Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

z tym przełącznikiem to moc, nadaje się na mem

ja wczoraj dołożyłem 4 tysie, i zapisałem się na Auris'a
co prawda golas, ale mam nadzieję, bez takich serwisowych trików
pozdrawiam K_radek i współczuję..

4 tysie w stosunku do czego? I "golas" to wersja "life"?

..w stosunku do ceny Baleno Elegance -
K_radek dał 60k+4 = Auris z lakierem metalic (wersja Active 1.3 99 KM)

Oczywiście brakuje tempomatu, nawigacji z 2014r. i podgrzewanych siedzeń, ale są czujniki cofania (dostałem gratisie, bo w wersji Active niema)
Za 2 tygodnie ma być odbiór-zobaczymy, czy Toyota dotrzyma terminu, bo w Suzuki 2 miesiące mnie ściemniali, aż zrezygnowałem z Baleno..

Dobry wybór . Ja też celowałem w ten samochód, precyzyjnie w wersję sedan - Corolla z silnikiem 1,6, niestety żona uparła się, że ma być crossover:). Kolega ma Aurisa w wersji kombi, pełne zadowolenie, żadnych nieprzyjemnych niespodzianek; fakt że samochód ma dopiero 2 lata.

Auris po lifcie to dobre auto.
No ale za 64 tys pln kupisz Honde Civic Comfort 100KM. Zdecydowanie lepsze auto.
Automatyczna klimatyzacja, tempomat itp.

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009

Civic jest dla mnie zbyt kosmiczny,
wolę wtopić się w tłum,
ale dzięki ;-)

[ModEdit: odpowiedź na posta z innego tematu.]

Jeśli Tipo Hatchback będzie wykonany tak jak Tipo który atkualnie już jest w Polsce...to Baleno nadal nie ma konkurencji...
Jechałem tym Fiatem bo oczarował mnie wyglądem z zewnątrz, linie ma agresywne, jest spory i na prawdę ładny, ale jak wsiadłem do środka....Mój Boże...
Ja nie jestem jakimś pedantem czy bufonem nadętym, ale to jest już przesada...nie żeby Baleno było wykonane na poziomie VW ale kurka wodna.
W Tipo cuchnęło na maksa tanimi plastikami, obitka drzwi to był materiał ŻYWCEM wzięty z obitek Golfa 3 (NA SERIO IDENTYK)...plastik poniżej kierownicy był słaby na maxa.
Dodatkowo mocy temu brakło, ledwo się rozpędzał. Znajomy się żalił, że jak autostradą 110-120 grzeje na 6tym biegu, to spalanie mu pokazuje 8l/100....ja w Baleno przy 120-140 mam 5,2/100

Na prawdę, Baleronik jak na moje to auto prawie idealne. Wersja Premium Plus ma więcej bajerów niż u konkurencji...jedyne co dla mnie jest małym minusem to mała waga, przez co jazda na autostradzie przy średnich/mocnych wiatrach jest dosyć uciążliwa.

Na nic bym Baleronika nie zamienił!

Nie wiem jak wykonana jest Mazda 2, ale wątpię żeby lepiej niż Mazda 3 i CX-3.
Tyle, że tu nie płaci się aż takich pieniędzy, więc "dwójce" można by wybaczyć tandetne wykończenie.
Nie sądziłem, że to kiedyś powiem , ale Hyundai wydaje się lepiej wykonany niż Mazda.

Po prostu nie wyobrażam sobie wydać 56 tysięcy za słabo wyposażoną wersję tak małego auta, jak Mazda2, gdy za 58 tysięcy jest megapraktyczna Honda Jazz. Nie wspominając o europejskiej konkurencji, gdzie można przebierać w ofertach i konfiguracjach. Weź też pod uwagę, że Mazda ma chyba najcieńszy lakier na rynku (80 mikronów) i dowiedziałem się o tym właśnie w salonie Mazdy.
Hyundai i20 wygląda bardzo obiecująco, pasuje mi to auto. Pytanie, które mnie od tygodnia nurtuje, to czy wyeliminowano występującą w poprzedniej generacji wadę katalizatora, która doprowadza do nieuchronnego zniszczenia silnika 1,2 (pisał o tym Auto Świat tydzień temu). Nie mogę znaleźć na to pytanie odpowiedzi, znalazłem za to w sieci taki sam przypadek w Kii Rio. No i w ten sposób jestem w kropce z wyborem drugiego, miejskiego auta do domu.

