Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

PiomiC wielkie dzięki,widzę że jesteś w temacie.

Od tygodnia się nowinką bawię.
Najbardziej nie wkurczacza alarm przeciwzderzeniowy. Nawet przełączony na krótki zasięg potrafi piszczeć podczas omijania zaparkowanych pojazdów, drzew, budynków. Jeśli się je mija odpowiednio blisko i nie reaguje na pipczenie załącza się jakiś wibrato-terkotator, za pierwszym razem myślałem że w coś przywaliłem.
Klasyk to przelot prosto przez skrzyżowanie, pojazd przede mną robi lewoskręt więc zwalnia usuwając się w lewo a ja przyspieszam jadąc prosto. W momencie kiedy poprzednik zapali stop ja na bank mam pipkacza i wibrator - system nadal go śledzi chociaż już zjechał z mojego pasa ale ja być może będę jechał za nim więc trzeba mnie obudzić.
Start/stop całkiem sprawny, rzadko wkurza ale bezpiecznik 16 pod kierownicą — muszę sprawdzić co będzie jak go wyjmę.

Instrukcję wystarczy poczytać

Uściślijmy: alarm aktywuje się przy ustawieniu "D" a nie "A" jak jest w polskim tłumaczeniu instrukcji. Wersja angielska podaje prawidłowo, podobnie suplement na końcu polskiej. Ktoś dał babola przy translacji.

A tak przy okazji. Ma ktoś xleda? Światła się poziomują? Bo moje naparzają po znakach na 500m do przodu, w nocy ludzie z przodu załączają awaryjne że ich oślepiam. Niby przy lampach są silniczki ale podczas jazdy nie widzę efektów ich działania, dodam gazu to oświetlam TIRa do połowy.

Chyba przeoczyłem forum , jest już polska instrukcja do Suzi w PDF ?

Nie widziałem.

wojciechk, zobacz tu:
viewtopic.php?t=11799&postdays=0&postorder=asc&start=600

No ja mam.
Naparza po znakach jedna ze stref oświetlenia led, zapewniam ze ona nie oślepia. A czy sie poziomują? No muszą. Byłem pod autem ale zapomniałem sprawdzić czy są dźwigienki regulacyjne przy wachaczach.

Ja wiem, że muszą. Przy reflektorach są nawet silniczki tylko że nie widzę efektów ich działania. Teoretycznie powinno być tak jak przy xenonach, że samochód się buja a światła dynamicznie reagują na wychylenia utrzymując stały zasięg. Ja na bank tego nie mam, linia oświetlenia hyśta się wraz z budą.

Zauważyłem, że światła czasami "łapią poziom" tuż po włączeniu silnika. Nie zanotowałem dynamicznych zmian w poziomowaniu podczas jazdy.

Dynamiczne to nigdy nie jest, jest duża bezwładność w poziomowaniu reflektorów. Zreszta jak każdych, z którymi miałem do czynienia.

PS
Car Play działa z iPhone!! Nie sprawdziłem tego wcześniej..:-)

Koledzy czy ktoś kupował ten podłokietnik http://allegro.pl/podlokietnik-suzuki-v ... 79536.html
Jak to się trzyma, bo montaż "na wcisk".

piszą, że nie wymaga żadnych przeróbek konsoli, więc zakup i sprawdź, jak nie będziesz zadowolony, zawsze możesz zwrócić w ciągu 14 dni...

Na Allegro jest jeszcze kilka podobnych, ceny od ok. 395 zł.

Ale brachu pomogłeś :/ Po to pytam żeby się upewnić przed zakupem - jak nie wiesz to zamilcz!

Porównaj sobie jeszcze z tym http://podlokietnik.eu/podlokietnik-arm ... a-2015-451
Ten jest typowo przykręcany, więc teoretycznie bardziej inwazyjny. Choć w praktyce, dobrze zamontowany nie powinien zaburzyć estetyki. Rozwiązanie jakie Ty znalazłeś wydaje się super, ale lepiej dopytać sprzedawcy jak to faktycznie się trzyma po oparciu ręki skoro nie jest przykręcane.

Ja mam w SX4 wkładany w miejsce na popielniczkę. Od prawie 5 lat.
Wadą jest to, że się nieco rusza - nie jest w pełni stabilny, ale całkowicie spełnia rolę.
Zaletą to, że przy składaniu oparcia kanapy nie muszę go odkręcać śrubokrętem

Sam podłokietnik to Armster, identyczny kupiłem do swojej ale on się przykręca. 4 śrubki. Tu może jakiąś zmodyfikowaną podstawę dali że wciskany. Przykręcany trzyma się OK, przed odbiorem poprosiłem żeby mi przewody zasilania wyprowadzili przy tunelu – zrobiłem otwór w korytku zwanym "tylnym uchwytem na kubek", wyprowadziłem tam zasilanie a w przedniej ścianie podstawy podłokietnika posadziłem gniazdo zapalniczki. Całość wygląda bardzo dobrze, żadnej prowizorki nie widać – jeszcze nikt z oglądających nie wywęszył że to samoróbka.

OCB? Ale po co odkręcać podłokietnik między przednimi fotelami przy składaniu kanapy?

Nie wiem jak w Vitarze, ale w SX4 wchodzi w przestrzeń za przednimi fotelami i przeszkadza nawet przy położeniu tej szerszej części oparcia kanapy.
Zakładam, że w Vitarze przy tym samym rozstawie osi, co w SX4 i większym bagażniku będzie to samo. Może ktoś to sprawdzi?

Pytanie do posiadaczy: W niektórych publikowanych testach zwracno uwagę, iz samochód jest niewygodny dla kierowcy przy długiej podróży, /fotel, regulacja itp/ Czy mogą się w tym temacie wypowiedzieć osoby, ktorej dane było przejechać tym autem na raz ponad 500km ?

_________________
Vitara 1.6 4WD AT PREMIUM

Mam 180 cm wzrostu i pokonałem już kilka razy dystans około 700 km - jechało się bardzo wygodnie i nie ma co narzekać.
Chociaż fotel ustawiałem dość długo do optymalnej pozycji.

Jak ten Armster wygląda jakościowo? Możesz kilka fotek wrzucić?

Podłokietnik ARMSTER S nie przeszkadza w składaniu foteli w SX 4. Myślę że tym bardziej nie powinien przeszkadzać w Vitarze. Montaż na cztery wkręty nie jest chyba zbyt inwazyjny i nie widać ich zza foteli.

Coś może być na rzeczy z tą wygodą foteli. Co prawda przejechałem połowę "wymaganego" dystansu i mam mieszane uczucia. Szczególnie przeszkadza brak płynnej regulacji oparcia fotela i trochę za wąskie siedzisko. Równiż odnoszę wrażenie "myszkowania" samochodu przy jeździe na wprost. Objawia sie to koniecznością ciągłych niewielkich korekt toru jazdy. Może jest to spowodowane prostym zawieszeniem z przodu i szerokością opon. Poprzedni mój pojazd miał zawieszenie wielowachaczowe no i ważył 400 kg więcej niż Vitara.

Początkowo też miałem takie wrażenie. Po przesiadce ze starego samochodu początkowo jeździło mi się... inaczej. Zrobiłem jednak kilka tras 500+ i jechało mi się całkiem wygodnie.

Co do myszkowania - odczuwalne było na pierwszych kilkuset kilometrach. Później ustało albo się przyzwyczaiłem... muszę sprawdzić