jak jest w Civicu 10gen - byłoby mu jeszcze lepiej.

Sam SCross... jak wygląda tak jeździ. Słowem, dziadkowóz i tyle. Zawieszenie jest komfortowe, nawet nieźle "płynie"... ale "płynie" też na zakrętach niestety. Mocno wspomagany układ kierowniczy dla mnie ma zero wyczucia drogi. Ten samochód nie produkuje emocji z jazdy i już. Zdecydowanie najbardziej bezpłciowy jazdą B-SUV/crossover z całego grona jeżdżonego/opisywanego przeze mnie w tym wątku. BoosterJet 1.0T fajny silniczek, cieszę się, że go spróbowałem - ale w życiu bym SCrossa jako samochodu nie kupił.

Natomiast Vitara S to drugi biegun Suzuki. Poza Swiftem Sportem mk4 najbardziej "usportowione" Suzuki, jakim jechałem. Głupio to zabrzmi, ale taki "warm SUV" (jakby Juke Nismo czy Countrymana JCW nazwać w tej sytuacji "hot SUVami"). Przez wychyły nadwozia jak to w szczudlaku i solidnemu kopowi z kickdownu dobrego automatu momentami trudno uwierzyć, że to "tylko" 140KM. I chociaż Vitara S nie jest ciężka, to jednak w tej wersji z 4x4 i AllGripem jednak 1235kg. Co wciąż jest uważam rewelacją i bezkonkurencyjne wśród SUVów, bo konkurencja (może poza jeszcze CX-3) waży dużo więcej w takiej konfiguracji, co najmniej o 150kg - np. Countryman z 2.0 i 4x4 dochodzi do paranoicznych 1,6 tony! Silnik 1.4 BoosterJet jest duuużo sprawniejszy od 1.0T, to jest przepaść. Turbolag jest minimalny, silnik ciągnie prawie natychmiast - większa pojemność pozwala mu bez porównania szybciej zrobić spool niewielkiej turbiny. Automat Suzuki fajny i przyjemny - płynny, a przy tym nie odbiera frajdy z jazdy. Nie jest to ta klasa co ZF w Mini już nie mówiąc o 9G w Mercu czy CR-V, ale daje radę. Nie ma "kliku" na natychmiastowe wymuszenie kickdownu na końcu gazu, ani zatrzymania pełzania po mocniejszym dociśnięciu hamulca nożnego... no ale bez przesady z oczekiwaniami na tej półce cenowej. Super, że jest w ogóle hydrokinetyk, a nie jakieś IMO trochę "półśrodki" typu CVT czt DSG. Działa bardzo płynnie, fajnie reaguje na gaz i zrzuca po kilka biegów w dół, uślizg przetwornika momentu jest minimalny - może dlatego wersja z automatem pali ponoć praktycznie tyle samo co z manualem. Jedyne, co można by dopracować to nieco mało płynne ruszanie po Start/Stopie, ale dramatu nie ma. Za tryb sportowy służy tryb manualny z możliwością przełączania łopatkami przy kierownicy, gdzie oczywiście na odcince nie pojedziemy bo przełączy, ale znowu po co komu to w SUVie - nie ma co się czepiać. Dobrze jest!