Nie żebym strasznie bronił mazdy (sam jestem na etapie wstępnego rozeznania i szukam), ale tak jak pisałem: silnik mazdy (nawet ten 90km), skrzynia, zawieszenie dają frajdę z jazdy i po mieście i poza nim i tutaj honda jazz przegrywa - dla mnie zrobiła z nową wersją krok w tył jeśli chodzi o napęd, a i stylistyka poprzedniej wersji bardziej mnie przekonywała. Podstawowe wyposażenie mazdy wystarcza jak dla mnie, nie wiem czego tam może brakować, dokupiłbym tylko pakiet z ogrzewaniem siedzeń. Nie wiem jaki lakier ma suzuki - daje tyko rok gwarancji na lakier- ja w swifcie po 5 miesiącach od odbioru zauważyłem fabryczna wadę lakieru i musiałem lakierować błotnik, a lakier jest słabiutki i nie sadze żeby był lepszy niż w mazdzie. Jest jeszcze opcja poczekania na nowego swifta - może okaże się "krokiem w przód" suzuki jeśli chodzi o wnętrze - życzyłbym tego, ale niezbyt wierzę

Do k_radek: chciałem wtrącić parę groszy na temat poruszanego przez Ciebie problemu układu kierowniczego. Kilka lat temu dla firmy w której pracuję; odbieraliśmy Hyundai`e i20 1,4 benzyna, pierwszej generacji. Było tego z około 150 szt. Kierowcy kilkunastu egzemplarzy zgłaszali identyczny problem z kierownicą jaki występuje w Twoim Baleno (aby utrzymać kierunek jazdy trzeba było się siłować z kierownicą co skutkowało skokami bocznymi na drodze). Nawet kilku miało tak, że przy martwym punkcie kierownicy auto skręcało lekko w prawo. Po zgłoszeniu problemu do Hyundai`a, po prostu powymieniali kolumny wraz ze wspomaganiem elektrycznym i wszystko wróciło do normy w każdym felernym aucie. Myślę że Suzuki jeszcze nie jest gotowe na poniesienie kosztów akcji wymiany wspomagania....i dlatego nie widzą problemu.

Przepraszam,że zabieram głos, ale @K_radka powinno g.. obchodzić, że Suzuki nie jest gotowe, zapłacił za pełnosprawne auto i takiego produktu oczekuje.
Suzuki jest gotowe na zapłacenie za reklamy w TV to powinno być gotowe na profesjonalne zajęcie się klientem.
Oczywiście nowe auto zawsze ma jakieś problemy, ale tutaj chodzi o podejście do klienta, a nie zbywanie farmazonami.

Osobiście jestem dzisiaj wdzięczny za (niski) poziom obsługi Dealer'a z Gdyni (w sumie z Wejherowa)
Dzięki nim nie brałem udziału w losowaniu układu kierowniczego, jutro odbieram Auris'a.
@K_Radek, trzymam kciuki, żebyś wygrał z korpo..

s75@o2.pl, czy Auris naprawdę kosztuje 60 tys za wersję podstawową 1.3 bez klimatyzacji?

no dokładnie to rocznik 2016 wersja Active kosztuje 61900, ja dopłaciłem 2300 za metalik:
w cenie jest klima automatyczna
masz wszystko na stronie Toyoty http://pdf.sites.toyota.pl/spec_auris.pdf

OK, dzięki.
Czyli ta bazowa za 59,900 bez klimy jest tylko jako otwieracz cennika poniżej 60 tys.
Pomijając kwestie gustu, Baleno za ok. 60 tys. jest w tym momencie niestety pomyłką... .

A co sądzicie o tym: http://otomoto.pl/oferta/peugeot-208-al ... 166a2fb1dd I moc większa, i designe inne....

Wsiadałem, oglądałem...wykonanie ładne, auto duzo droższe a miejsca w tym jak w mazdzie 2

Czytając że Baleno kosztuje 60 tyś.zł ale jest to najbogatsza wersja i taką też trzeba porównywać u konkurencji czy jest to Peugeot, Toyota itp. bo porównując najbiedniejszą wersje Baleno która kosztuje 43,900zł do podanego powyżej chociażby Aurisa robić się różnica 18 tyś zł (61,900zł) więc napewno jest kolosalna różnica

Pełna zgoda.
Jednak wersja podstawowa to pewnie nadal mały procent sprzedaży.

Co więc można porównać do Baleno w rozsądnej wersji (Premium) za 46.900 zł?

