Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

A wracając do tematu... To ostatnie zdjęcie faktycznie jest prawdziwie... ale bardzo niewyraźne i niekorzystne

Co ciekawe będzie oferowany z silnikiem 1.0T i napędem 4WD więc można liczyć, że cena za 4WD wciąż będzie korzystna.

Nie mam niestety możliwości podrzucenia zdjęć, ale jak coś będę miał to się podzielę

Które ostatnie, bo w sieci jest ciągle jedno?

To zdjęcie choćby z tego artykułu:

moto.onet.pl/aktualnosci/suzuki-sx4-s-cross-po-face-liftingu/zpqw4j

Ale to jest dokładnie to samo co na str. 5 tutaj, jedyne "zdjęcie" wersji poliftingowej.
Z tymi krzywymi szparami wokół lamp.

Dziwne, że Suzuki - widząc negatywne reakcje na całym świecie - nie skomentuje tego przecieku.
Bo wątpię żeby się przejmowali tym, że 90% się nie podoba ten pomysł.

W ciągu najbliższych kilku dni zobaczymy jakieś prawdziwe zdjęcia, to można będzie porównać

Powiem inaczej - na zdjęciach które podejrzałem - wygląda znacznie lepiej niż to ostatnie zdjęcie. To zdjęcie ze str 5 czy Onetu to moim zdaniem jednak w pewnym stopniu robota domorosłego grafika, dość bliska rzeczywistości ale jednak nie do końca.
Bardziej się można sugerować tym zdjęciem:

http://www.auto-mag.info/static/4100/17 ... SON-02.JPG

No, jak nie będzie tego chromu i szpary będą równe, to się zobaczy

Mowisz, ze ASM ma twarde resorowanie. To juz zaczynam go lubic. Nie lubie tych miekich zabawek, gdzie przy hamowaniu samochod przysiada i zoladek dochodzi do gardla.

I dla mnie samochody terenowe powinny miec klasyczne felgi 16 cali i grubasne opony.

Japonskie firmy (niektore) scigaja sie chyba w udziwnionych stylizacjach crossoverow, oto nowy rywal S-Crossa po FL, Toyota CH-R
http://moto.onet.pl/toyota-ch-r-mamy-pi ... cia/xl83bs

CH-R z profilu jak lexus, a z tyłu jak civic.

Zdjęcia S-Crossa z Genewy
http://www.salon-auto.ch/en/photos/suzu ... llano-8734


Na stronie imprezy nic nie wskazuje, by mieli tam pokazywać coś nowego, jeśli chodzi o S-Crossa. Ani w zestawieniu premier ani w katalogu ani nigdzie indziej.

patrz:
viewtopic.php?f=47&p=108275#p108275

Macie racje oficjalna strona suzuki podaje, że premiera dotyczy wyłącznie baleono oraz nowych silników BoosterJet, hybrydowych oraz podania średnioterminowych planów, które obejmują wypuszczenie na rynek nowych modeli zbudowanych z zasadą :

This new platform strategy targets:

- reduction of weight and
- increased rigidity

czyli redukcją masy i zwiększeniem sztywności. Ponadto ma być zaprezentowany nowy model motoru GSX-RR MotoGP.

http://www.globalsuzuki.com/globalnews/2016/0301.html

Czyli jak rozumiem dali sobie sposkoj z faceliftem S-Crossa, to dobrze bo ta wersja ze zdjecia byla dosc kuriozalna. Natomiast jesli chodzi o zmniejszanie wagi to jak na tak niemaly w cale pojazd ona i tak jest niska. Tu juz chyba niewiele da sie zrobic, chyba ze kosztem pogorszenia stabilnosci.

Spokoju sobie na pewno nie dadzą - za daleko sprawy zaszły, a jako że model ma już 3 lata to po prostu już czas na lifting.
Może chcą dopieścić wersję produkcyjną i pokażą ten model później. Trudno powiedzieć. Ale z drugiej strony, właściwie nie widziałem żadnych oficjalnych zapowiedzi, że S-Cross FL pojawi się w Genewie.

Ale prasa na całym świecie informowała o pokazie poliftingowego S-Crossa w Genewie, pomijam zdjęcie które ukazało się w połowie lutego. Dlatego, albo złe wyniki marketingowe nowego modelu (zły odbiór ewentualnych odbiorców) spowodował, że firma jednak wycofała się z pośpiesznego liftingu i może jeszcze coś ulepsza, ewentualnie wyszły błędy konstrukcyjne, których nie da się szybko i tanio naprawić, ewentualnie sprzedaż obecnego modelu S-crossa nie jest na świecie zła i producent postanowił przełożyć premierę na później. Wykorzystanie obecnych linii produkcyjnych i cześći jest dla firmy dużo tańsze mając zapas podzespołów i silników.

Albo, co wydaje mi się prawdopodobne, nie chcą storpedować sprzedaży wersji aktualnej.
Jak już wyprzedadzą produkcje z 2016 roku obecnego modelu, wtedy pewnie oficjalnie pokażą S-Crossa FL.