W Vitarze S z 1.4T natomiast widzę potrzebę AllGripa. O ile ojca 1.6 ze swoimi 150Nm praktycznie nigdy nie mieli kołami nawet na mokrym, to tu jednak jak to w SUVach (z powodu rozkładu mas, skoku zawiasu i jego miękkości itd.) szybko czuć braki trakcji już przy tych 220Nm i w zakręcie pedał w podłogę na niskich biegach = czuć było pchnięcie, że tył wspomaga nie radzące sobie przednie kółka. Dołączanie napędu jest tu bardzo płynne, dużo lepsze niż w Haldexach VAGa, nie zaskakuje dziwnym zachowaniem auta. Zawieszenie dobrze zestrojone, dużo bardziej udany kompromis między właściwościami jezdnymi a komfortem niż w Vitarze bez "S" czy SCrossie - trochę tak jakby tam ktoś wrzucił lepszej jakości klocki bardziej niż tylko zmienił sprężyny na twardsze. Ogólnie, świetny całościowy "package". Może się wydać, że pułap 100tys. to za dużo na SUVa klasy B, czy w ogóle za dużo za coś ze znaczkiem Suzuki. Ale to naprawdę wszechstronne, wszystkomające auto w tej cenie - pakowne i mocne na wyjazdy i do zabawy, o całkiem angażującym prowadzeniu jak na SUVa, można jechać w niezbyt ciężki teren (prześwit, 4x4), jest wygodnie (dobry automat, nie za twarde zawieszenie o dużym skoku), jest pakownie (byliśmy w końcu Vitarą na nartach 3+2 osoby) i jest naprawdę wszystko (LEDowe reflektory, infotainment z navi, kamery, czujniki, radary, aktywny tempomat, skórzano-welurowa tapicerka, skórzane dodatki z przeszyciami itp.), a do tego możliwości dodatków jak kto lubi - katalog z akcesoriami jest grubszy od katalogu o aucie ! Za te pieniądze u konkurencji nie otrzyma się tak wiele, a może i wręcz w przypadku wielu konkurencyjnych modeli - nie jest osiągalne nawet za większe pieniądze (np. w C-HR brakuje tak dynamicznego silnika, CX-3 takiej przestrzenności, itd.).

Na koniec ciekawostka znowu pokazująca pro-klienckie podejście salonu Suzuki: Vitary są w wersjach dwukolorowych nadwozia; No ale np. nie ma z fabryki białej z czarnym dachem, co jest popularną konfiguracją np. w Range Roverze Evoque. No to folia u współpracującego profesjonalnego wrappera i już jest kolor, wyjeżdżasz z salonu autem jakim sobie życzysz "

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009


Na górę
Post: 19-07-2017, 16:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-02-2016, 17:51
Posty: 113
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Suzuki: Swift + Vitara
No to macie wklejone zanim ja zdążyłem :) Nie zmienia to faktu, że jest to tylko jeden post z ponad 20-stronicowego wątku (do którego nadal zapraszam: http://www.civicforum.pl/showthread.php?p=284659 ), gdzie jest opowieść o wybieraniu i użytkowaniu Vitary i porównań z innymi autami segmentu więc przeklejenie jednego postu bynajmniej nie jest podsumowaniem czy reprezentacją wątku...

szulik pisze:
swoją droga to trochę chora sytuacja by zamykać dostęp gościom do czytania forum


Tam jest trochę naszych prywatnych zdjęć, niezasłoniętych tablic rejestracyjnych itp. Wolimy mieć nad tym kontrolę. Poza tym co to za uczestnictwo w Forum bez pisania czegokolwiek? A do tego cóż - to i tu się trzeba zarejestrować... i słusznie :]

P.S. co do "wiekopomnego" 1.0T to wciąż mam wrażenie większość osób szydzi z tych silników bez jazdy próbnej. Albo oczekując nie wiadomo jakich osiągów. Moja żona miała na 2 tygodnie Civica 1.0T, a potem Mazde 3 2.0 bez turbo przez tydzień jako zastępcze auta jak Jej Swift był na serwisie i w robieniu zdrapki. Jako przymiarke do nowego auta próbowała też ojca Vitary 1.6, pamieta też jazdy moim starym Civicem 1.8 i paroma innymi. Ona nie kręci po obrotach, po prostu jedzie i z tych wszystkich aut właśnie 1.0T jest dla Niej nr 1 obecnie... ma niutony tam gdzie trzeba, nie wyje tylko burczy i po prostu jedzie. Być może HR-V by dołączyło do naszych wyborów, gdyby miało taki właśnie silnik pod maską. Ale bezmomentowego 1.5 wiertarkowca w nielekkim SUViku to my już nie chcemy. Oczywiście R4 turbo byłoby jeszcze lepsze niż R3 turbo... ale zdecydowanie wolę R3 turbo od R4 bez takowego, a tak się powinno to porównywać - bo takie silniki jak w przypadku 1.6 Suzuki one zastępują.


Ostatnio zmieniony 19-07-2017, 16:23 przez Alix, łącznie zmieniany 2 razy.