- Citroena C3 1.2
- Dacię Sandero TCe lub 1.2
- Fiata Punto 1.2
- Fiata Tipo 1.4
- Forda Fiestę 1.25
- Hyundaia i20 1.2
- Kię Rio 1.2
- Mitsubishi Space Stara 1.2
- Nissana Micrę 1.2
- Opla Corsę 1.2 lub 1.4
- Peugeota 208 1.0
- Renaulta Clio 1.2
- Seata Ibizę 1.0
- Skodę Fabię 1.2
- Toyotę Yaris 1.0 lub 1.3 (?)
- VW Polo 1.0

@makss
Nie do końca jednak się z tobą zgodzę. Ja nie porównuję najtanszego baleno, bo mnie nie intersuje, a właśnie tylko tę najdroższą wersję, dlaczego ? gdyż mając planowane wydać 60tyś szukam raczej czegoś najatrakcyjniejszego własnie w tej cenie która jest wyznacznikiem. Zwracam uwagę na komfort, wyposażenie i odpowiadający mi styl a cena jest ograniczeniem. Porównuję co mi oferują za tą właśnie cenę muszę iść na kompromis rezygnując z czegoś kosztem czegoś. Przykładowo: rezygnuję z radaru, kamery, alumek czy pseudo nawigacji w baleno, a powiedzmy w zamian mam do wyboru kompakty w skromniejszej wersji. Tańsze wersje baleno to już szukanie i porównanie właśnie w swoim rozmiarze clio, fabia, C3. Podsumowując, najdroższe wersje z danego modelu łączą się z najtańszymi z segmentu wyższego i prowokują do przemysleń i porównań właśnie w takiej kategorii. Pozdr

Ja ich cisnę i będę cisnął. Jak nie będzie naprawy to trzeba będzie poszukać innych sposobów aby zajęli się tematem.

Prawda jest taka, ze przy wyborze Auta nowego, kiedy ktos dysponuje juz funduszami, no bo umowmy sie moze niski segment ale 50 klockow to nie malo hajsu i nie wielu Polakow moze tyle wylozyc na auto, jednak liczy sie tez wyglad. Ja ze wszystkich Aut ktore wymienil @Avalanche, nadal wybralbym Baleno. Kupilbym go drugi raz jakbym mial znow sie decydowac. Jestem giga zadowolony z autka.

Gdybym teraz kupował auto miejskie z budżetem 60 000 zł, to rozejrzałbym się jednak za crossoverami. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższych lat ich popularność (moda na nie) będzie rosła. To istotny argument jeśli chodzi o trzymanie ceny i znalezienie następnego nabywcy za kilka lat. W tym budżecie dostępne są:

- Citroen C4 Cactus
- Dacia Duster
- Fiat 500X
- Kia Soul
- Nissan Juke
- Peugeot 2008
- Renault Captur
- Ssangyong Tivoli
- Ssangyong XLV

A po odrzuceniu wersji bazowych (podstawowych) zostają:

- Citroen C4 Cactus
- Dacia Duster
- Fiat 500X
- Peugeot 2008
- Renault Captur
- Ssangyong Tivoli

Oczywiście napisałem o cenach aut do zamówienia. Gdybyś brał coś z dostępnych "od ręki", to poszerzają się możliwości negocjacyjne i w budżecie do 60 000 zł można by zmieścić egzemplarz z jeszcze bogatszym wyposażeniem.

Prawda jest taka, że praktycznie wszystkie auta, które podałeś w wersjach po 60 k mają gorsze wyposażenie niż Baleno w elegance.
Natomiast Baleno w wersji Premium plus za 49 000 ma wyraźnie najbogatsze wyposażenie względem wszystkich samochodów, które wymieniłeś....także nadal w cenie do 50k nie ma samochodu z lepszym wyposażeniem, wykonaniem, komfortem jazdy.
Wiem, to z doświadczenia bo jechałem przed zakupem Baleno wieloma autami:
-i20
-Fabia
-Duster
-Orlando (używane)
-Mazda 2
-stary Jazz (używka)
-Polo

Dopiero w baleno odpowiadało mi praktycznie wszystko, poza rzeczami, które mogę sobię sam dokupić/wymienić czyli np. brak zapasówki, albo brak alusuów czy wąskie opony.

Jak najbardziej się z tobą zgadzam bo przed zakupem Baleno przejrzałem wszystkie marki i za tą cena z takim wyposażeniem nie kupisz nic lepszego a powyższe auta sa już jakiś czas produkowane a Baleno jest świeżakiem i każdy na parkingu na niego patrzy