Jeśli ktoś chce poczytać o rewelacji szykowanej przy okazji FL, czyli instalacji systemu Start/Stop, to polecam lekturę bieżącego numeru pisma "Auto-Świat". Opisano tam forsowny tekst eksploatacyjny kilkunastu modeli wyposażonych w to szczytowe osiągniecie myśli technicznej, rezultaty są doprawdy rozbrajające. Stwierdzone jest opóźnienie startu dla większości zbadanych modeli, co w warunkach miejskiej eksploatacji przekłada się na pogorszenie płynności ruchu. A obliczona oszczędność w zużyciu paliwa w warunkach ruchu miejskiego (czyli jedynych przy których S/S ma jakikolwiek sens) to, uwaga, 0,1 litra na 50 km (czyli 0,2 l na 100 km, a wiec cale 85 groszy (!).

Oczywiście jest to oszczędność pozorna, bo jak się podliczy koszty tego ustrojstwa, specjalnie wzmacnianych rozruszników, akumulatorów o zwiększonej pojemności, itp., to wyjdzie szyte na przebite albo w ogóle okaże się ze kierowca dokłada do tego wątpliwego interesu. No ale zarabia na tym najczęściej firma Bocsch, więc pieniądze płyną w słusznym kierunku, a jakże:).

Na dodatek okazuje się, ze niektóre firmy, jak Volvo, w ogóle utrudniają kierowcom wyłączanie tego ustrojstwa likwidując prosty przycisk i zmuszając kierowcę do każdorazowego dezaktywowania S/S za poprzez mozolne wyszukiwanie opcji za pomocą komputera pokładowego (!).

Po lekturze tych rewelacji moje uznanie dla S-Crossa wzrosło, nie ukrywam .

Gdy byłem 2 kwietnia w Poznaniu na Motor Show, to moją uwagę przyciągnął nowy Peugeot 2008 po faceliftingu. W swej dotychczasowej formie miał on - podobnie jak Suzuki SX4 S-Cross - za mocno opadający w dół przód. Natomiast to, co zobaczyłem, zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Pas przedni został przeprojektowany, jest bardziej masywny, grill jest trochę wyższy i bardziej pionowo umieszczony. Ten niewielki zabieg stylistyczny i do tego jeszcze plastikowe nakładki na nadkola sprawiły, że auto wygląda o niebo lepiej. Myślę, że spece z Suzuki mogliby pójść podobną drogą, trochę podnosząc przód i agresywniej projektując pas przedni.

Odświeżam wątek - czekając na odbiór swojego S-crossa rocznik 2015, od kilku dealerów otrzymałem informację, że w czerwcu już będzie "nowy" S-cross. Traktuję tę informację więc jak pewnik.
Nowości obejmować mają w zasadzie wyłącznie delikatną zmianę przedniego pasa i pewnie tylnych lamp - być może w kierunku tych trochę wyglądających na "drutowane" i dość niepokojących wcześniejszych zdjęć.
Najważniejsza nowość - która przyśpieszyła moją decyję o zakupie dotychczasowego S-crossa i nie tylko mnie skierowała pospiesznie do salonu - dotyczy oczywiście zaprzestania produkcji silnika wolnossącego 1.6 i zastąpienia go dwoma silnikami doładowanymi 1.0 i 1.4
Moje pytanie jest takie: skoro za parę dni do sprzedaży ma wejść zmieniony model, to na prawdę nic REALNEGO nigdzie jeszcze nie wyciekło?
Realne wydają się zdjęcia zamaskowanego modelu w trakcie jazd, bo te rzekome przecieki z prezentacji dla dealerów, na których widać ewidentne majstrowanie przy zdjęciach są mało wiarygodne.
W salonach twierdzą, że oni nic a nic nie wiedzą co do zmiany wyglądu...
Został tydzień do czerwca...
Wygląda na to, że to - jak do tej pory - najpilniej strzeżona tajemnica tego stulecia;-)

Może reakcje na przecieki sprawiły, że nie chcą się jednak chwalić lifitingiem
Albo ta wersja ze zdjęć (zmienione zderzaki, lampy, atrapa i wnętrze z możliwością konfiguracji) to 1.4 Turbo.

Zulos,
podany przez Ciebie termin czerwcowy jako premiera Scrossa po liftingu wydaje mi się nierealny. Większość dilerów podaje jesień, najbardziej optymistyczny koniec wakacji. Zmiany niewielkie, ma być stacja multimedialna jak w Vitce, przód także ma się upodobnić do Vitary, choć patrząc na zdjęcia szpiegowskie trudno to sobie wyobrazić. Tył zmiany kosmetyczne. Szkoda, że tylko tyle, bo do zmiany jest dużo i szerokie pole do popisu.
Jeśli to nie jest to wiedza tajemna, to podziel się w odpowiednim wątku ile Scross Ciebie kosztował i co utargowałeś lub wrzuć na priv, bo w końcu chyba się złamię i zanabęde to cudo.

_________________
SCross PB 4X4 Xled + Liana 1,6 PB

Nie rozumiem sensu upodabniania S-Crossa do Vitary.

W necie znalazłem taką opinię na temat 1,4 MultiAir (jak rozumiem ten właśnie jest montowany w samochodach Suzuki)

W innym miejscu częstych problemach z wyciekami oleju - padają głównie uszczelniacze wału kobrowego, co może doprowadzić do zalania sprzęgła i poważnych (czytaj kosztownych) napraw.

Nie wiem jak to się ma do deklaracji Suzuki, w której zapewnia, że ten silnik był długo testowany i zapewnia długą, bezawaryjną eksploatację auta...

_________________
Pozdrawiam,
MarekC

Nie jest.
To silnik Fiata, a nie Suzuki.

Multiair jest Fiata

_________________
Pozdrawiam,

MarekC