Na górę
Post: 20-07-2017, 09:14 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12410
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Bardzo ciekawy i rzeczowy opis :brawo:


Na górę
Post: 31-07-2017, 01:36 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28-07-2017, 10:58
Posty: 121
Lokalizacja: Dublin, woj. irlandzkie
Suzuki: Nie posiadam :)
smokoviec pisze:
Eee tam, te legendy...Te 10 litrów to wróżenie z fusów, tej wersji jest tak mało, że ciężko coś w necie znaleźć, ja w takie spalanie nie wierzę choć pewnie niskie nie będzie, zresztą XV to jednak większe auto od Vitary no i jednak permanentny napęd.


Spójrz na Levorga. Też 1,6 i spoko dyszkę łyka. Fakt, że turbo, ale nie sądzę, by wolnossący bił w porównaniu jakieś rekordy oszczędności. Subaru zresztą nie kupuje się dla oszczędności. Byli tacy, co chcieli oszczędne Subaru (Diesel) i teraz - płacz i zgrzytanie zębów. ;)

_________________
Story of my life 8) : Fiat 126p wiśniowy. Fiat 126p pomarańczowy, Fiat CC600 błękitny, Fiat CC600 zielony, Astra I 1,4, Alfa Romeo 147 1,6TS, Fiat Punto I aka Złomek, Mercedes E200 Kompressor W211, Mercedes C220CDI W204, Mercedes E220CDI C207 polift


Na górę
Post: 31-07-2017, 15:21 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28-07-2017, 10:58
Posty: 121
Lokalizacja: Dublin, woj. irlandzkie
Suzuki: Nie posiadam :)
Alix pisze:
Vitara jest naprawdę wszechstronną opcja - a ja dodatkowo zjechałem Nią parę razy "w bok" i mimo, że tato ma "tylko" 1.6 2WD to świetnie się bawiłem dla odmiany z jazdy w terenie... Stąd pytanie też czy warto dopłacić do AllGripa (


Mam ten sam "problem" - czy warto dopłacać do AllGripa?
Jeden rabin powie "tak", inny rabin powie "nie". :)
Oczywiście życzę wszystkim tylko takich "problemów" w życiu. :)

_________________
Story of my life 8) : Fiat 126p wiśniowy. Fiat 126p pomarańczowy, Fiat CC600 błękitny, Fiat CC600 zielony, Astra I 1,4, Alfa Romeo 147 1,6TS, Fiat Punto I aka Złomek, Mercedes E200 Kompressor W211, Mercedes C220CDI W204, Mercedes E220CDI C207 polift


Na górę
Post: 31-07-2017, 15:58 
Offline

Rejestracja: 22-05-2017, 21:34
Posty: 332
Suzuki: Vitara
Bo wersja z AllGripem to nieco inny samochód od 2WD z tą samą karoserią. Nawet na asfalcie.


Na górę
Post: 31-07-2017, 16:05 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-02-2016, 17:51
Posty: 113
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Suzuki: Swift + Vitara
Niestety SUVy z uwagi na niekorzystnie wysoko położony środek ciężkości, baloniaste oponki i duży skok zawieszenia zaczynają mieć problemy z trakcją tam gdzie "normalne" auta jeszcze długo go nie mają. O ile w kompakcie jak Leon, Civic, Mazda 3, Merc A itp. Takie 200-pare Nm to nie jest żaden wielki problem trakcyjny, to niestety w takiej Vitarze już okazuje się kółka w pewnych warunkach "pingpongują". Dlatego jak patrzymy z "asfaltowej" perspektywy - chociaż jak dotąd byłem zdania że AWD realnie przydaje się od powiedzmy 400Nm (chociaż sam mam 450 i FWD - ale u mnie mechaniczna szpera, adaptywny zawias, niskoprofilówki itp. robią swoje) tak w SUVie niestety problem jest przy dużo mniejszych mocach z jej pełnym przeniesieniem na asfalt. Podsumowując - w Vitarze 1.6 bralbym AllGripa tylko na "teren", natomiast do dynamicznej jazdy w 1.4T robi to pewną różnicę też na asfalt. Aczkolwiek to głównie dla kierowców wciskajacych gaz choć czasami do dechy - bo da się bez tego też spokojnie żyć, a 10tys. w kieszeni to niemało jakby co :) Niestety spora jest ta dopłata do AWD w "S". I jak robić to rozsądnie, np. nie oszczędzając potem głupio na jakichś budżetowych zimówkach, bo na kiepskiej oponie i 4x4 niewiele zdziała. Jak już kompletować auto solidnie pod kątem właściwości jezdnych to od poczatku do końca!


