czoboki pisze:
Ja bym rozebrał cały panel i wyczyścił wszystko dokładnie. Swego czasu zalałem słodką kawą panel sterowania klimą i nawiewami w Lagunie

Cuda się działy tak przez około 2-3 miesiące

Moim zdaniem coś gdzieś zwiera/rozwiera/czy co tam robi i daje taki efekt.
Witam ponownie.
Taki miałem plan i tak zrobiłem. Usterka nie była dziełem przypadku

. Przyczyną była pianka dezynfekująca kanały wentylacyjne i niewielka nieszczelność wylotu kanału nad włącznikiem świateł awaryjnych. Tamtędy pianka przedostała się do wyłącznika i spowodowała zwarcie między stykami. Po wycyszzczeniu włącznika i osuszeniu wylotu wentylacji wszystko wróciło do normy.
Dla kolegów jest to więc przestroga aby nie przesadzać z ilością pianki i wskazanie kierunku działania w przypadku wystąpienia takiej usterki.
Pozdrawiam wszystkich i życzę wielu kilometrów bezawaryjnej jazdy naszymi Zuziami
