Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witajcie,

czy moglibyscie sie podzielic spostrzezeniamu uzytkownicy Splaszy ile Wam "wytrzymaly" fabryczne akumulatory. Moja Varta ma trzy lata skonczone i kreci przy 10oC ledwo ja rozumiem, ze jest to przyrzad w Suzuki wielkosci dwoch plaskich baterii, ale bez przesady...

Może wystarczy podładowac tylko?
Mój w Splashu 1.2 wytrzymał 4 zimy , na 5tą , z racji ,ze czesto wyjezdżalem w góry, gdzie auto stało przy sporych mrozach na polu, zakupiłem nowy aku ,aby nie mieć problemow.
Kupilem wtedy w XI 2012 o trochę wiekszej pojemności ,Centra Plus CB 442, 44Ah,420A(wersja prawy +) za ok. 180 zl, syn jezdzi na nim do dzisiaj ,kreci mu dobrze .
Pewnie wiesz , wyjecie akumulatora z samochodu spowoduje rozprogramowanie radia ( trzeba ustawic stacje), oraz rozprogramowanie wskazania czasu(ustawic zegarek). Podczas operacji najpierw odpinamy kleme minusowa a pózniej kleme plusową. zakładamy odwrotnie. Kluczyki z samochodu prosze mieć przy sobie.

3 lata to wg mnie mało... Jeśli masz miernik uniwersalny lub tester, to po nocy sprawdź napięcie na klemach. Powinno być powyżej 12-12,5V. Jeśli masz mniej, to sprawdź po uruchomieniu silnika, na biegu jałowym - powinno być 14-14,7V. Jeśli i w tym przypadku masz mniej, to prawdopodobnie masz problem z ładowaniem. Jeśli mieścisz się w granicach, to spróbuj podładować także dolać wody. Odnośnie samego akumulatora - może być zasiarczony lub mieć zwarcie, co powoduje drastycznie zmniejszenie jego pojemności i kwalifikuje go do wymiany...

Dzieki za informacje. Akumulator to Varta, ktora ostatnio za dobrej prasy nie mA. Dzis sprawdzilem ja diagnoskopem i po przejechaniu 15km i odstaniu 15min miala 12v. Rano w garazu podziemnym ledwo zakrecila.

Jeszcze dzis sprawdze multimetrem jaki jest uplyw na wylaczonym silniku, bo altek daje 14.3-14.4v przy 3oC, czyli tutaj wyglada, ze jest ok. Nie wiem, czy w tej sytuacji chce mi sie kupowac prostownik za 100o, czy nie lepiej od razu caly akumulator.... Hmm...

No to wygląda na to, że nie ma swojej nominalnej pojemności. Przyczyną może być niski poziom elektrolitu. Może to sprawdź? Jeśli poziom jest ok, to ja bym aku wymienił...

Nb. u mnie fabryczny poszedł chyba po niecałych 5 latach, ale samochód garażowany.

U mnie aku poddał się po 5 latach.

Moj ma 6 lat i jak na razie bezproblemowo. 70k km przejechane.

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009

Witam ponownie,

wczoraj po pracy wszedlem do auta, silnik zakrecil raz ;] i wszystko pogaslo. Wczesniej sprawdzilem na klemach bylo cale 11.9v. Podumalem, posiedzialem, po kilku chwilach zaczal niemrawo krecic, ale o odpalaniu nie bylo mowy. Dalem mu troche odpoczac. I za n-tym razem odpalil po jednym obrocie.

Nie chcac zostac bez auta kupilem nowy aku, stary po wyjeciu na klemach mial 13v . Kupilem centre plus 44Ah, zobaczymy co bedziel dalej. Aha, akumulator byl jezdzony od 2012, ale rok produkcji auta to 2011. I varta miala 34Ah.

Acha przebieg to 50tkm.?

Mój chodził ponad 6 lat 240 tys. przebiegu. Dzisiaj odmówił mi posłuszeństwa, nagle. Przy przekręceniu kluczyka wszystko lekko przygasa, a rozrusznik nawet się nie odzywa i wariuje mi wskaźnik poziomu paliwa -pokazuje pełny bak . Czy mając aku. o prądzie rozruchowym 180 A można zastosować większy ?

Raczej ciezko bedzie znalezc akumulator o tak malym pradzie rozruchowym i pojemnosci ;-)

Na początku warto sprawdzić jeszcze klemy - nic nie kosztuje, a czasami ich wyczyszczenie sprawia cuda. Na szybko można to sprawdzić - prosimy jedną osobę o włączenie rozrusznika, a samemu wciskamy wkrętak w połączenie między klemą, a końcówką biegunową akumulatora - jeśli tam zaiskrzy, to oznacza, że trzeba oczyścić tę klemę. Trzeba sprawdzić obie, choć zwykle problem jest z jedną (zapomniałem z którą)
Przypomniało mi się jak pod koniec lat 80-tych naprawiałem przerwę wewnątrz akumulatora, rozcinając jego obudowę i spawając ołowiem. To były czasy...
Dziś idzie się do sklepu i kupuje nowy

No i ja miałem przygodę z akumulatorem - jak się okazało na skutek eksploatacji na krótkich odcinkach był stale niedoładowany. Po trochę dłuższym postoju "odmówił posługi". Po wyciągnięciu z samochodu okazało się że to Varta 36Ah. Wyciągnąłem z lamusa prostownik, doładowałem, i na jakiś czas chyba problem się skończył. Akumulator ma chyba 5 lat, ale mam nadzieję że jakiś czas mi jeszcze posłuży. Po uruchomieniu nie było, żadnych problemów z ustawianiem silnika krokowego przepustnicy. 36Ah to chyba trochę za mało dla tego samochodu, ale bez problemu wejdzie tam coś większego http://www.iparts.pl/auto-czesci/akumul ... 00042.html

Na razie moge powiedziec, ze Centra 44h po kilku miesiecach nadal bez zarzutu

Podczas ładowania akumulatora, rozważając "czarny scenariusz" zacząłem rozglądać się nowym. Zawsze kupowałem krajowe - właśnie Centry, ale czytając aktualne opinie mocno bym się zastanowił. Nie wiem na ile jest to efekt prawdziwych wrażeń z użytkowania, a nie czarnego "PR". Ale jak zwykle czas pokaże.

Teraz z tego co zaobserwowałem rynek podbija Yuasa, jak by ktoś był zainteresowany: http://www.iparts.pl/producenci/akumula ... 2-109.html

Mocne i solidne akumulatory i ludzie w większości przypadków zachwalają, być może ktoś z forum miał okazję używać baterii tej firmy i potwierdzi moje słowa.

Szczerze mówiąc oferta iparts nie jest najatrakcyjniejsza cenowo. Np.mój splashowy akumulator można kupić sporo taniej. Warto poszukać w necie, sprawdzając nie tylko samą cenę, ale również koszt przesyłki, sprawy kaucji za stary, i dopiero zamawiać