Na górę
Post: 31-07-2017, 19:06 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28-07-2017, 10:58
Posty: 121
Lokalizacja: Dublin, woj. irlandzkie
Suzuki: Nie posiadam :)
oskbelfer pisze:
Cytuj:
@oskbelfer ale porównywałes ze schodzącym Civikiem 9gen czy nowym 10gen?

Pozostaje jeszcze Toyota CHR - jednak gdy pojawiła się w Polsce, to Vitara już była w moim garażu. Kolejną kwestią dot. CHR to cena i nawet nie wiem czy ma w opcji napęd 4x4.


Ta Toyota jest bardzo efektowna z zewnątrz. Niestety - traci bardzo w środku. A już miejsce na tylnych siedzeniach to jest absolutna porażka. Nie jest to pełnowartościowe auto dla 4 a tym bardziej dla 5 osób.

_________________
Story of my life 8) : Fiat 126p wiśniowy. Fiat 126p pomarańczowy, Fiat CC600 błękitny, Fiat CC600 zielony, Astra I 1,4, Alfa Romeo 147 1,6TS, Fiat Punto I aka Złomek, Mercedes E200 Kompressor W211, Mercedes C220CDI W204, Mercedes E220CDI C207 polift


Na górę
Post: 31-07-2017, 19:28 
Offline

Rejestracja: 29-12-2015, 17:41
Posty: 715
il Dottore pisze:
Ta Toyota jest bardzo efektowna z zewnątrz. Niestety - traci bardzo w środku. A już miejsce na tylnych siedzeniach to jest absolutna porażka. Nie jest to pełnowartościowe auto dla 4 a tym bardziej dla 5 osób.


Też dołącze się do tej opinii. Przyglądałem się tej CHR i to jest samochód dla dwóch osób, które jeszcze niewiele rzeczy wożą w bagażniku. Z tyłu mało miejsca, drzwi dziwnie się otwiera (choć może to kwestia przyzwyczajenia) i cenowo też mało atrakcyjna (a na modele 4wd czeka się wieki). Natomiast wygląd rzeczywiście super. Podsumowując to raczej samochód dla singla i raczej do miasta.


Na górę
Post: 31-07-2017, 20:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28-07-2017, 10:58
Posty: 121
Lokalizacja: Dublin, woj. irlandzkie
Suzuki: Nie posiadam :)
ken-wawa pisze:
Przyglądałem się tej CHR i to jest samochód dla dwóch osób, które jeszcze niewiele rzeczy wożą w bagażniku. Z tyłu mało miejsca, drzwi dziwnie się otwiera (choć może to kwestia przyzwyczajenia) i cenowo też mało atrakcyjna (a na modele 4wd czeka się wieki). Natomiast wygląd rzeczywiście super. Podsumowując to raczej samochód dla singla i raczej do miasta.


Tak jak w tym angielskim teście porównawczym, który ktoś tu linkował. Może i ta Honda jest innowacyjna ale Vitara to po prostu dużo więcej samochodu za te same pieniądze. A właściwie - za duuuuużo mniejsze pieniądze 8)

_________________
Story of my life 8) : Fiat 126p wiśniowy. Fiat 126p pomarańczowy, Fiat CC600 błękitny, Fiat CC600 zielony, Astra I 1,4, Alfa Romeo 147 1,6TS, Fiat Punto I aka Złomek, Mercedes E200 Kompressor W211, Mercedes C220CDI W204, Mercedes E220CDI C207 polift


Na górę
Post: 31-07-2017, 22:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-02-2016, 17:51
Posty: 113
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Suzuki: Swift + Vitara
Bardzo dobrze podsumowane - C-HR to jest dużo mniej słabiej jeżdżącego auta za większe pieniądze. W C-HR kupujesz i płacisz za wygląd. Fajny i niebanalny jak na SUVa, to prawda, tylko wygląd sam w sobie tak trochę marnie jeździ

A nawet do miasta i tak lepsza Vitara bo ma o niebo lepszą widoczność, 25cm mniej, grubo ponad 200kg mniej i lepszy promień skrętu... C-HR to apogeum auta "na pokaz" marek nie-premium. W zasadzie chyba nie da się mniej rozsądnie wydać kasy nie sięgając po premium (które oferuje za to inne, mniej mierzalne rzeczy). A wrecz szkoda, bo auto ładne. Może i nie szkoda bo ludzie kupują to jak wariaci, więc widać jak obecnie w tej klasie niewiele poza wyglądem się liczy, ech.


