Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Dziś rano na Puławskiej mijałem dziewczynę w czerwonym japończyku, też miała takie chlapcze pod kolor. Wygładały zaje_ście. Może jest gdzieś na forum?

Urga, co to za aluski? Bardzo ładne :-)

korel

o i znów korel11

Te aluski to bodajże częstochowskie ATT.
Jak dobierałem alusy i zimówki przy zakupie auta to takie mi dali.
Osobiście uważam są b.fajne, nie mają znaczka S ale mnie sie i tak podobają
I są też bardzo dobre, mam jedną fele skrzywioną ale opona super się trzyma i powietrze nie schodzi (muszę w końcu zrobić).

to bardzo dobre , czy krzywia sie jak glupie
Ja o tych felgach z mojego rodzinnego miasta juz wiele slyszalem przewaznie dobrego , ale w Twoim przypadku felga momo , oz czy tez speedline nie mialaby prawa sie skrzywic - ile masz to auto zeby juz byla krzywa ta felga

ja uważam że są b.dobre i b.ładne.
Poza tym towar eksportowy i podobno doceniany za granicą.
Autko mam od 10.2006 jak w opisie.
Przejedź się kiedyś trasą Kraków-Sandomierz (odcinek wzdłuż kombinatu Nowa Huta) gdy chłopaki dawno asfaltu nie lepili to i te wymienione przez Ciebie maja prawo się skrzywić Czasami trzeba tam dziury wyprzedzać (sic!).
Poza tym to jedna felga, inne nieruszone. A dziura była taka że można koło było urwać - uwaga na kałuże bo dziur w nich nie widać

Mam założone twarde oryginalne chlapacze i wbrew moiom wcześniejszym obawom wyglądają dobrze.
Otrzymałem je gratis od SMP, po mojej reklamacji dotyczącej piaskowania progów - podobnież wina użytkownika (szersze felgi + poszerzenie wynikające z innego ET), ale reklamacja uznana.

k-d, a jakie masz te felgi o których piszesz i z jakim ET??
PZDR
korel

OZ 7'' x 15'', standardowo jest z tego co pamiętam 5,5''.
ET muszę sprawdzić - nie pamiętam, ale poszerza o kilka mm.

witam Panie i Panowie poraz kolejny na dniach podpiszę umowę na nowego swifta dla swojej dziewczyny,teraz pytanie do Was czy takie chlapacze sztywne lub miękkie,czy warto o nie walczyć w negocjacjach? a jesli tak to dlaczego-praktyczne podejscie mnie interesuje bo z wygladu to mi się nie podoba. a jesli brac to sztywne czy miekkie,ktore lepsze ??


pozdrowionka

Rodman

ja mam gumowe u siebie - zadnych rys od kamieni nie widze po bokach, bo sa dlugie dosyc, napewno dluzsze od plastikowych ... moze nie wyglada to jakos specjlanie, ale to nie ma wygladac, tylko sprawdzac sie.

p.s: swift nowy ma delikatny lakier wiec warto !

a moglbys wrzucic fotke jak to u Ciebie wyglada ? z gory dzieki.

pozdrowionka


Rodman

Ja z kolei głosowałbym za twardymi. Zgadzam się z tym że gumowe lepiej spełniają swoją rolę, lecz IMO chlapacze muszą również sensownie wyglądac. Niestety najlepiej Swift (jak i każde ine auto) wygląda bez chlapaczy.
Twarde są IMO dobrym kompromisem pomiędzy wyglądem a funkcjami użytkowymi.
Takie też wynagocjowaliśmy do autka żonki, gumowe w ogóle nie wchodziły w grę

Ja natomiast uważam, że są zbędne. U mnie ich nie ma, a żadnych rys od kamieni nie widzę. Oprócz tego IMHO psują sylwetkę samochodu.

sa fotki na forum w odpowiednim dziale
Inne sa tez po forum, na komputerze obecnie pusto ...
Dlatego tylko takie znalazlem z forum :





Niby kompromis, ale jednak po gumie tak Ci nie strzeli, oraz nie slychac ...

no takale czarny chlapacz gumowy do czarnego autka tak nie razi,a przy blue kashmir juz zdecydowanie bardziej

przejrzyj temat z fotkami, bo nie pamietam czy Cobra nie mial Kashmika z chlapaczami

a pewnie ze mam, z twardymi i sobie chwale, jedyny minus twardych jest taki, ze jak czlowiek gdzies za mocno wycofa, to gumowy sie ugnie a ten twardy nie. TSRALLY cos wie na ten temat

Ja celowo nie chciałem chlapaczy przy zakupie, bo mi się kompletnie nie podobają. Tył syfi się co prawda momentalnie, ale auto na tyle często odwiedza myjnię, że mi to nie przeszkadza.

_________________
Kuba

Ochrona przed brudem to jedna zaleta chlapaczy (zresztą tutaj twarde - jako mało wystające niewiele pomagają), a druga to ochrona przed "wypiaskowaniem" progów. Niestety ekologia spowodowała że aktualnie stosowane lakiery samochodowe są znacznie miększe niż te sprzed kilkunastu lat. Brut, woda z brudem lecące spod kół doś łątowo uszkadzają lakier na progu i na zderzaku za tylnim kołem

a jak tam lakierek - trzyma sie ?

Zderzak dopiero co malowany po stłuczce, więc elegancko się trzyma

_________________
Kuba

A co z tymi poprawkami co pisales ? wywiazali sie jakos czy nie ?

Częściowo przy odbiorze - poprawili kilka rzeczy - niestety jeszcze kilka zostało do ogarnięcia. Myślę, że w przyszłym tygodniu uda mi się to załatwić.

_________________
Kuba