Na górę
Post: 31-07-2017, 22:46 
Offline

Rejestracja: 29-12-2015, 17:41
Posty: 715
Skoro mowa o Vitarze kontra CHR to jednak Vitara ma lepsze parametry terenowe, prześwit, producent podaje głębokość brodzenia i kąty rampowy itd. Dla CHR Toyota chyba nawet tego nie podaje.

W Vitarze podoba mi się jeszcze jedna rzecz - tylna szyba, bardziej pionowa i więcej przez nią widać. Ten kaprys z małymi szybami pod dużym kątem to tragedia. Choć jeśli chodzi o szyby to najlepiej ma to rozwiązane Renegade, niemal pionowe - lepiej widać i co ciekawe chyba nie nagrzewają się aż tak.


Na górę
Post: 01-08-2017, 04:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28-07-2017, 10:58
Posty: 121
Lokalizacja: Dublin, woj. irlandzkie
Suzuki: Nie posiadam :)
ken-wawa pisze:
jeśli chodzi o szyby to najlepiej ma to rozwiązane Renegade, niemal pionowe - lepiej widać i co ciekawe chyba nie nagrzewają się aż tak.


Miałem okazję pojeździć Renegade od dublińskiego dealera i muszę powiedzieć że to świetne auto w sensie jakości materiałów, spasowania i wyposażenia. Ale ta cena... :placze:
W Irlandii w ogóle dają do Jeepa więcej niż w Polsce w poszczególnych wersjach np. Renegade w wersji Limited ma już duży ekran do nawigacji, ogrzewane fotele i nawet ogrzewaną kierownicę, za co w Polsce Jeep każe sobie dopłacać. Jednak nowe auta w Irlandii są dużo droższe niż w Polsce i nawet po uzupełnieniu wyposażenia do poziomu wersji irlandzkiej polski klient zapłaci mniej.
Co do widoczności do tyłu w Renegade - nie jest źle, ale pamietajmy, że dolna krawędź tylnej szyby jest dość wysoko, dlatego kamera cofania jest potrzebna. A w Vitarze można ją mieć w wersji Premium od 68 tysi... Tej promocji Jeep nie przeskoczy. :lol:

_________________
Story of my life 8) : Fiat 126p wiśniowy. Fiat 126p pomarańczowy, Fiat CC600 błękitny, Fiat CC600 zielony, Astra I 1,4, Alfa Romeo 147 1,6TS, Fiat Punto I aka Złomek, Mercedes E200 Kompressor W211, Mercedes C220CDI W204, Mercedes E220CDI C207 polift


Na górę
Post: 01-08-2017, 17:54 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-03-2015, 13:42
Posty: 928
Suzuki: Vitara xLed Sun
Alix pisze:
W C-HR kupujesz i płacisz za wygląd.


Za taki wygląd to powinni dopłacać. Zgadzam się, że wygląda inaczej i przyciąga uwagę -- multipla czy inny quasimodo też. Kompletnie mi się nie podoba, mojej żonie podobnie. Przekombinowana.


Na górę
Post: 01-08-2017, 19:14 
Offline

Rejestracja: 15-07-2015, 16:48
Posty: 255
Też nie rozumiem tych zachwytów nad wyglądem CH-R. Czasem zdarza mi się pomyśleć, że może jednak jest spoko, ale potem przychodzi otrzeźwienie. Przód jest w porządku, ale tył niekoniecznie.


Na górę
Post: 01-08-2017, 20:39 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28-07-2017, 10:58
Posty: 121
Lokalizacja: Dublin, woj. irlandzkie
Suzuki: Nie posiadam :)
krzymo pisze:
Też nie rozumiem tych zachwytów nad wyglądem CH-R. Czasem zdarza mi się pomyśleć, że może jednak jest spoko, ale potem przychodzi otrzeźwienie. Przód jest w porządku, ale tył niekoniecznie.


CH-R na żywo wygląda fenomenalnie, zwłaszcza z niebieskim lakierem. Jednak dla walorów stylistycznych poświęcono zalety praktyczne. Jeśli jeździsz tylko sam, ew. z pasażerem z przodu to OK. Ale z tyłu tam kogokolwiek posadzić to chyba tylko za karę.

_________________
Story of my life 8) : Fiat 126p wiśniowy. Fiat 126p pomarańczowy, Fiat CC600 błękitny, Fiat CC600 zielony, Astra I 1,4, Alfa Romeo 147 1,6TS, Fiat Punto I aka Złomek, Mercedes E200 Kompressor W211, Mercedes C220CDI W204, Mercedes E220CDI C207 polift


Na górę
Post: 02-08-2017, 00:14 
Offline

Rejestracja: 22-05-2017, 21:34
Posty: 332
Suzuki: Vitara
il Dottore pisze:
CH-R na żywo wygląda fenomenalnie, zwłaszcza z niebieskim lakierem. Jednak dla walorów stylistycznych poświęcono zalety praktyczne. Jeśli jeździsz tylko sam, ew. z pasażerem z przodu to OK. Ale z tyłu tam kogokolwiek posadzić to chyba tylko za karę.

Dla porównania
Właśnie mam z tyłu wstawioną zmontowaną szafkę kuchenną 80-tkę z zamontowanym zlewem, baterią itd, dodatkowo gotową umywalkę 60-tkę z syfonem i baterią, wentylator i lustro.
A zmieściły się jeszcze 2 pudełka pizzy 60 cm, zakupy na kilka dni i spory plecak. I jeszcze sporo luzu jest, przez co na wertepach stres miałem czy lustro uda mi się dowieźć w jednym kawałku.


Na górę
Post: 02-08-2017, 01:02 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28-07-2017, 10:58
Posty: 121
Lokalizacja: Dublin, woj. irlandzkie
Suzuki: Nie posiadam :)
ogr.ogrowicz pisze:
il Dottore pisze:
CH-R na żywo wygląda fenomenalnie, zwłaszcza z niebieskim lakierem. Jednak dla walorów stylistycznych poświęcono zalety praktyczne. Jeśli jeździsz tylko sam, ew. z pasażerem z przodu to OK. Ale z tyłu tam kogokolwiek posadzić to chyba tylko za karę.

Dla porównania
Właśnie mam z tyłu wstawioną zmontowaną szafkę kuchenną 80-tkę z zamontowanym zlewem, baterią itd, dodatkowo gotową umywalkę 60-tkę z syfonem i baterią, wentylator i lustro.
A zmieściły się jeszcze 2 pudełka pizzy 60 cm, zakupy na kilka dni i spory plecak. I jeszcze sporo luzu jest, przez co na wertepach stres miałem czy lustro uda mi się dowieźć w jednym kawałku.


Mój rekord (oczywiście z bagażnikiem dachowym) to: 2 dywany 2x3m, lustro do przedpokoju, kupa drobnych klamotów a na bagażniku dachowym... fotel telewizyjny, taki naprawdę wielki! A wszystko to we... Fiacie 126p! :) Nigdy potem nie miałem takiej atencji na ulicy a zdarzało mi się powozić naprawdę niezłymi bryczkami. :) Jak wiozłem ten fotel to w mijanych autobusach widziałem ciąg twarzy przylepionych do szyby! :) Ludzie przystawali i pokazywali sobie nieszczęsnego Malucha palcami. :) Ech... to były czasy! Partyzanckie początki polskiego kapitalizmu. 8)

_________________
Story of my life 8) : Fiat 126p wiśniowy. Fiat 126p pomarańczowy, Fiat CC600 błękitny, Fiat CC600 zielony, Astra I 1,4, Alfa Romeo 147 1,6TS, Fiat Punto I aka Złomek, Mercedes E200 Kompressor W211, Mercedes C220CDI W204, Mercedes E220CDI C207 polift


Na górę
Post: 02-08-2017, 05:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-02-2016, 17:51
Posty: 113
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Suzuki: Swift + Vitara
Kiedyś też tak woziłem, teraz szkoda mi auta na to. Chociaż czasem kusi bo mój Civic okazuje się dzięki Magic Seatsom mega pakowny, tu np. ojca Vitara jest bez szans. Generalnie, jak to Clarkson powiedział kiedyś: kupowanie auta pod przewóz dużej ilości rzeczy bo 3 razy w jego życiu to wykorzystasz jest jak chodzenie w butach narciarskich cały rok, bo 3 dni będziesz zjeżdżać. Bez sensu. Taniej i prosciej niż mieć przewymiarowane auto jest zamówić transport z Castoramy albo założyć te 3 razy bagażnik dachowy... Nie oszukujmy się też, że to bezpieczne w razie wypadku, bo normalne auta nie mają w tym celu oddzielonej przestrzeni bagażowej aby takie lustro czy kran nie zdekapitowały kogoś przy spotkaniu z przeszkodą...


Na górę
Post: 02-08-2017, 05:36 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28-07-2017, 10:58
Posty: 121
Lokalizacja: Dublin, woj. irlandzkie
Suzuki: Nie posiadam :)
Alix pisze:
Generalnie, jak to Clarkson powiedział kiedyś: kupowanie auta pod przewóz dużej ilości rzeczy bo 3 razy w jego życiu to wykorzystasz jest jak chodzenie w butach narciarskich cały rok, bo 3 dni będziesz zjeżdżać. Bez sensu.


Absolutnie się zgadzam. Nie warto kupować większego samochodu, niż się potrzebuje do codziennej jazdy. Dopłacanie za auto o numer większe, lub kombi nie ma sensu, jeśli nie zamierzamy wykorzystywać ich zalet codziennie, lub chociaż często. Jak mi dzieci porosły i kupiłem im własne samochody to natychmiast przesiadłem się z Mietka E do C, bo po cholerę mi teraz kupa miejsca z tyłu? Jak od wielkiego dzwonu kogoś tam teraz przewiozę to naprawdę święto lasu. A manewrować wielką landarą w mieście i na parkingach to naprawdę średnia przyjemność. C jest dużo bardziej kompaktowe i do miasta 100x lepsze.
Tu w Irlandii w razie W można iść do wypożyczalni i wziąć sobie dostawczaka na 1 dzień za 60 euro - nie majątek w końcu.
Ale mimo wszystko: coś takiego jak 2 pełnowartościowe miejsca z tyłu przydaje się w życiu dosyć często, dlatego ta nowa Toyota ma u mnie przerąbane. :)

_________________
Story of my life 8) : Fiat 126p wiśniowy. Fiat 126p pomarańczowy, Fiat CC600 błękitny, Fiat CC600 zielony, Astra I 1,4, Alfa Romeo 147 1,6TS, Fiat Punto I aka Złomek, Mercedes E200 Kompressor W211, Mercedes C220CDI W204, Mercedes E220CDI C207 polift


Na górę
Post: 02-08-2017, 10:23 
Offline

Rejestracja: 22-05-2017, 21:34
Posty: 332
Suzuki: Vitara
Alix pisze:
Kiedyś też tak woziłem, teraz szkoda mi auta na to. Chociaż czasem kusi bo mój Civic okazuje się dzięki Magic Seatsom mega pakowny, tu np. ojca Vitara jest bez szans. Generalnie, jak to Clarkson powiedział kiedyś: kupowanie auta pod przewóz dużej ilości rzeczy bo 3 razy w jego życiu to wykorzystasz jest jak chodzenie w butach narciarskich cały rok, bo 3 dni będziesz zjeżdżać. Bez sensu. Taniej i prosciej niż mieć przewymiarowane auto jest zamówić transport z Castoramy albo założyć te 3 razy bagażnik dachowy... Nie oszukujmy się też, że to bezpieczne w razie wypadku, bo normalne auta nie mają w tym celu oddzielonej przestrzeni bagażowej aby takie lustro czy kran nie zdekapitowały kogoś przy spotkaniu z przeszkodą...


Pewnie i masz rację, ale u mnie ten samochód pracuje w modelu 2 dorosłych + fotelik i klamoty, więc zmieściło się tylko tyle ;)


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2059 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 120 21 22 23 2483 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]